-
1. Data: 2003-12-09 17:19:04
Temat: zerwanie umowy kredytowej
Od: "mdk" <m...@i...pl>
Wziąłem w banku kredyt pod hipotekę domu. Wartość domu znacznie przewyższa
wartość kredytu. Co się stanie jeśli przestanę płacić, czy bank zabiera
wszystko, czy tylko przejmuje i sprzedaje dom, zabiera co swoje a resztę
oddaje czy jeszcze coś innego.
Pozdrawiam ,Grzesiek.
-
2. Data: 2003-12-09 18:28:15
Temat: Odp: zerwanie umowy kredytowej
Od: "bubu" <j...@o...pl>
Użytkownik mdk <m...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:br505r$61r$...@a...news.tpi.pl...
> Wziąłem w banku kredyt pod hipotekę domu. Wartość domu znacznie
przewyższa
> wartość kredytu. Co się stanie jeśli przestanę płacić, czy bank zabiera
> wszystko, czy tylko przejmuje i sprzedaje dom, zabiera co swoje a resztę
> oddaje czy jeszcze coś innego.
> Pozdrawiam ,Grzesiek.
>
>
Bank doprowadza do licytacji twojego domu i podstawia szwagra
na niejawną licytację . Szwagier prezesa banku kupuje twój dom za np. 15%
wartości domu , legalnie !!!!!Ty nadal jesteś dłużnikiem banku a komornik
kładzie
łapę na twoje zarobki . Ty nie masz już nawet na adwokata i zamieszkujesz
pod mostem . Tak stajesz się kimś , kto na zachodzie Europy nazywa się
"penerem".
Żona z dziećmi uciekli od ciebie i żyją w ukryciu jeśli nie miałeś
WCZEŚNIEJ
"ROZDZIELNOŚCI MAJĄTKOWEJ" .
Dlaczego nie oglądałeś nigdy w TVP programu red.Jaworowicz ??????
Bogatsze od ciebie Polonusy przywoziły ze Stanów Zj. majątki ogromne
a sitwa bankowa najpierw dawała mu kredyty na duże inwestycje a gdy obiekt
był gotowy w 95 % to nagle żądała natychmiastowego zwrotu całego kredytu
bankowego. Inwestor był ugotowany a prezes banku przejmował za
symboliczne
grosze całą inwestycję . Zgodnie z prawem !!!!!!!!!!!!!!!
Grzesiu !!!!Zapomnij , że to ty wykiwasz bank nie płacąc rat kredytu
!!!!!!
Życzę opamiętania . Bank może ograbić jego własny zarząd ale nie klient
banku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam , Jacek
-
3. Data: 2003-12-10 03:05:24
Temat: Re: Odp: zerwanie umowy kredytowej
Od: Dan <d...@p...pl>
> Grzesiu !!!!Zapomnij , że to ty wykiwasz bank nie płacąc rat kredytu
> !!!!!!
> Życzę opamiętania . Bank może ograbić jego własny zarząd ale nie klient
> banku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
> Pozdrawiam , Jacek
>
Spokojnie panie Jacku :)
Mysle, ze raczej chodzi o problemy finansowe a nie o wykiwanie banku.
Jezeli tak - to idz do banku porozmawiac - jezeli musisz to nawet kilka
razy.
Ale nie pozostawiaj niezaplaconych rat bez reakcji z twojej strony,
inaczej jeszcze latami bedzie kredyt za toba "chodzil".
pozdrawiam
dan
-
4. Data: 2003-12-10 08:22:40
Temat: Odp: Odp: zerwanie umowy kredytowej
Od: "bubu" <j...@o...pl>
> Spokojnie panie Jacku :)
>
> Mysle, ze raczej chodzi o problemy finansowe a nie o wykiwanie banku.
> Jezeli tak - to idz do banku porozmawiac - jezeli musisz to nawet kilka
> razy.
> Ale nie pozostawiaj niezaplaconych rat bez reakcji z twojej strony,
> inaczej jeszcze latami bedzie kredyt za toba "chodzil".
>
> pozdrawiam
> dan
>
Pisząc o wykiwaniu banku nie płacąc rat miałem na myśli kłopoty
kredytobiorcy ze spłacaniem rat a wskazanie zarządu banku jako tego
który bezkarnie może ograbić bank miało podkreślić jedynie , że raty
dłużnik MUSI zapłacić bo będą go ścigać firmy windykacyjne nawet
z przekroczeniem prawa . Przykłady z życia to potwierdzają.
Pozdrawiam , Jacek .