eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Rozwod
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2003-01-07 15:35:10
    Temat: Re: Rozwod
    Od: "Barbara" <b...@i...pl>

    dzieki Sandro zostawmy mu to
    pozdrawiam
    Barbara



  • 12. Data: 2003-01-07 18:44:05
    Temat: Re: Rozwod
    Od: Daniel <d...@o...pl>

    >wiec sluchaj owszem może powiedzieć o swoim romansie ale czy to będzie tak
    >jak Daniel sobie żył oszczędzenia jej psychiki itp.? uważam,że nie bo jak
    >znam życie trafi na sędziego,który bedzie z detalami wypytywał co i jak by
    >ustalić stopien rozkładu i czy nie ma możliwości nakłonienia jednak stron do
    >wybaczenia sobie...Daniel pisał ,ze w gre nie wchodzi majątek i chce ją
    >mimo wszysko oszczędzić i szybko zakonczyć sprawe ...decyzja należy do niego
    >i do jego obecnej żony...więc pozostawmy już jemu podjęcie końcowej decyzji
    >i ostateczną rozmowę jak pokierują sprawą ...
    >myslę ,ze ten watek już ma swój koniec

    nie... jeszcze nie koniec :)
    moze nie powiedzialem tego na poczatku, ale to nie ja jestem jej
    mezem...
    troche sie pogubilem, jaka decyzja, bo ta o wzieciu rozwodu juz jest
    podjeta. chodzi o to, jak sprawe rozegrac najszybciej. zrozumialem
    chyba, ze najszybszym wyjsciem jest oswiadczenie przed sadem o
    'wielkim love story' ??? czyli wowczas bedzie to rozwod z winy zony
    ??? i co sie przez to traci ?
    bardzo dziekuje za pomoc i odpowiedzi.

    pozdrawiam

    Daniel

    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2003-01-07 19:29:43
    Temat: Odp: Rozwod
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik Daniel <d...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:l...@4...com..
    .
    > nie... jeszcze nie koniec :)
    > moze nie powiedzialem tego na poczatku, ale to nie ja jestem jej
    > mezem...
    > troche sie pogubilem, jaka decyzja, bo ta o wzieciu rozwodu juz jest
    > podjeta. chodzi o to, jak sprawe rozegrac najszybciej. zrozumialem
    > chyba, ze najszybszym wyjsciem jest oswiadczenie przed sadem o
    > 'wielkim love story' ??? czyli wowczas bedzie to rozwod z winy zony
    > ??? i co sie przez to traci ?
    > bardzo dziekuje za pomoc i odpowiedzi.

    przy ewentualnym niedostatku pania może pozwac o alimenty na siebie :P

    Sandra


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1