-
1. Data: 2002-11-30 02:05:04
Temat: Prośba o opinę - wyłudzenie
Od: "AW" <p...@a...hotmail.com>
Witam wszystkich;
piszę z prośbą o opinię - pomoc.
Sprawa przedstawia się następująco: rozmyślając nad prezentem dla żony,
pomyślałem o notebooku. Ponieważ na nowy mnie nie stać, zacząłem przglądać
ogłoszenia prasowe/internetowe w poszukiwaniu czegoś używanego. Znalazłem
bardzo korzystną ofertę i zadzwoniłem do sprzedawcy (tel. komórkowy). Po tym
co usłyszałem świeczki zapaliły mi się w oczach, tak dobra byla to
propozycja (z drugiej strony coś mi mówiło, że to zbyt piękne aby mogło być
prawdziwe).
No cóż, głupota wzięła górę i zgodziłem się na warunki sprzedawcy
(wpłata zaliczki na konto bankowe w wysokości 500 zł). Jak się zapewne
domyślacie, od tego czasu telefon owego gościa stał się głuchy.
Pytanie - co robić? Czy zgłosić sprawę na policji (czy w prokuraturze
sam nie wiem)? Czy warto to robić? Stratę owych 500 zł jakoś przeboleję, ale
pewnie nie ja jeden jestem ofiarą tego suk...yna, i co pozwolić mu na to?
Czy są szanse na ustalenie jego danych tylko na podstawie numeru konta
bankowego?
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam
Andrzej
-
2. Data: 2002-11-30 03:04:06
Temat: Odp: Prośba o opinę - wyłudzenie
Od: "¤Kafarov" <y...@S...pl>
Użytkownik AW <p...@a...hotmail.com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:as96h7$7er$...@n...onet.pl...
> Witam wszystkich;
>
> piszę z prośbą o opinię - pomoc.
> Sprawa przedstawia się następująco: rozmyślając nad prezentem dla
żony,
> pomyślałem o notebooku. Ponieważ na nowy mnie nie stać, zacząłem przglądać
> ogłoszenia prasowe/internetowe w poszukiwaniu czegoś używanego. Znalazłem
> bardzo korzystną ofertę i zadzwoniłem do sprzedawcy (tel. komórkowy). Po
tym
> co usłyszałem świeczki zapaliły mi się w oczach, tak dobra byla to
> propozycja (z drugiej strony coś mi mówiło, że to zbyt piękne aby mogło
być
> prawdziwe).
> No cóż, głupota wzięła górę i zgodziłem się na warunki sprzedawcy
> (wpłata zaliczki na konto bankowe w wysokości 500 zł). Jak się zapewne
> domyślacie, od tego czasu telefon owego gościa stał się głuchy.
> Pytanie - co robić? Czy zgłosić sprawę na policji (czy w prokuraturze
> sam nie wiem)? Czy warto to robić? Stratę owych 500 zł jakoś przeboleję,
ale
> pewnie nie ja jeden jestem ofiarą tego suk...yna, i co pozwolić mu na to?
> Czy są szanse na ustalenie jego danych tylko na podstawie numeru konta
> bankowego?
> Co o tym sądzicie?
>
a czy konta bankowe sa zakladane na telefon ? ;)
Mozesz wytoczyc sprawe, tylko zastanow sie jak udowodnisz mu, ze wplacales
na konto za notebooka i gdzie on to z Toba podpisal na pismie, ze jak
wplacisz na konto dostaniesz notebooka. Ile Ty masz lat, ze nie wiesz o tym,
ze sie kota w worku nie kupuje ? Jak ja Ci powiem przez telefon zaplac mi na
konto 50 zl, a Ci dam rower gorski, nowy, ktory jest wart 3 tys., wplacisz
?! Przykra sprawa... za malo troche informacji
Pozdrawiam
-
3. Data: 2002-11-30 03:13:28
Temat: Re: Prośba o opinę - wyłudzenie
Od: "AW" <p...@a...hotmail.com>
"¤Kafarov" <y...@S...pl> wrote in message
news:as99vv$smb$1@szmaragd.futuro.pl...
> a czy konta bankowe sa zakladane na telefon ? ;)
Nie bardzo rozumiem Cię w tym punkcie. Oczywiście, że nie są. Ale może coś
się zmieniło.
> Mozesz wytoczyc sprawe, tylko zastanow sie jak udowodnisz mu, ze wplacales
> na konto za notebooka i gdzie on to z Toba podpisal na pismie, ze jak
> wplacisz na konto dostaniesz notebooka.
Tytuł przelewu (zachowany w dokumentacji bankowej) brzmiał "zaliczka
notebook".
Ogłaszał się w prasie. Na piśmie tego nie mam, ale to samo można powiedzieć
o setkach transkacji dokonywanych przez inetrnet np. na Allegro.
> Ile Ty masz lat, ze nie wiesz o tym,
> ze sie kota w worku nie kupuje ? Jak ja Ci powiem przez telefon zaplac mi
na
> konto 50 zl, a Ci dam rower gorski, nowy, ktory jest wart 3 tys., wplacisz
I tu się z Tobą zgadzam w 100% (niestety).
Pozdrawiam również
-
4. Data: 2002-11-30 11:05:39
Temat: Re: Prośba o opinę - wyłudzenie
Od: "Michal Ch" <m...@N...pl>
Witam
O ile uda się ustalić jego dane - na podstawie komórki, numeru konta -
to sugerowałbym pozew cywilny w trybie upominawczym. Tryb ten przewidziany
jest w zasadzie dla uzyskania zapłaty sum pieniżęnych w krótkim czasie.
Twoje roszczenie powinno być dobrze udokumentowane - sugeruję uzyskanie
potwierdzenia przelewu z Twojego banku na piśmie. Do tego kopia ogłoszenia,
a więc wszystko co świadczy o tym, jaka była sytuacja.
Całość postepowania trwa kilka tygodni, jeszcze niedawno sąd mógł wydać
nakaz zapłaty nawet bez przeprowadzania rozprawy (tylko na podstawie
załączonych
dokumentów) - teraz to się chyba nieco zmieniło.
Jedyny problem jaki tutaj widzę to kwestia uzyskania jego danych -
może przez Policję, prokuraturę - bo bank raczej nie udostępni.
Trochę to pewnie potrwa ale warto spróbować dla zasady.
----------------------------------
Pozdrowienia
Michał
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2002-11-30 12:33:25
Temat: Re: Prośba o opinę - wyłudzenie
Od: "Depilator" <m...@p...onet.pl>
A ja bym powiadomił prokuraturę. Są ewidentne cechy przestępstwa z art. 286.
Wyłudzenie jak sie patrzy. A pozew cywilny albo złożyć swoja drogą albo jako
adhezyjne. A może gośc sie przestraszy i odda? Przede wszystkim nie wolno
popuścić, bo, jak celnie zauważono juz, może naciągac kolejnych.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
6. Data: 2002-11-30 12:50:32
Temat: Re: Prośba o opinę - wyłudzenie
Od: "AW" <p...@a...hotmail.com>
"Depilator" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:asab52$a08$1@news.tpi.pl...
> A ja bym powiadomił prokuraturę. Są ewidentne cechy przestępstwa z art.
286.
> Wyłudzenie jak sie patrzy. A pozew cywilny albo złożyć swoja drogą albo
jako
> adhezyjne. A może gośc sie przestraszy i odda? Przede wszystkim nie wolno
> popuścić, bo, jak celnie zauważono juz, może naciągac kolejnych.
>
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Jak coś się wyjaśni, zawiadomię was o tym.
Andrzej