eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa o zakazie konkurencji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2005-07-05 10:26:49
    Temat: Odp: Umowa o zakazie konkurencji
    Od: "Dan" <j...@p...fm>


    Użytkownik robert <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:dag83p$rlv$...@n...onet.pl...
    > Witam
    > W poprzednim zakładzie pracy miałem podpisaną umowę o zakazie konkurencji.
    > Obejmowała ona zakaz w trakcie zatrudnienia, a także przez dwa lata po
    > ustaniu zatrudnienia za ustawowe 25%. W umowie nie było nic na temat formy
    > czy terminów wypowiedzenia umowy., jedynie wzmianka, że w sprawach
    > nieuregulowanych mają zastosowanie przepisy z ustawy o zakazie zwalczania
    > nieuczciwej konkurencji i kodeksu pracy.
    > W trakcie wypowiedzenia pracodawca przedstawił pismo o wypowiedzeniu umowy
    o
    > zakazie konkurencji. Kontekst wypowiedzenia m.in. że ustały przyczyny i w
    > związku z tym wypowiadam Panu umowę z zachowaniem terminu (którego nie ma
    w
    > umowie) i że "łącząca nas umowa przestanie obowiązywać z dniem ...."
    >
    > Teraz moje pytanie, czy wypowiedzenie tej umowy jest skuteczne? Jakie mam
    > szanse na uzyskanie odszkodowania z tytułu powyższej umowy?
    >
    > W Internecie udało mi się dotrzeć tylko do jednego przypadku w firmie
    Forcan
    > S.A. i ustnego uzasadnienia SN Sygn. akt II PK 258/04 (GP z 26 kwietnia
    > 2005).

    Wypowiedzenie jest bezskuteczne, jezeli strony nie przewidzialy takiej
    mozliwosci w umowie. Problem natomiast sprowadza sie do tego ze w pismie o
    wypoiwiedzeniu pracodawca wskazal przyczyne, ktora powoduje ustanie zakazu
    konkurencji (ustanie porzyczyn zakazu). W orzecznictwie dominuje poglad, ze
    ustanie przyczyn zakazu konkurencji powoduje ustanie obowiazkow ciazacych na
    pracowniku, ale nie powoduje ustania zobowiazan pracodawcy do wyplaty
    odszkodowania (wyrok SN z 17..11.1999 IPKN 358/99, z 14.05.1988 ,
    IPKN121/98, z 5.02.2002 IPKN 873/00). Wowczas pracownik ma roszczenie o
    jednorazowa zaplate calosci odszkodowania.
    Wyrok SN z dn. 2002.03.28 I PKN 6/01 M.Prawn. 2002/16/726
    "Przepis art. 495 § 1 KC nie ma zastosowania do umowy o zakazie konkurencji
    uregulowanej w art. 101(2) KP i nie może stanowić podstawy prawnej dla
    zwolnienia się pracodawcy z obowiązku wypłaty byłemu pracownikowi
    odszkodowania także wtedy, gdy ustały przyczyny uzasadniające taki zakaz"

    Dan.



  • 2. Data: 2005-07-06 09:28:27
    Temat: Umowa o zakazie konkurencji
    Od: "robert" <r...@p...onet.pl>

    Witam
    W poprzednim zakładzie pracy miałem podpisaną umowę o zakazie konkurencji.
    Obejmowała ona zakaz w trakcie zatrudnienia, a także przez dwa lata po
    ustaniu zatrudnienia za ustawowe 25%. W umowie nie było nic na temat formy
    czy terminów wypowiedzenia umowy., jedynie wzmianka, że w sprawach
    nieuregulowanych mają zastosowanie przepisy z ustawy o zakazie zwalczania
    nieuczciwej konkurencji i kodeksu pracy.
    W trakcie wypowiedzenia pracodawca przedstawił pismo o wypowiedzeniu umowy o
    zakazie konkurencji. Kontekst wypowiedzenia m.in. że ustały przyczyny i w
    związku z tym wypowiadam Panu umowę z zachowaniem terminu (którego nie ma w
    umowie) i że "łącząca nas umowa przestanie obowiązywać z dniem ...."

    Teraz moje pytanie, czy wypowiedzenie tej umowy jest skuteczne? Jakie mam
    szanse na uzyskanie odszkodowania z tytułu powyższej umowy?

    W Internecie udało mi się dotrzeć tylko do jednego przypadku w firmie Forcan
    S.A. i ustnego uzasadnienia SN Sygn. akt II PK 258/04 (GP z 26 kwietnia
    2005).

    Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie porady.
    Robert



  • 3. Data: 2005-07-09 10:52:56
    Temat: Re: Umowa o zakazie konkurencji
    Od: "IGOR" <i...@v...pl>

    Użytkownik "Dan" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:dagc16$f1b$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik robert <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    > napisał:dag83p$rlv$...@n...onet.pl...
    >> Witam
    >> W poprzednim zakładzie pracy miałem podpisaną umowę o zakazie
    >> konkurencji.
    >> Obejmowała ona zakaz w trakcie zatrudnienia, a także przez dwa lata po
    >> ustaniu zatrudnienia za ustawowe 25%. W umowie nie było nic na temat
    >> formy
    >> czy terminów wypowiedzenia umowy., jedynie wzmianka, że w sprawach
    >> nieuregulowanych mają zastosowanie przepisy z ustawy o zakazie zwalczania
    >> nieuczciwej konkurencji i kodeksu pracy.
    >> Teraz moje pytanie, czy wypowiedzenie tej umowy jest skuteczne? Jakie mam
    >> szanse na uzyskanie odszkodowania z tytułu powyższej umowy?
    >>
    >> W Internecie udało mi się dotrzeć tylko do jednego przypadku w firmie
    > Forcan
    >> S.A. i ustnego uzasadnienia SN Sygn. akt II PK 258/04 (GP z 26 kwietnia
    >> 2005).
    >
    > Wypowiedzenie jest bezskuteczne, jezeli strony nie przewidzialy takiej
    > mozliwosci w umowie. Problem natomiast sprowadza sie do tego ze w pismie o
    > wypoiwiedzeniu pracodawca wskazal przyczyne, ktora powoduje ustanie zakazu
    > konkurencji (ustanie porzyczyn zakazu). W orzecznictwie dominuje poglad,
    > ze
    > ustanie przyczyn zakazu konkurencji powoduje ustanie obowiazkow ciazacych
    > na
    > pracowniku, ale nie powoduje ustania zobowiazan pracodawcy do wyplaty
    > odszkodowania (wyrok SN z 17..11.1999 IPKN 358/99, z 14.05.1988 ,
    > IPKN121/98, z 5.02.2002 IPKN 873/00). Wowczas pracownik ma roszczenie o
    > jednorazowa zaplate calosci odszkodowania.
    > Wyrok SN z dn. 2002.03.28 I PKN 6/01 M.Prawn. 2002/16/726
    > "Przepis art. 495 § 1 KC nie ma zastosowania do umowy o zakazie
    > konkurencji
    > uregulowanej w art. 101(2) KP i nie może stanowić podstawy prawnej dla
    > zwolnienia się pracodawcy z obowiązku wypłaty byłemu pracownikowi
    > odszkodowania także wtedy, gdy ustały przyczyny uzasadniające taki zakaz"
    >
    > Dan.
    >
    Witam.
    Jestem nowy w tej grupie, a z treści postow wynika, że doświadczenie
    procesowe jej uczestników jest mocno teoretyczne natomiest teoria silnie
    praktyczna - wiec odwazwam sie na polemikę.
    No i niestety w tym wypadku musze polemizowac na gruncie własne bolesnej
    praktyki.
    Mialem tego typu umowe. Staje się bezskuteczna w związku z ustaniem powodu
    dla którego została zawarta tzn. zakazu konkurencji wymaganego przez
    b.pracodawcę od b. pracownika.
    Co do wypłaty środków z tego tytułu to po pierwsze jak wyobrazasz sobie
    rowność stron w takiej umowie przy proponowanym przez Ciebie rozwiązaniu? Ty
    jesteś zwolniony z realizacji postanowień umowy, a pracodawca nie? Umowa
    taka - tak dla porzadku - to nie jest odszkodowanie w sensie fiskalnym. Poza
    tym jak wiesz postanowienia SN w konkretnych sprawach nie są wiązące w
    innych - podobnych.
    Pzdr.
    IGOR



  • 4. Data: 2005-07-11 07:33:46
    Temat: Re: Umowa o zakazie konkurencji
    Od: "Robert" <r...@p...onet.pl>


    Użytkownik "IGOR" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:daoaa5$jv6$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Dan" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
    > news:dagc16$f1b$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > >
    > > Użytkownik robert <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    > > napisał:dag83p$rlv$...@n...onet.pl...
    > >> Witam
    > >> W poprzednim zakładzie pracy miałem podpisaną umowę o zakazie
    > >> konkurencji.
    > >> Obejmowała ona zakaz w trakcie zatrudnienia, a także przez dwa lata po
    > >> ustaniu zatrudnienia za ustawowe 25%. W umowie nie było nic na temat
    > >> formy
    > >> czy terminów wypowiedzenia umowy., jedynie wzmianka, że w sprawach
    > >> nieuregulowanych mają zastosowanie przepisy z ustawy o zakazie
    zwalczania
    > >> nieuczciwej konkurencji i kodeksu pracy.
    > >> Teraz moje pytanie, czy wypowiedzenie tej umowy jest skuteczne? Jakie
    mam
    > >> szanse na uzyskanie odszkodowania z tytułu powyższej umowy?
    > >>
    > >> W Internecie udało mi się dotrzeć tylko do jednego przypadku w firmie
    > > Forcan
    > >> S.A. i ustnego uzasadnienia SN Sygn. akt II PK 258/04 (GP z 26 kwietnia
    > >> 2005).
    > >
    > > Wypowiedzenie jest bezskuteczne, jezeli strony nie przewidzialy takiej
    > > mozliwosci w umowie. Problem natomiast sprowadza sie do tego ze w pismie
    o
    > > wypoiwiedzeniu pracodawca wskazal przyczyne, ktora powoduje ustanie
    zakazu
    > > konkurencji (ustanie porzyczyn zakazu). W orzecznictwie dominuje poglad,
    > > ze
    > > ustanie przyczyn zakazu konkurencji powoduje ustanie obowiazkow
    ciazacych
    > > na
    > > pracowniku, ale nie powoduje ustania zobowiazan pracodawcy do wyplaty
    > > odszkodowania (wyrok SN z 17..11.1999 IPKN 358/99, z 14.05.1988 ,
    > > IPKN121/98, z 5.02.2002 IPKN 873/00). Wowczas pracownik ma roszczenie o
    > > jednorazowa zaplate calosci odszkodowania.
    > > Wyrok SN z dn. 2002.03.28 I PKN 6/01 M.Prawn. 2002/16/726
    > > "Przepis art. 495 § 1 KC nie ma zastosowania do umowy o zakazie
    > > konkurencji
    > > uregulowanej w art. 101(2) KP i nie może stanowić podstawy prawnej dla
    > > zwolnienia się pracodawcy z obowiązku wypłaty byłemu pracownikowi
    > > odszkodowania także wtedy, gdy ustały przyczyny uzasadniające taki
    zakaz"
    > >
    > > Dan.
    > >
    > Witam.
    > Jestem nowy w tej grupie, a z treści postow wynika, że doświadczenie
    > procesowe jej uczestników jest mocno teoretyczne natomiest teoria silnie
    > praktyczna - wiec odwazwam sie na polemikę.
    > No i niestety w tym wypadku musze polemizowac na gruncie własne bolesnej
    > praktyki.
    > Mialem tego typu umowe. Staje się bezskuteczna w związku z ustaniem powodu
    > dla którego została zawarta tzn. zakazu konkurencji wymaganego przez
    > b.pracodawcę od b. pracownika.
    Znasz to z własnego doświadczenia tzn. wyrok sadowy czy tylkoz sugesti
    prawników firmy, z której miałbyś otrzymać odszkodowanie?
    Jeśli chodzi o mój przypadek to jestem wstanie udowodnić,że nie tylko nie
    ustały powody ale zakres dostępu do informacji firmy został rozszerzony po
    awansie.


    > Co do wypłaty środków z tego tytułu to po pierwsze jak wyobrazasz sobie
    > rowność stron w takiej umowie przy proponowanym przez Ciebie rozwiązaniu?
    Ty
    > jesteś zwolniony z realizacji postanowień umowy, a pracodawca nie? Umowa
    > taka - tak dla porzadku - to nie jest odszkodowanie w sensie fiskalnym.


    Poza
    > tym jak wiesz postanowienia SN w konkretnych sprawach nie są wiązące w
    > innych - podobnych.
    > Pzdr.
    > IGOR
    >
    >
    To że nie są wiążące to wiem. Jednak dobrze przedstawione w procesie na
    pewno są pomocne. Jednak coś w tej mojej umowie jest jednak nie tak, gdyż
    po moim piśmie odnośnie realizacji przez byłego pracodawcy zapisów umowy,
    wszystkim pracownikom firmy, którzy przedmiotową umowę mieli zawartą dano
    do podpisania aneks do umowy, w którym dopisano paragraf o możliwości
    wypowiedzenia umowy.

    Cały ten wątek dotyczy sytuacji, w której jest brak zapisów o możliwości
    rozwiązania umowy.
    pozwolę sobie zacytować:

    "Również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 maja 1998 r., I PKN 121/98, nie
    wyłączył możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy o zakazie konkurencji,
    byleby tylko strony dokonały odpowiednich uzgodnień w tym zakresie. ....
    ...Wreszcie, zapisana w punkcie 4 umowy dopuszczalność zerwania jej jedynie
    przez pracodawcę prowadzi do sytuacji, w której pracownik nigdy nie mógłby
    uzyskać odszkodowania, gdyż gdyby podjął działalność konkurencyjną -
    ponosiłby za to odpowiedzialność, gdyby zaś przestrzegał zakazu
    konkurencji - pracodawca mógłby się uchylić od zapłaty odszkodowania.
    Powyższe skutki są sprzeczne z istotą i celem umowy o zakazie konkurencji,
    dlatego też wyrok Sądu Okręgowego, stanowiący aprobatę dla "bezprawnego
    dyktatu pracodawcy", nie powinien się utrzymać. ...

    ... Mogą również do umowy o zakazie konkurencji wprowadzać postanowienia
    dopuszczające wcześniejsze rozwiązanie tej umowy za wypowiedzeniem
    pracodawcy, jednak pod warunkiem, że w umowie tej zostaną wskazane
    okoliczności stanowiące niezbędną przesłankę i warunek wypowiedzenia umowy.
    Tego rodzaju zastrzeżenie wykluczy bowiem ryzyko swobodnego, dokonanego
    tylko z woli pracodawcy, rozwiązania umowy. Ponadto zapewni pracownikowi
    względną stabilizację, wyrażającą się w tym, że skrócenia czasu trwania
    umowy o zakazie konkurencji będzie mógł się spodziewać tylko w razie
    wystąpienia ściśle określonych sytuacji, które zostały wcześniej
    przewidziane. Gdy natomiast chodzi o pracodawcę, to musi się on liczyć z
    tym, że wypowiedzenie umowy o zakazie konkurencji przed terminem, na jaki
    została zawarta umowa, wywrze skutek tylko wówczas, gdy spełnią się
    przesłanki i warunki uzgodnione wcześniej przez strony. Poza tym, w razie
    sporu, do pracodawcy będzie należało wykazanie, że przyczyną wypowiedzenia
    umowy o zakazie konkurencji była okoliczność (przyczyna) z góry przewidziana
    w umowie.

    Pozdrawiam
    Robert





  • 5. Data: 2005-07-11 14:12:57
    Temat: Re: Umowa o zakazie konkurencji
    Od: "IGOR" <i...@v...pl>

    Użytkownik "Robert" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dat785$piu$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "IGOR" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:daoaa5$jv6$1@news.onet.pl...
    >> Użytkownik "Dan" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
    >> news:dagc16$f1b$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> >
    > Znasz to z własnego doświadczenia tzn. wyrok sadowy czy tylkoz sugesti
    > prawników firmy, z której miałbyś otrzymać odszkodowanie?
    > Jeśli chodzi o mój przypadek to jestem wstanie udowodnić,że nie tylko nie
    > ustały powody ale zakres dostępu do informacji firmy został rozszerzony po
    > awansie.
    >
    Znam to z sugestii moich prawników, którzy stwierdzili że to pracodawca
    określa czy utrzymuje zakaz konkurencji (powiniem podkreslić to zdanie bo w
    kolejnym cytowanym powyzej Twoim zdaniu mowisz o dostepie do informacji
    czyli tajemnicy przedsiebiorcy, a są to zgola zupelnie odrebne i INNE
    zagadnienia regulowane innymi dokumentami!!!).

    > To że nie są wiążące to wiem. Jednak dobrze przedstawione w procesie na
    > pewno są pomocne. Jednak coś w tej mojej umowie jest jednak nie tak, gdyż
    > po moim piśmie odnośnie realizacji przez byłego pracodawcy zapisów umowy,
    > wszystkim pracownikom firmy, którzy przedmiotową umowę mieli zawartą dano
    > do podpisania aneks do umowy, w którym dopisano paragraf o możliwości
    > wypowiedzenia umowy.
    >
    Zgoda są pomocne i zgoda firma "zlapała się" na dyskusyjnym paragrafie i go
    poprawila żeby nie szarpać się w przyszłości tylko mieć "automat"

    > Cały ten wątek dotyczy sytuacji, w której jest brak zapisów o możliwości
    > rozwiązania umowy.
    > pozwolę sobie zacytować:
    >
    > "Również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 maja 1998 r., I PKN 121/98, nie
    > wyłączył możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy o zakazie
    > konkurencji,
    > byleby tylko strony dokonały odpowiednich uzgodnień w tym zakresie. ....
    > ...Wreszcie, zapisana w punkcie 4 umowy dopuszczalność zerwania jej
    > jedynie
    > przez pracodawcę prowadzi do sytuacji, w której pracownik nigdy nie mógłby
    > uzyskać odszkodowania, gdyż gdyby podjął działalność konkurencyjną -
    > ponosiłby za to odpowiedzialność, gdyby zaś przestrzegał zakazu
    > konkurencji - pracodawca mógłby się uchylić od zapłaty odszkodowania.

    W Twojej sytuacji nie ma to miejsca pracodawca wypowiedział umowę więc
    mozesz sobie podejmowac konkurencyjna działalność!

    > ... Mogą również do umowy o zakazie konkurencji wprowadzać postanowienia
    > dopuszczające wcześniejsze rozwiązanie tej umowy za wypowiedzeniem
    > pracodawcy, jednak pod warunkiem, że w umowie tej zostaną wskazane
    > okoliczności stanowiące niezbędną przesłankę i warunek wypowiedzenia
    > umowy.
    > Tego rodzaju zastrzeżenie wykluczy bowiem ryzyko swobodnego, dokonanego
    > tylko z woli pracodawcy, rozwiązania umowy. Ponadto zapewni pracownikowi
    > względną stabilizację, wyrażającą się w tym, że skrócenia czasu trwania
    > umowy o zakazie konkurencji będzie mógł się spodziewać tylko w razie
    > wystąpienia ściśle określonych sytuacji, które zostały wcześniej
    > przewidziane. Gdy natomiast chodzi o pracodawcę, to musi się on liczyć z
    > tym, że wypowiedzenie umowy o zakazie konkurencji przed terminem, na jaki
    > została zawarta umowa, wywrze skutek tylko wówczas, gdy spełnią się
    > przesłanki i warunki uzgodnione wcześniej przez strony. Poza tym, w razie
    > sporu, do pracodawcy będzie należało wykazanie, że przyczyną wypowiedzenia
    > umowy o zakazie konkurencji była okoliczność (przyczyna) z góry
    > przewidziana
    > w umowie.

    No i właśnie tu jest kwintesencja "paskudnej" dla pracownika sytuacji.
    Podpisując umowę Strony uzgodniły warunki - jedynym jak sądzę warunkiem
    pracodawcy (vide przyczyny wypowiedzenia), było nie podejmowanie przez
    Ciebie pracy u konkurencji ale "ab owo" nie zostawiono Ci żadnej decyzji jak
    długo i to pracodaca będzie oceniał, czy podjęcie takiego zatrudnienia
    spowoduje U NIEGO szkody. I to by było na tyle.
    Pzdr
    IGOR



  • 6. Data: 2005-07-11 20:14:56
    Temat: Re: Umowa o zakazie konkurencji
    Od: robert <r...@p...onet.pl>

    IGOR napisał(a):
    > Użytkownik "Robert" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:dat785$piu$1@news.onet.pl...
    >
    >>Użytkownik "IGOR" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
    >>news:daoaa5$jv6$1@news.onet.pl...
    >>
    >>>Użytkownik "Dan" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
    >>>news:dagc16$f1b$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >>>
    >>Znasz to z własnego doświadczenia tzn. wyrok sadowy czy tylkoz sugesti
    >>prawników firmy, z której miałbyś otrzymać odszkodowanie?
    >>Jeśli chodzi o mój przypadek to jestem wstanie udowodnić,że nie tylko nie
    >>ustały powody ale zakres dostępu do informacji firmy został rozszerzony po
    >>awansie.
    >>
    >
    > Znam to z sugestii moich prawników, którzy stwierdzili że to pracodawca
    > określa czy utrzymuje zakaz konkurencji (powiniem podkreslić to zdanie bo w
    > kolejnym cytowanym powyzej Twoim zdaniu mowisz o dostepie do informacji
    > czyli tajemnicy przedsiebiorcy, a są to zgola zupelnie odrebne i INNE
    > zagadnienia regulowane innymi dokumentami!!!).
    >
    >
    >>To że nie są wiążące to wiem. Jednak dobrze przedstawione w procesie na
    >>pewno są pomocne. Jednak coś w tej mojej umowie jest jednak nie tak, gdyż
    >>po moim piśmie odnośnie realizacji przez byłego pracodawcy zapisów umowy,
    >>wszystkim pracownikom firmy, którzy przedmiotową umowę mieli zawartą dano
    >>do podpisania aneks do umowy, w którym dopisano paragraf o możliwości
    >>wypowiedzenia umowy.
    >>
    >
    > Zgoda są pomocne i zgoda firma "zlapała się" na dyskusyjnym paragrafie i go
    > poprawila żeby nie szarpać się w przyszłości tylko mieć "automat"
    >
    >
    >>Cały ten wątek dotyczy sytuacji, w której jest brak zapisów o możliwości
    >>rozwiązania umowy.
    >>pozwolę sobie zacytować:
    >>
    >>"Również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 maja 1998 r., I PKN 121/98, nie
    >>wyłączył możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy o zakazie
    >>konkurencji,
    >>byleby tylko strony dokonały odpowiednich uzgodnień w tym zakresie. ....
    >>...Wreszcie, zapisana w punkcie 4 umowy dopuszczalność zerwania jej
    >>jedynie
    >>przez pracodawcę prowadzi do sytuacji, w której pracownik nigdy nie mógłby
    >>uzyskać odszkodowania, gdyż gdyby podjął działalność konkurencyjną -
    >>ponosiłby za to odpowiedzialność, gdyby zaś przestrzegał zakazu
    >>konkurencji - pracodawca mógłby się uchylić od zapłaty odszkodowania.
    >
    >
    > W Twojej sytuacji nie ma to miejsca pracodawca wypowiedział umowę więc
    > mozesz sobie podejmowac konkurencyjna działalność!
    >
    >
    >>... Mogą również do umowy o zakazie konkurencji wprowadzać postanowienia
    >>dopuszczające wcześniejsze rozwiązanie tej umowy za wypowiedzeniem
    >>pracodawcy, jednak pod warunkiem, że w umowie tej zostaną wskazane
    >>okoliczności stanowiące niezbędną przesłankę i warunek wypowiedzenia
    >>umowy.
    >>Tego rodzaju zastrzeżenie wykluczy bowiem ryzyko swobodnego, dokonanego
    >>tylko z woli pracodawcy, rozwiązania umowy. Ponadto zapewni pracownikowi
    >>względną stabilizację, wyrażającą się w tym, że skrócenia czasu trwania
    >>umowy o zakazie konkurencji będzie mógł się spodziewać tylko w razie
    >>wystąpienia ściśle określonych sytuacji, które zostały wcześniej
    >>przewidziane. Gdy natomiast chodzi o pracodawcę, to musi się on liczyć z
    >>tym, że wypowiedzenie umowy o zakazie konkurencji przed terminem, na jaki
    >>została zawarta umowa, wywrze skutek tylko wówczas, gdy spełnią się
    >>przesłanki i warunki uzgodnione wcześniej przez strony. Poza tym, w razie
    >>sporu, do pracodawcy będzie należało wykazanie, że przyczyną wypowiedzenia
    >>umowy o zakazie konkurencji była okoliczność (przyczyna) z góry
    >>przewidziana
    >>w umowie.
    >
    >
    > No i właśnie tu jest kwintesencja "paskudnej" dla pracownika sytuacji.
    > Podpisując umowę Strony uzgodniły warunki - jedynym jak sądzę warunkiem
    > pracodawcy (vide przyczyny wypowiedzenia), było nie podejmowanie przez
    > Ciebie pracy u konkurencji ale "ab owo" nie zostawiono Ci żadnej decyzji jak
    > długo i to pracodaca będzie oceniał, czy podjęcie takiego zatrudnienia
    > spowoduje U NIEGO szkody. I to by było na tyle.
    > Pzdr
    > IGOR
    >
    >
    Tę polemikę mogę przyjąć, lecz głównie chodziło mi o informację czy
    wypowiedzenie przedmiotowej umowy jest skuteczne czy nie? A także,
    jeżeli jest skuteczne, to czy dotyczy ono zakazu konkurencji po ustaniu
    stosunku pracy i odszkodowania czy tylko zakazu konkurencji, a
    odszkodowanie jest nadal wymagane. Bo przy Twoim podejściu do tematu
    taka umowa jest tylko kijem na pracownika, na którym nigdy nie ma
    marchewki i z widzimisię pracodawcy będzie zależało czy kiedykolwiek i w
    jakiejkolwiek formie i czasie łaskawie zapłaci odszkodowanie. W moim
    przypadku jest określone, że przez 2 lata 25%. I jeszcze raz powtarzam
    pytanie czy wypowiedzenie umowy o zakazie konkurencji w czasie
    wypowiedzenia stosunku pracy skutkuje w obu przypadkach, czyli zwalnia z
    zakazu konkurencji i jednocześnie zwalnia pracodawcę z odszkodowania,
    jeśli w umowie nie ma określonych w żadnym paragrafie sposobu
    rozwiązania umowy a co za tym idzie terminów jej rozwiązania.
    Prawnikiem nie jestem i w sądzie byłem tylko raz jako stron w innej
    sprawie a po przeczytaniu 100 stron orzecznictwa SN w zakresie ustawy o
    zakazie konkurencji wiem trochę więcej jednak dochodzę do wniosku, że
    bez prawnika na etacie ciężko będzie samemu ciągnąc tę sprawę.

    Pozdrawiam
    Robert


  • 7. Data: 2005-07-12 12:30:31
    Temat: Re: Umowa o zakazie konkurencji
    Od: "IGOR" <i...@v...pl>

    Użytkownik "robert" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dauk3i$rn9$1@news.dialog.net.pl...
    > Tę polemikę mogę przyjąć, lecz głównie chodziło mi o informację czy
    > wypowiedzenie przedmiotowej umowy jest skuteczne czy nie? A także, jeżeli
    > jest skuteczne, to czy dotyczy ono zakazu konkurencji po ustaniu stosunku
    > pracy i odszkodowania czy tylko zakazu konkurencji, a odszkodowanie jest
    > nadal wymagane. Bo przy Twoim podejściu do tematu taka umowa jest tylko
    > kijem na pracownika, na którym nigdy nie ma marchewki i z widzimisię
    > pracodawcy będzie zależało czy kiedykolwiek i w jakiejkolwiek formie i
    > czasie łaskawie zapłaci odszkodowanie. W moim przypadku jest określone, że
    > przez 2 lata 25%. I jeszcze raz powtarzam pytanie czy wypowiedzenie umowy
    > o zakazie konkurencji w czasie wypowiedzenia stosunku pracy skutkuje w obu
    > przypadkach, czyli zwalnia z zakazu konkurencji i jednocześnie zwalnia
    > pracodawcę z odszkodowania, jeśli w umowie nie ma określonych w żadnym
    > paragrafie sposobu rozwiązania umowy a co za tym idzie terminów jej
    > rozwiązania.
    OK
    ja tez nie jestem prawnikiem ale jak pisalem znam sprawę niekonkurencji z
    autopsji.
    Ta umowa jest kijem na pracownika tak jak np. kwestie zwolnień grupowych w
    nowym wydaniu.
    A teraz co do umowy. Jezeli wypowiedziano ją w trakcie trwania stosunku
    pracy (czyli np. równocześnie z wypowiedzeniem zatrudnienia) to wg. mnie
    (prosze o poprawienie ludzi wykształconych w prawniczym zawodzie) sprawy nie
    ma! - bo jeżeli zakazu konkurencji nie ma - to za powstrzymywanie się od
    czego chcesz pobierać pieniądze od byłego pracodawcy.
    Tak jednak jak powiedziałem na początku to tylko moja opinia bazująca na
    indywidualnym doświadczeniu. Ja na Twoim miejscu zwrócił bym się np. do
    prawnika w PIP albo innego za free na telefon i porównał kilka opinii.
    Pzdr
    IGOR



  • 8. Data: 2005-07-12 20:11:06
    Temat: Re: Umowa o zakazie konkurencji
    Od: "dan" <j...@p...fm>


    >> Użytkownik "IGOR" <i...@v...pl> napisał w wiadomości


    >>
    >> Witam.
    >> Jestem nowy w tej grupie, a z treści postow wynika, że doświadczenie
    >> procesowe jej uczestników jest mocno teoretyczne natomiest teoria silnie
    >> praktyczna - wiec odwazwam sie na polemikę.
    >> No i niestety w tym wypadku musze polemizowac na gruncie własne bolesnej
    >> praktyki.
    >> Mialem tego typu umowe. Staje się bezskuteczna w związku z ustaniem
    >> powodu
    >> dla którego została zawarta tzn. zakazu konkurencji wymaganego przez
    >> b.pracodawcę od b. pracownika.

    Co to znaczy bezskuteczna? Owszem, na pracowniku przestaje ciazyc zakaz
    podjecia konkurencyjnego zatrudnienia, ale pracodawce obciaza obowiazek
    zaplacenia odszkodowania za caly okres na jaki zawarto umowe. Co innego
    jesli umowa zostaje rozwiazana przez wypowiedzenie, jezeli takowe w umowie
    przewidziano. Jest to stanowisko ugruntowane i bezsporne w doktrynie i
    judykaturze. To co piszesz w tych watkach, jest stanowiskiem odosobnionym ,
    a co wiecej, nieuzasadnionym i nie ma mowy zeby moglo ostac sie w sadzie.

    >
    >> Co do wypłaty środków z tego tytułu to po pierwsze jak wyobrazasz sobie
    >> rowność stron w takiej umowie przy proponowanym przez Ciebie rozwiązaniu?

    To jest wlasnie rownosc stron. Bo w imie czego pracownik mialby byc zwiazany
    umowa przez caly okres zakazu, bez mozliwosci jej wczesniejszego rozwiazania
    (przy zalozeniu ze wypowiedzenia nie przewidziano w umowie), a pracodawca
    moglby sie dowolnie z niej zwolnic, podajac ze upadly przyczyny zakazu
    konkurencji. Powodowaloby to nieuzasadnione uprzywilejowanie jednej strony.

    Dan


    >> jesteś zwolniony z realizacji postanowień umowy, a pracodawca nie? Umowa
    >> taka - tak dla porzadku - to nie jest odszkodowanie w sensie fiskalnym.
    >
    >
    > Poza
    >> tym jak wiesz postanowienia SN w konkretnych sprawach nie są wiązące w
    >> innych - podobnych.
    >> Pzdr.
    >> IGOR
    >>
    >>
    > To że nie są wiążące to wiem. Jednak dobrze przedstawione w procesie na
    > pewno są pomocne. Jednak coś w tej mojej umowie jest jednak nie tak, gdyż
    > po moim piśmie odnośnie realizacji przez byłego pracodawcy zapisów umowy,
    > wszystkim pracownikom firmy, którzy przedmiotową umowę mieli zawartą dano
    > do podpisania aneks do umowy, w którym dopisano paragraf o możliwości
    > wypowiedzenia umowy.
    >
    > Cały ten wątek dotyczy sytuacji, w której jest brak zapisów o możliwości
    > rozwiązania umowy.
    > pozwolę sobie zacytować:
    >
    > "Również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 maja 1998 r., I PKN 121/98, nie
    > wyłączył możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy o zakazie
    > konkurencji,
    > byleby tylko strony dokonały odpowiednich uzgodnień w tym zakresie. ....
    > ...Wreszcie, zapisana w punkcie 4 umowy dopuszczalność zerwania jej
    > jedynie
    > przez pracodawcę prowadzi do sytuacji, w której pracownik nigdy nie mógłby
    > uzyskać odszkodowania, gdyż gdyby podjął działalność konkurencyjną -
    > ponosiłby za to odpowiedzialność, gdyby zaś przestrzegał zakazu
    > konkurencji - pracodawca mógłby się uchylić od zapłaty odszkodowania.
    > Powyższe skutki są sprzeczne z istotą i celem umowy o zakazie konkurencji,
    > dlatego też wyrok Sądu Okręgowego, stanowiący aprobatę dla "bezprawnego
    > dyktatu pracodawcy", nie powinien się utrzymać. ...
    >
    > ... Mogą również do umowy o zakazie konkurencji wprowadzać postanowienia
    > dopuszczające wcześniejsze rozwiązanie tej umowy za wypowiedzeniem
    > pracodawcy, jednak pod warunkiem, że w umowie tej zostaną wskazane
    > okoliczności stanowiące niezbędną przesłankę i warunek wypowiedzenia
    > umowy.
    > Tego rodzaju zastrzeżenie wykluczy bowiem ryzyko swobodnego, dokonanego
    > tylko z woli pracodawcy, rozwiązania umowy. Ponadto zapewni pracownikowi
    > względną stabilizację, wyrażającą się w tym, że skrócenia czasu trwania
    > umowy o zakazie konkurencji będzie mógł się spodziewać tylko w razie
    > wystąpienia ściśle określonych sytuacji, które zostały wcześniej
    > przewidziane. Gdy natomiast chodzi o pracodawcę, to musi się on liczyć z
    > tym, że wypowiedzenie umowy o zakazie konkurencji przed terminem, na jaki
    > została zawarta umowa, wywrze skutek tylko wówczas, gdy spełnią się
    > przesłanki i warunki uzgodnione wcześniej przez strony. Poza tym, w razie
    > sporu, do pracodawcy będzie należało wykazanie, że przyczyną wypowiedzenia
    > umowy o zakazie konkurencji była okoliczność (przyczyna) z góry
    > przewidziana
    > w umowie.
    >
    > Pozdrawiam
    > Robert
    >
    >
    >
    >


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1