-
1. Data: 2002-08-26 19:54:07
Temat: Rozwód bez pozwanego
Od: "Jomamoto" <j...@w...pl>
Sąd nie może dostarczyć mpozwu mojemu mężowi bo nie mieszka już tam gdzie
ostatnio i nie wiadomo gdzie. Napisali że można ustanowić jakiegoś kuratora
procesowego dla pozwanego.
Jak to sie robi i czym to sie je.
Ja jestem bezrobotna i nie dosc ze nie mam alimentow to jeszcze musze
zbierac pieniadze na jakiegos kutratora?
Prosze o pomoc i porady
Ala
-
2. Data: 2002-08-26 20:37:36
Temat: Re: Rozwód bez pozwanego
Od: "MAX" <max_kr(wytnij-to)@poczta.onet.pl>
"Jomamoto" <j...@w...pl> wrote in message
news:ake128$8vt$1@news.tpi.pl...
> Sąd nie może dostarczyć mpozwu mojemu mężowi bo nie mieszka już tam gdzie
> ostatnio i nie wiadomo gdzie. Napisali że można ustanowić jakiegoś
kuratora
> procesowego dla pozwanego.
> Jak to sie robi i czym to sie je.
> Ja jestem bezrobotna i nie dosc ze nie mam alimentow to jeszcze musze
> zbierac pieniadze na jakiegos kutratora?
Musisz napisać wniosek o ustanowienie kuratora dla nieznanego z miejsca
pobytu. Najlepiej żebyś znalazła sama jakiegoś kandydata (np. kogoś z
rodziny męża) Jeżeli sama nie znajdziesz, wówczas sąd sam będzie szukał
kandydata (a trwa to zazwyczaj długo). We wniosku musisz uprawdopodobnić, że
miejsce pobytu męża nie jest znane.
pozdro
MAX
-
3. Data: 2002-08-27 07:06:55
Temat: Re: Rozwód bez pozwanego
Od: "MAX" <max_kr(wytnij-to)@poczta.onet.pl>
"Sandra" <d...@w...pl> wrote in message
news:ake634$3c6$2@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik Jomamoto <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:ake128$8vt$...@n...tpi.pl...
> > Ja jestem bezrobotna i nie dosc ze nie mam alimentow to jeszcze musze
> > zbierac pieniadze na jakiegos kutratora?
>
>
>
> jakie pieniądze?
Oj, Sandro... Kuratorowi procesowemu przysługuje zwrot kosztów - takie
pieniądze.
>to jest kurator z urzędu na twój wniosek...
z urzędu na wniosek? :-)
Pozdro
MAX
-
4. Data: 2002-08-27 07:24:01
Temat: Odp: Rozwód bez pozwanego
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik MAX <max_kr(wytnij-to)@poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:akf89t$fpe$...@n...tpi.pl...
> Oj, Sandro... Kuratorowi procesowemu przysługuje zwrot kosztów - takie
> pieniądze.
w jej przypadku napewno nie zostanie obciązona kosztami postępowania a w tym
i kosztami za kuratora...
>
> z urzędu na wniosek? :-)
ok. zgadza sie prostuje masz racje zbyt szybko niekiedy odpisuje ...
przyznaje sie do błędu na wniosek to nie z urzędu
Sandra
-
5. Data: 2002-08-27 07:48:47
Temat: Re: Rozwód bez pozwanego
Od: "MAX" <max_kr(wytnij-to)@poczta.onet.pl>
"Sandra" <d...@w...pl> wrote in message
news:akf8su$jqi$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> ok. zgadza sie prostuje masz racje zbyt szybko niekiedy odpisuje ...
znam ten ból :-)
Pozdro
MAX
-
6. Data: 2002-08-27 08:16:57
Temat: Re: Rozwód bez pozwanego
Od: "Jomamoto" <j...@w...pl>
> Musisz napisać wniosek o ustanowienie kuratora dla nieznanego z miejsca
> pobytu. Najlepiej żebyś znalazła sama jakiegoś kandydata (np. kogoś z
> rodziny męża) Jeżeli sama nie znajdziesz, wówczas sąd sam będzie szukał
> kandydata (a trwa to zazwyczaj długo). We wniosku musisz uprawdopodobnić,
że
> miejsce pobytu męża nie jest znane.
Dziekuję wszystkim za zainteresowanie. Nie dodałam jednego: mąż jest włochem
i ja teraz musze tez mieszkac we wloszech bo nie moge wywiezc córki bo nie
mam dokumentow.
Jest takim psychopata ze mnie sledzi bez przerwy i nie pozwala na podjecie
jakiejkolwiek pracy bo atakuje moich znajomych. Gdyby sie dowiedzial o tym
wniosku to chyba by mnie zabil a ja nie mam obrony przed nim bo jest dobrze
ustawiony (rodzina kiedys wladala miasteczkiem).
Gdybym wskazala kogos z jego rodziny to jeszcze dochodzi tlumaczenie
wszystkiego na wloski.
Pozdrawiam
Ala
-
7. Data: 2002-08-27 11:17:27
Temat: Odp: Rozwód bez pozwanego
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Jomamoto <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:akfcj3$bgm$...@n...tpi.pl...
> Gdybym wskazala kogos z jego rodziny to jeszcze dochodzi tlumaczenie
> wszystkiego na wloski.
Ale jak kiedyś ta spraw wyjdzie na światło dzienne to będą
nieprzyjemności...
Sandra
-
8. Data: 2002-08-27 13:17:30
Temat: Re: Rozwód bez pozwanego
Od: "MAX" <max_kr(wytnij-to)@poczta.onet.pl>
"Sandra" <d...@w...pl> wrote in message
news:akfmik$tnd$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik Jomamoto <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:akfcj3$bgm$...@n...tpi.pl...
> > Gdybym wskazala kogos z jego rodziny to jeszcze dochodzi tlumaczenie
> > wszystkiego na wloski.
>
> Ale jak kiedyś ta spraw wyjdzie na światło dzienne to będą
> nieprzyjemności...
Chyba że wcześniej wyjdzie za mąż ..
Pozdro
AMX
-
9. Data: 2002-08-27 20:34:46
Temat: Odp: Rozwód bez pozwanego
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Jomamoto <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ake128$8vt$...@n...tpi.pl...
> Ja jestem bezrobotna i nie dosc ze nie mam alimentow to jeszcze musze
> zbierac pieniadze na jakiegos kutratora?
jakie pieniądze? to jest kurator z urzędu na twój wniosek...należy do sądu
do sygn. akt złożyć wniosek o ustanowienie kuratora dla nieznanego z miejsca
pobytu...
Sandra