eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUbieranie sie w pracy...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2003-07-21 07:32:40
    Temat: Ubieranie sie w pracy...
    Od: "...:: Krzys ::..." <s...@h...pl>

    Witam
    mam maly dylemta natury etycznej...
    zrobilo sie bardzo cieplo w pracy i czy sa jakies przeciwskazania prawne
    badz inne by facetnie nosil krotkich spodenek? oczywiscie wszytsko w miare
    sensownie wyglada ubior jest czysty i ok,( nie typowy turysta:)
    okazuje sie ze nie, kobitki chodza na ramioncach jak plazowiczki
    w sukienkach jak wczasowiczki wiec dlaczego facet ma byc skazany na katorgi?
    o ile sie nie myle to kobiety powinny miec krotkie rekawki conajmniej...
    tak sie sklada ze wiekszosc jest tutaj mlodych...
    nie podchodzi to o dyskryminacje mezczyzn?



  • 2. Data: 2003-07-21 08:12:52
    Temat: Re: Ubieranie sie w pracy...
    Od: "marcus075" <0...@x...wp.pl>

    > zrobilo sie bardzo cieplo w pracy i czy sa jakies przeciwskazania prawne
    > badz inne by facetnie nosil krotkich spodenek? oczywiscie wszytsko w miare
    > sensownie wyglada ubior jest czysty i ok,( nie typowy turysta:)

    a czy masz obowiązek noszenia garnituru w pracy? jeżeli tak to dupa zbita:(

    > okazuje sie ze nie, kobitki chodza na ramioncach jak plazowiczki
    > w sukienkach jak wczasowiczki

    nie narzekaj tylko podziwiaj wdzięki koleżanek:)

    > wiec dlaczego facet ma byc skazany na katorgi?

    jakby na to nie patrzeć: też możesz mieć z tego troche przyjemności:)

    > tak sie sklada ze wiekszosc jest tutaj mlodych...

    no to jeszcze lepiej: przyglądaj się tylko młodym:D

    > nie podchodzi to o dyskryminacje mezczyzn?

    raczej tak. btw: pytałeś szefa/szofową?



  • 3. Data: 2003-07-21 08:44:49
    Temat: Re: Ubieranie sie w pracy...
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]nteria.pl>


    Użytkownik "...:: Krzys ::..." <s...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:bfg4u7$45v$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > mam maly dylemta natury etycznej...

    Raczej estetycznej:-)

    > zrobilo sie bardzo cieplo w pracy

    A gdzie pracujesz?

    > i czy sa jakies przeciwskazania prawne
    > badz inne by facetnie nosil krotkich spodenek?

    Owłosione nogi?:-)

    A tak serio to czasami reguluje to jakis wewnetrzny regulamin. Zorientuj sie
    w pracy czy cos takiego jest. A jesli nie to hmm"wszystko co nie jest
    zabronione, jest dozwolone:-))

    HaNkA



  • 4. Data: 2003-07-21 09:00:56
    Temat: Odp: Ubieranie sie w pracy...
    Od: "Sandra" <S...@w...pl>


    Użytkownik ...:: Krzys ::... <s...@h...pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:bfg4u7$45v$...@n...news.tpi.pl...
    > Witam
    > mam maly dylemta natury etycznej...
    > zrobilo sie bardzo cieplo w pracy i czy sa jakies przeciwskazania prawne
    > badz inne by facetnie nosil krotkich spodenek?

    a Wasze ciałko? nie macie takiego ładnego i gładkiego jak my i te łydki i
    wogole :-)))

    Sandra



  • 5. Data: 2003-07-21 09:01:10
    Temat: Re: Ubieranie sie w pracy...
    Od: "...:: Krzys ::..." <s...@h...pl>


    Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]nteria.pl> napisał
    w wiadomości news:bfg98k$is7$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "...:: Krzys ::..." <s...@h...pl> napisał w
    wiadomości
    > news:bfg4u7$45v$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > mam maly dylemta natury etycznej...
    >
    > Raczej estetycznej:-)
    >
    > > zrobilo sie bardzo cieplo w pracy
    >
    > A gdzie pracujesz?
    >
    > > i czy sa jakies przeciwskazania prawne
    > > badz inne by facetnie nosil krotkich spodenek?
    >
    > Owłosione nogi?:-)

    tyle ze ja mam piekne nogi:)

    >
    > A tak serio to czasami reguluje to jakis wewnetrzny regulamin. Zorientuj
    sie
    > w pracy czy cos takiego jest. A jesli nie to hmm"wszystko co nie jest
    > zabronione, jest dozwolone:-))


    no dobrze ale jak szef powie wprost ze nie chce cie widziec tak ubranym?
    sam siedzi w pomieszczeniu z klima -cfaniak
    a ja mam siedziec w serwerowni gdzie jest 25-28C? albo i wiecej?
    rowniez w posredni sposob mam stycznosc z klientami
    sa jakies przepisy normujace ow wyglad?
    tak cos na wzor 'klepania sekretarki w tylek;:)?




    > HaNkA
    >
    >



  • 6. Data: 2003-07-21 09:42:53
    Temat: Re: Ubieranie sie w pracy...
    Od: marek <f...@f...pl>



    ...:: Krzys ::... wrote:

    > a ja mam siedziec w serwerowni gdzie jest 25-28C? albo i wiecej?


    Jak nie ma w Serwerowni klimy to ta sewerownia długo nie pociągnie.

    pzdr


  • 7. Data: 2003-07-21 11:02:56
    Temat: Re: Ubieranie sie w pracy...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl.nospam>

    On Mon, 21 Jul 2003 11:01:10 +0200, ...:: Krzys ::... wrote:
    >no dobrze ale jak szef powie wprost ze nie chce cie widziec tak ubranym?

    U nas wymyslil .. ze w regulaminie jest napisane cos o odpowiednim
    stroju, a wedle Zarzadu krotkie spodenki takim nie sa :-)

    >sam siedzi w pomieszczeniu z klima -cfaniak
    >a ja mam siedziec w serwerowni gdzie jest 25-28C? albo i wiecej?
    >rowniez w posredni sposob mam stycznosc z klientami
    >sa jakies przepisy normujace ow wyglad?

    Zapytaj sie siebie szczerze - zalezy ci na tej pracy ?

    Bo to jest kluczowe kryterium :-)


    J.


  • 8. Data: 2003-07-21 11:12:44
    Temat: Re: Ubieranie sie w pracy...
    Od: "...:: Krzys ::..." <s...@h...pl>


    Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl.nospam> napisal w wiadomosci
    news:mrhnhvsolikr79n5itnh9vqsfp5mru5092@4ax.com...
    > On Mon, 21 Jul 2003 11:01:10 +0200, ...:: Krzys ::... wrote:
    > >no dobrze ale jak szef powie wprost ze nie chce cie widziec tak ubranym?
    >
    > U nas wymyslil .. ze w regulaminie jest napisane cos o odpowiednim
    > stroju, a wedle Zarzadu krotkie spodenki takim nie sa :-)
    >
    > >sam siedzi w pomieszczeniu z klima -cfaniak
    > >a ja mam siedziec w serwerowni gdzie jest 25-28C? albo i wiecej?
    > >rowniez w posredni sposob mam stycznosc z klientami
    > >sa jakies przepisy normujace ow wyglad?
    >
    > Zapytaj sie siebie szczerze - zalezy ci na tej pracy ?
    >
    > Bo to jest kluczowe kryterium :-)

    nie wiem czy mnie dobrze rozumiesz czlowieku
    nie bede ulegal szantazom
    jest rownouprawnienie, i tu wlasnie sie problem rozchodzi
    wszystko co jest zwyczajne i na oko sie przyjelo jest akceptowane
    np. noszenie okularow na glowie zamiast na nosie, krotkie spodnie dziewczyn
    i wiele innych stereotypow, do ktorych nie zalicza sie facet w spodenkach?
    w czym komu razi dlatego ze sie nie przyjaelo czy tez dlatego ze faceci sie
    wstydza?



  • 9. Data: 2003-07-21 11:42:56
    Temat: Re: Ubieranie sie w pracy...
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]nteria.pl>


    Użytkownik "...:: Krzys ::..." <s...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:bfghqd$em$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > nie wiem czy mnie dobrze rozumiesz czlowieku
    > nie bede ulegal szantazom

    Ty chyba nie zrozumiales J.F. jesli szef Ci wyraznie powiedzial ze nie zyczy
    sobie takiego stroju w pracy to jesli zalezy Ci na pracy nalezaloby sie do
    tego dostosowac. Szef moze Cie nie wyrzuci z roboty za niewlasciwy stroj -
    chociaz kto wie - ale zwolni Cie przy pierwszej okazji lub pod byle
    pretekstem bo bedziie Cie mial na celowniku. Ja osobiscie wywaliłbym
    pracownika, ktory ma w nosie moje zarzadzenia:-)

    > wszystko co jest zwyczajne i na oko sie przyjelo jest akceptowane
    > np. noszenie okularow na glowie zamiast na nosie,

    Dla mnie osobiscie to przejaw buractwa. Od biedy zrozumiem, ze ktos przesuwa
    sobie okulary na wlosy na chwile ale traktowanie tego jako stalego elementu
    garderoby to idiotyzm. Rozczulaja mnie takie przystojniaczki, ktore
    wychodzac wieczorem do k

    >krotkie spodnie dziewczyn
    > i wiele innych stereotypow,

    Hmm, zartujac sobie to chyba wole patrzec na dziewczyne w krotkich spodniach
    niz na faceta w takowych i to mimo ze jestem hetero:-) Poza tym nie wszedzie
    krotkie spodnie dziewczyn są akceptowane - niektore zawody na szczescie są
    konserwatywne:-) Moze nie nalezy do nich zawod pracownika serwerowni ale
    zamiast krotkisch spodni sugerowalabym wentylator:-)

    > w czym komu razi dlatego ze sie nie przyjaelo czy tez dlatego ze faceci
    sie
    > wstydza?

    Dlatego ze szef tak kaze:-))

    HaNkA



  • 10. Data: 2003-07-21 12:26:37
    Temat: Re: Ubieranie sie w pracy...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    A gdybyś popertraktował z szefem? Z nami wiele nie wywalczysz. Jeśli nie
    masz bezpośredniego kontaktu z klientami firmy i nie będziesz się plątał po
    firmie, to osobiście jako przełożonemu zwisałoby to doskonale, jakie nosisz
    spodnie, byłeś dobrze spełnia swoje obowiązki. Tylko trochę dobrej woli z
    Twojej strony. Daj chłopu szansę i poproś go o odstępstwo od ogólnej zasady,
    albo o klimatyzację lub choćby wentylację Twojego pomieszczenia pracy.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1