nvjaj1py wrote:
>>>a co to za roznica - oskarzony ma prawo w sadzie klamac - nikt go nie
>>>zobowiazuje do mowienia prawdy.
> nie poucza sie strony o skladaniu falszywych zeznan ? hm

obwinionego/oskarżonego?

KG

do góry

Użytkownik kam <X...@X...plX> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@X...plX...
> nvjaj1py wrote:
> >>>a co to za roznica - oskarzony ma prawo w sadzie klamac - nikt go nie
> >>>zobowiazuje do mowienia prawdy.
> > nie poucza sie strony o skladaniu falszywych zeznan ? hm
>
> obwinionego/oskarżonego?

a jak myslisz w tym konkretnym przypadku:) ty nie wiesz? :)

Sandra

do góry

nvjaj1py wrote:
>>>nie poucza sie strony o skladaniu falszywych zeznan ? hm
>>obwinionego/oskarżonego?
> a jak myslisz w tym konkretnym przypadku:)

a co za różnica? i skąd to pytanie o pouczenie?


> ty nie wiesz? :)

może wiem, może nie wiem :)

KG

do góry

Użytkownik "nvjaj1py" <n...@n...e-wro.pl> napisał w wiadomości
news:bo57lo$m8e$1@hermes.e-wro.net...
> nie poucza sie strony o skladaniu falszywych zeznan ? hm
świadka a nie oskarżonego
świadek składa zeznania, oskarżony udziela wyjaśnień

a to, że Rywin musiał przed komisją złożyć przyrzeczenie, wynika z faktu, iż
przesłuchiwany był w charakterze świadka a NIE OSKARŻONEGO

> > > tylko tyle, ze sad wezmie pod uwage,
> > > wymierzajac kare (o ile zdecyduje sie na wyrok skazujacy)
> masz racje a pomysl z takim tlumaczeniem oceniam jako prymitywny i glupi i
> moze sobie tylko zaszkodzic :)
nie musi - udzielajac wyjasnien mozemy powiedziec co nam sie zywnie podoba
podwazajac przy tym kazdy z przywolanych dowodow.

p.
W,

do góry