-
11. Data: 2005-03-27 17:32:37
Temat: Re: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Sun, 27 Mar 2005 19:18:42 +0200, Andrzej Lawa naskrobał(a):
> On nie odmawia składania zeznań. Tylko zeznaje, że po pół roku to nie
> pamięta. Nie ma ustawowego obowiązku prowadzenia pamiętnika. Ty
> pamiętasz dokładnie co do dnia, co kiedy robiłeś pół roku temu?
twoje wycieczki osobiste maja sie nijak do tematu
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
12. Data: 2005-03-27 17:43:00
Temat: Re: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Sebol wrote:
>>On nie odmawia składania zeznań. Tylko zeznaje, że po pół roku to nie
>>pamięta. Nie ma ustawowego obowiązku prowadzenia pamiętnika. Ty
>>pamiętasz dokładnie co do dnia, co kiedy robiłeś pół roku temu?
>
> twoje wycieczki osobiste maja sie nijak do tematu
To ja mam solidną grypę - więc dlaczego to ty masz jakieś urojenia i w
powyższym widzisz jakiekolwiek 'wycieczki osobiste'?
-
13. Data: 2005-03-27 17:44:48
Temat: Re: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
Od: Rafał R <r...@U...gdynia.pl>
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
hmmm chyba się wygłupiasz... przykra jest kultura na usnecie.
z resztą nie wazne, nie obchodzi mnie ta cała sprawa. Może zmienisz
zdanie jak przez takiego cwaniaka zginie Ci ktoś bliski z rodziny, czego
Ci z całego serca nie życzę. dla mnie EOT
Wesołego,
--
Pozdrawiam!
Rafał R
-
14. Data: 2005-03-27 17:57:50
Temat: Re: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Rafał R wrote:
> Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>
> hmmm chyba się wygłupiasz... przykra jest kultura na usnecie.
> z resztą nie wazne, nie obchodzi mnie ta cała sprawa. Może zmienisz
> zdanie jak przez takiego cwaniaka zginie Ci ktoś bliski z rodziny, czego
> Ci z całego serca nie życzę. dla mnie EOT
Cóż - tylko udało ci się wykazać, że faktycznie jesteś palant. I w
dodatku nie masz bladego pojęcia o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.
Uzasadnienie:
1) prezentujesz tzw. "metalność Kalego". Tobie wolno łamać przepisy, a
każdy inny, który zostanie przyłapany na takim samym złamaniu przepisów,
a chce uniknąć przesadzonej kary, to morderca, zbrodzień i w ogóle dno
moralne.
2) twierdzisz, że przekraczanie prędkości automatycznie powoduje
powodowanie zagrożenia. Jest to bzdura - to nie dostosowanie prędkości
do warunków drogowych stanowi dopiero zagrożenie. Warunki drogowe
obejmują: nawierzchnię, cechy pojazdu, umiejętności kierowcy, otoczenie
drogi, długość trasy, pogodę... Mały fiacik jadnący autostracą legalne
110 jest bardziej niebezpieczny od np. VW Passata jadącego tą samą trasą
150km/h. A i tak nie jest to zagrożenie największe - największe
zagrożenie powodują ci, co wykonują manewry na ślepo i nie
przestrzegając pierwszeństwa. Kiedyś mało mnie nie zabił cholerny
kapelusznik z denkami butelek na oczach - jechał na ślepo, olewając
pierwszeństwo... spokojne 40km/h (cały czas).
-
15. Data: 2005-03-27 17:58:19
Temat: Re: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Andrzej Lawa napisał(a):
> To ja mam solidną grypę - więc dlaczego to ty masz jakieś urojenia i w
> powyższym widzisz jakiekolwiek 'wycieczki osobiste'?
święta mamy, odpuście sobie
KG
-
16. Data: 2005-03-27 18:26:02
Temat: Re: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
Od: Rafał R <r...@U...gdynia.pl>
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> Cóż - tylko udało ci się wykazać, że faktycznie jesteś palant.
Coż... W swojej genialności po jednym poście potrafisz takie rzeczy
oceniać. Gratuluję
I w
> dodatku nie masz bladego pojęcia o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.
TAk, w ogóle nie mam pojęcia... a w porównaniu z Tobą to już w ogóle
> Uzasadnienie:
śmiechu warte. jesteś taki wszechwiedzący ... ale chyba nie do końca
rozumiejący co się do Ciebie pisze.
--
Ubolewam,
Rafał R
-
17. Data: 2005-03-27 20:10:16
Temat: Re: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
Od: "Sate" <s...@o...pl>
> Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>
> hmmm chyba się wygłupiasz... przykra jest kultura na usnecie.
> z resztą nie wazne, nie obchodzi mnie ta cała sprawa. Może zmienisz
> zdanie jak przez takiego cwaniaka zginie Ci ktoś bliski z rodziny, czego
> Ci z całego serca nie życzę. dla mnie EOT
>
> Wesołego,
>
> --
> Pozdrawiam!
> Rafał R
I kto tu pisze o kulturze? Czy kulturalny człowiek nazywa kogoś kogo nie zna
cwaniakiem? Na jakiej podstawie nazywasz mnie cwaniakiem?
Pyzatym nie przyszło ci do głowy ze to przekroczenie prędkości mogło być
niewielkie?
No i wreszcie może niekoniecznie próbowałem mignąć się od mandatu. Po prostu
nie lubie placic za czyjas niekompetencje.Nawet jeśli jechałem tym autem to
niby dlaczego mam płacić koszty sadowe tylko dlatego ze ktoś nie potrafi w
ustawowym terminie ustalić kierowcy no a potem to już sprawa musi iść do sadu.
Czy ty czasem nie pracujesz w straży miejskiej? To by tłumaczyło moralność
Kalego i rozwalony samochód :-).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2005-03-27 20:16:56
Temat: Odp: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
Od: "albert" <a...@w...pl>
Użytkownik kam <X#k...@w...pl#X> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:d26s5k$p2q$...@n...onet.pl...
> Andrzej Lawa napisał(a):
> > To ja mam solidną grypę - więc dlaczego to ty masz jakieś urojenia i w
> > powyższym widzisz jakiekolwiek 'wycieczki osobiste'?
>
> święta mamy, odpuście sobie
>
> KG
panowie nie bijcie piany który z was wie jaka była pogoda 27 wrzesnia 2004?
a co dopiero kto co i gdzie prowadził.
tylko że jakaś pogoda była cały dzień a przejazd autem to krótki epizod.
proponuję wrócic do tematu głównego co robic tej sytuacji.
jakoś nagminne jest to że gostek pyta o cenę dolara a dyskusja kończy się
o rasach psów niebezpiecznych ;)))))))
a i obrońcy nienarodzonych coś od siebie dorzucą.
X
-
19. Data: 2005-03-27 20:21:25
Temat: Re: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
Od: "Sate" <s...@o...pl>
> A to Ty prowadziłeś? Jeżeli tak to zapłać. Jakich rad chcesz - jak omijać
> prawo? Poszukaj gdzie indziej...
>
> Onzo
>
>
Nie wiem. A ty pamiętasz co jadłeś np. 11.09.2004 na śniadanie? I niby za co
mam zapłacić? Za to ze funkcjonariusze strazy miejskiej nie potrafią zrobić
zdjęcia do porządku? Czy również oprócz grzywny bez szemrania mam zapłacić za
czyjąś niekompetencje koszty sadowe? I wreszcie dlaczego mam szukać gdzie
indziej? Czy to jest może twoje prywatne forum?
Sate
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
20. Data: 2005-03-27 21:26:55
Temat: Re: Slozbowy samochod, fotoradar i nieudolność straży miejskiej (długie)
Od: s...@o...pl
> panowie nie bijcie piany który z was wie jaka była pogoda 27 wrzesnia 2004?
> a co dopiero kto co i gdzie prowadził.
> tylko że jakaś pogoda była cały dzień a przejazd autem to krótki epizod.
> proponuję wrócic do tematu głównego co robic tej sytuacji.
> jakoś nagminne jest to że gostek pyta o cenę dolara a dyskusja kończy się
> o rasach psów niebezpiecznych ;)))))))
> a i obrońcy nienarodzonych coś od siebie dorzucą.
> X
>
Swiete slowa:-). Bo juz zaczynam sie zastanawiac czy ktos na tej grupie
jeszcze napisze cos konstruktywnego.
Pozdrawiam
Sate
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl