-
121. Data: 2004-01-31 11:04:41
Temat: Re: Czemu z rzeczową opinią nikt nie polemizuje?
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Roman wrote:
> Egoiści z psami wolą się wdawać w pyskówki i odwracanie kota ogonem.
>
> Podziwiam Cię za opanowanie, bo ja nie mogę o tym problemie spokojnie
> rozmawiać.
> Jakim to trzeba być prostakiem i bucem, żeby wyjść z psem wielkości małego
> cielaka na ruchliwą ulicę, popatrzeć jak jego pupil stawia kloca na środku
> chodnika i sobie spokojnie odejść (widziałem coś takiego i gdybym nie bał
> się tego psa, to wziąłbym to G i wysmarował gościowi gębę).
>
> Pozdrawiam
> R
>
Podzowiam Cie za opanowanie...
Egoisci bez psow chetnie znalezliby jaks g... i wysmarowali
wlascicielowi twarz... Ale na szczescie sie boja..
Boguslaw (bez psa)
-
122. Data: 2004-02-01 21:41:27
Temat: Re: Mandat za psa!!!
Od: "Chyna " <c...@W...gazeta.pl>
Jacek <f...@g...pl> napisał(a):
> Witam
>
> Czy Policja ma prawo wlepić mandat za to że pies szedł na smyczy ale bez
> kagańca.
Nie wiem, wiem natomiast, że ja się boję dużych psów, co sobie spokojnie
chodzą bez smyczy i kagańców. Chwała Ci, że go miałeś na smyczy. Jak ja widzę
duże psisko i właściciela jakieś 8 metrów od wyżej wymienionego psiska, a
psisko się na mnie patrzy i mierzy mi do ud albo czasami pasa a właściciel
mówi: "Chodź tu, noga" czy coś, to czasami serce w przełyku staje. Ludzie są
nieodpowiedzialni. Nigdy nie wiadomo, co dzieję się w domu, czy pies nie ma
jakiejś traumy i nie zechce ci zrobić kuku. Absolutnie nie mam żadnych
negatywnych doświadczeń, absolutnie nie boję się zwierząt - co więcej, kocham
je. Mam 6 kotów w domu. Ale nie wiem, jak powiedziałam, jaki ten _właściciel_
jest. Czy np. psiaka nie bije. I pies chcąc się odgryźć... ;]
Cheers, Chyna
[ http://oejsis.prv.pl ]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
123. Data: 2004-02-01 21:43:43
Temat: Re: Mandat za psa!!!
Od: "Chyna " <c...@W...gazeta.pl>
fart <a...@w...pl> napisał(a):
> > A mlodym ludziom nakazalbym chodzenie w kagancach i
> > i z rekami zawiazanymi z tylu
> Popieram ...
> pies też człowiek .. a nawet więcej !!!!!!
> w końcu to człowiek, jako wredne zwierze,innym zwierzętom zgotował niedole i
> wymyślił kagańce, smycze itp.
> Na miejscu zwierząt ... zacząłbym się bronić
Jestem za.
Cheers, Chyna
[ http://oejsis.prv.pl ]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
124. Data: 2004-02-06 08:09:21
Temat: Re: Wielki ból
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>
napisał w wiadomości news:burtra$3pr$1@nemesis.news.tpi.pl
[..................]
Nie wiem jak i co mam powiedzieć, już mój
najlepszy_najszczerszy przyjaciel *nie żyje*
-
125. Data: 2004-02-06 14:20:54
Temat: Odp: Wielki ból
Od: "bubu" <j...@o...pl>
> [..................]
>
> Nie wiem jak i co mam powiedzieć, już mój
> najlepszy_najszczerszy przyjaciel *nie żyje*
>
Przyłączam się w smutku .
Niech trwają wielkie łowy.
I mój "dziadek " też się przyłącza .
-
126. Data: 2004-02-06 14:46:10
Temat: Re: Wielki ból
Od: Kaja <m...@b...spamu.autograf.pl>
Fri, 6 Feb 2004 09:09:21 +0100, na pl.soc.prawo, *Andrzej_K.*
<news:bvvi3u$aou$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):
> Nie wiem jak i co mam powiedzieć, już mój
> najlepszy_najszczerszy przyjaciel *nie żyje*
Bardzo Ci współczuję.
Od czasu śmierci mojej psinki (musiała być uśpiona), już parę lat, głaszczę
wszystkie psy jakie mi się napatoczą na drodze.To taka tęsknota. Niestety
już nie chcę w domu psa (innego). Dlaczego, to chyba się domyślasz.
Moja sunia leży sobie na pięknym psim cmentarzu, ma postawiony pomnik.
--
Pozdrawiam,
Kaja
-
127. Data: 2004-02-07 16:26:07
Temat: Re: Wielki ból
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "bubu" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c00800$2tv$1@nemesis.news.tpi.pl
> [..............]
> Przyłączam się w smutku .
> Niech trwają wielkie łowy.
> I mój "dziadek " też się przyłącza .
Bardzo szczerze dziękuję za "dobre słowa".
Chcaiłbym przy tej smutnej dla mnie okazji
"napomknąć" antypsiarzom, że psy nie są złe
z natury. Psy są takie jak je sami wychowamy.
Macie racje, że się oburzacie, że jakiś pies
nasra (zrobi kupę) w piaskownicy, ale to nie
jest wina tego psa!, to jest wina właściciela.
Ten ktoś, po prostu, nie dorósł do tego aby
być panem_właścicielem psa. (prawda Haniu?)
Rola psa jest bardzo prosta, ma oddać życie
za swego pana. Uwierzcie mi niedowiarki, ale
życie psa jest "zaprogramowane" od chwili
jego urodzin. On "wie" gdzie jest jego miejsce
i tylko my go "kaleczymy" pozwalając mu na coś
czego mu własna matka nigdy by nie pozwoliła.
PS. Dzięki temu psu (ku czci!) od chwili rozwodu
z żoną w ogóle nie piłem alkoholu. On tego nie
tolerował, a ja to uszanowałem bo to mi "pasowało"
W tej chwili jestem "po" i przepraszam za ewentualne
błędy.
-
128. Data: 2004-02-08 08:02:59
Temat: Re: Wielki ból
Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>
Użytkownik "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl> napisał
w wiadomości news:c033k3$ced$1@inews.gazeta.pl
> [................]
> PS. Dzięki temu psu (ku czci!) od chwili rozwodu
> z żoną w ogóle nie piłem alkoholu. On tego nie
> tolerował, a ja to uszanowałem bo to mi "pasowało"
> W tej chwili jestem "po" i przepraszam za ewentualne
> błędy.
I jak "typowy" alkoholik który znalazł sobie pretekst,
piję nadal. Moją córka z rozpaczą w oczach patrzy
na mnie, a ja "idąc na skróty" to olewam_opijam.
*Antypsiarze* ! wiedzcie, że ludzie którzy nie
lubią_kochają zwierząt nie lubią samych siebie
i to jest *tragedią*
PS. Bardzo przepraszam za tą "prywatę", ale
serce mam rozerwane. (nawet się nie spodziewałem,
że mam takie uczucia)
-
129. Data: 2004-02-15 16:12:06
Temat: Re: Mandat za psa!!!
Od: "Anka " <a...@W...gazeta.pl>
> Tak naprawde to ZBYTNIO nie boje sie ani psow, ani mlodych ludzi..
> Zwykle moj "talent negocjacyjny" iprzyjazne usposobienie
> pomaga mi wyjsc calo z zagrozen od ludzi, a samo przyjazne usposobieine
> z zagrozen od psow...
> Psow nei balam sie dopóki nie pogryzł mnie jeden...i wydladowalam w
szpitalu z naga do szycia, "piesek" mial pana ale byl spuszczony ze smyczy i
bez kaganca..., do tej pory ogarnia mnie paniczny lek, kiedy widze psa
biegajacego luzem...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
130. Data: 2004-02-15 16:12:15
Temat: Re: Mandat za psa!!!
Od: "Anka " <a...@W...gazeta.pl>
> Tak naprawde to ZBYTNIO nie boje sie ani psow, ani mlodych ludzi..
> Zwykle moj "talent negocjacyjny" iprzyjazne usposobienie
> pomaga mi wyjsc calo z zagrozen od ludzi, a samo przyjazne usposobieine
> z zagrozen od psow...
> Psow nie balam sie dopóki nie pogryzł mnie jeden...i wydladowalam w
szpitalu z naga do szycia, "piesek" mial pana ale byl spuszczony ze smyczy i
bez kaganca..., do tej pory ogarnia mnie paniczny lek, kiedy widze psa
biegajacego luzem...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/