Po orzeczeniu rozwodu, przez jaki czas ma obowiązek alimentacyjny małżonek
wyłącznie winny rozkładu pożycia wobec drugiej strony?
Pozdrawiam
Big Jack

--
//////
( o o) GG: 660675
--ooO-( )-Ooo- Adres w nagłówku zakodowany w ROT13

do góry

Użytkownik "Big Jack" <w...@t...cy> napisał w wiadomości
news:bc7tot$sb$1@absinth.dialog.net.pl...
> Po orzeczeniu rozwodu, przez jaki czas ma obowiązek alimentacyjny małżonek
> wyłącznie winny rozkładu pożycia wobec drugiej strony?
> Pozdrawiam
> Big Jack
Moge się mylić ale chyba do końca życia jednej ze stron . Tak więc
powodzenia :)

Pozdr.

do góry

Użytkownik "Big Jack" <w...@t...cy> napisał w wiadomości
news:bc7tot$sb$1@absinth.dialog.net.pl...
> Po orzeczeniu rozwodu, przez jaki czas ma obowiązek alimentacyjny małżonek
> wyłącznie winny rozkładu pożycia wobec drugiej strony?
> Pozdrawiam
> Big Jack
>
> --
> //////
> ( o o) GG: 660675
> --ooO-( )-Ooo- Adres w nagłówku zakodowany w ROT13
> Jeżeli jest dziecko to do momentu aż osiągnie pełnoletniość, a jeśli
małżonka to maź 5 lat od orzeczenhia rozwodu
>

do góry

Użytkownik Feanor <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bc846m$bl2$...@n...onet.pl...
> Moge się mylić ale chyba do końca życia jednej ze stron . Tak więc
> powodzenia :)

:-) chyba nie

Sandra

do góry

Użytkownik "Sandra" <S...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bc88im$45o$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik Feanor <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:bc846m$bl2$...@n...onet.pl...
> > Moge się mylić ale chyba do końca życia jednej ze stron . Tak więc
> > powodzenia :)
>
> :-) chyba nie
Chyba tak
"Rozwód z orzeczeniem o winie:
- małżonek, który nie jest winny rozkładu pożycia, może żądać alimentów
nawet wtedy, gdy rozwód spowodował jedynie znaczne pogorszenie jego sytuacji
życiowej (nie jest to ograniczone żadnym terminem). "

http://www.niebieskalinia.pl/alimenty.html

Pozdr.

do góry

Użytkownik "Feanor" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bc8dhe$23k$1@news.onet.pl...
> "Rozwód z orzeczeniem o winie:
> - małżonek, który nie jest winny rozkładu pożycia, może żądać alimentów
> nawet wtedy, gdy rozwód spowodował jedynie znaczne pogorszenie jego
sytuacji
> życiowej (nie jest to ograniczone żadnym terminem). "

Czesc
Interesuje mnie interpretacja fragmentu "gdy rozwod spowodowal znaczne..."
Czy pogorszenie sytuacji po ilus tam latach (10, 20) mozna uznac za
spowodowane rozwodem?
Oczywiscie, mozna probowac wykazywać, ze przytrafila sie jakas choroba z
"opoznionym
zaplonem", ale nie jest to chyba proste?
Pozdrowienia
PawelT

do góry

| Jeżeli jest dziecko to do momentu aż osiągnie pełnoletniość, a jeśli
| małżonka to maź 5 lat od orzeczenhia rozwodu

A ewentualnie jakaś podstawa tego twierdzenia. Przynajmniej co do dziecka,
to chyb jest inaczej i obowiązek alimentacyjny trwa do osiągnięcia
samodzielności a nie pełnoletności. Czyli do zdobycia zawodu i chyba nie
dłużej, niż do któregoś tam roku życia, ale na pewno więcej, niż 18 lat.

Co do małżonka, to sam jestem ciekawy.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik Feanor <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bc8dhe$23k$...@n...onet.pl...
> życiowej (nie jest to ograniczone żadnym terminem). "

niedożywotnio i nie w kazdej sytuacji ...w każdą stronę jak i od męża /żony
winnej czy też niewinnej rozkładu można domagać się alimentacji jednak nie
jest to regułą "może" ale to nie znaczy ,że sąd w każdym przypadku przyzna
ponieważ obowiazek taki wygasa
- w wypadku zawarcia przez uprawnionego nowego związku
- jeżeli zobowiazanym do świadczeń jest małżonek ,ktory nie został uznany
za winnego to z upływem 5 lat od orzeczenia rozwodu, chyba ,ze wyjątkowe
okoliczności spowodują ,że sąd na żadanie uprawnionego przedłuzy ten okres
art.60 k.r o tak więc by otrzymac alimenty nalezy spełniać pewne warunki
sama wina to jeszcze mało by zobowiązac strone do alimentacji.

Sandra

do góry

Użytkownik PawelT <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bc93a9$svs$...@n...onet.pl...
> Interesuje mnie interpretacja fragmentu "gdy rozwod spowodowal znaczne..."
> Czy pogorszenie sytuacji po ilus tam latach (10, 20) mozna uznac za
> spowodowane rozwodem?
> Oczywiscie, mozna probowac wykazywać, ze przytrafila sie jakas choroba z
> "opoznionym
> zaplonem", ale nie jest to chyba proste?

bywają takie wypadki ,że pozniejsza choroba jest następstwem rozwodu i jest
to do udowodnienia

Sandra

do góry

Użytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bc9scf$8fr$...@i...gazeta.pl...
> A ewentualnie jakaś podstawa tego twierdzenia.

art.60 k.r.o par.3

Przynajmniej co do dziecka,
> to chyb jest inaczej i obowiązek alimentacyjny trwa do osiągnięcia
> samodzielności a nie pełnoletności. Czyli do zdobycia zawodu i chyba nie
> dłużej, niż do któregoś tam roku życia, ale na pewno więcej, niż 18 lat.

do momentu usamodzielnienia się i zarobkowania na własne utrzymanie
art.133 k.r.o
>
> Co do małżonka, to sam jestem ciekawy.

j.w.

Sandra

do góry