-
1. Data: 2002-09-02 11:28:13
Temat: Nadgorliwosc sadu w sprawie zakonczenia alimentow
Od: "Jerzy Radzimowski" <j...@w...pl>
Witam,
przez kilkanascie lat placilem alimenty corce, symiennie. Obecnie po ponad
roku samodzielnej pracy corki uzgodnilismy sobie ze obowiazek alimentacyjny
zasadniczo raczej ustal na co corka wypisala odpowiednie oswiadczenie.
Napisalem wiec do sadu - na drugim koncu polski - z wnioskiem o
zawieszenie/wycofanie wiszacego nade mna wyroku. Po prawie polroku po
wniesieniu 300 zl oplaty, sad odezwal sie i wyznaczyl termin rozprawy
ponadto zazadal zaswiadczen majatkowych i o dochodach.
Czy ktos majacy wiecej doswiadczenia w kontaktach sadowych zechcialby mnie
oswiecic po jaka cholere te zaswiadczenia ? Czy jezeli corka mowi na pismie
ze pracuje od roku i nie wnosi wiecej pretensji to sadowi nie wystarczy ?
Czy znowu cos sad kombinuje bo 3 stowki juz skasował ? Jechac na rozprawe ?
Najmowac adwokata ? Pomocy bom w strachu, w corka uzgodnilismy ze nie musze
jej juz wysylac pieniedzy... no ze czasem sypne kilka groszy to nie tytulem
alimentow... Pomocy.
Jurko
-
2. Data: 2002-09-02 11:54:43
Temat: Odp: Nadgorliwosc sadu w sprawie zakonczenia alimentow
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Jerzy Radzimowski <j...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:akvhjk$1rk$...@a...dialog.net.pl...
potrzebne to jest do ustalenia wpisu od wniesionej sprawy o uchylenie
obowiązku to nie wybryk sędziowski to uregulowane jest ustawą...i żeby
obliczyć wpis od sprawy potrzebne jest twoje zaświadczenie...inaczej sąd
odrzuci twoją sprawę wobec nie usuniecia braków formalny pozwu
Sandra
-
3. Data: 2002-09-02 12:06:24
Temat: Re: Nadgorliwosc sadu w sprawie zakonczenia alimentow
Od: "Jerzy Radzimowski" <j...@w...pl>
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:akviut$2uq$1@absinth.dialog.net.pl...
> potrzebne to jest do ustalenia wpisu od wniesionej sprawy o uchylenie
> obowiązku to nie wybryk sędziowski to uregulowane jest ustawą...i żeby
> obliczyć wpis od sprawy potrzebne jest twoje zaświadczenie...inaczej sąd
> odrzuci twoją sprawę wobec nie usuniecia braków formalny pozwu
Alem juz zaplacil 300 zlotych na wezwanie sadu, napisali mi zaraz chyba po
otrzymaniu pisma. To nie to samo ?
Jurko
-
4. Data: 2002-09-02 14:45:05
Temat: Odp: Nadgorliwosc sadu w sprawie zakonczenia alimentow
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Jerzy Radzimowski <j...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:akvjr7$3mk$...@a...dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:akviut$2uq$1@absinth.dialog.net.pl...
> > potrzebne to jest do ustalenia wpisu od wniesionej sprawy o uchylenie
> > obowiązku to nie wybryk sędziowski to uregulowane jest ustawą...i żeby
> > obliczyć wpis od sprawy potrzebne jest twoje zaświadczenie...inaczej sąd
> > odrzuci twoją sprawę wobec nie usuniecia braków formalny pozwu
> Alem juz zaplacil 300 zlotych na wezwanie sadu, napisali mi zaraz chyba po
> otrzymaniu pisma. To nie to samo ?
A to zależy co ty zrobiłeś ? czy wysłałeś tak z własnej woli czy to było na
wezwanie sądu o usunięcie braku...bo jesli tak jak myśle to sąd wzywa cię do
zaswiadczenia,które jest również brakiem w tej sprawie...
Sandra
>
>
-
5. Data: 2002-09-02 18:59:32
Temat: Re: Nadgorliwosc sadu w sprawie zakonczenia alimentow
Od: "Jerzy Radzimowski" <j...@w...pl>
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:akvsua$o6o$1@absinth.dialog.net.pl...
> A to zależy co ty zrobiłeś ? czy wysłałeś tak z własnej woli czy to było
na
> wezwanie sądu o usunięcie braku...bo jesli tak jak myśle to sąd wzywa cię
do
> zaswiadczenia,które jest również brakiem w tej sprawie...
Napisalem do sadu, sad mi przyslal wezwanie na 300 zl </cite> o uiszczenie
wpisu pozwu w kwocie...</cite>. Kase przeslałem ! Teraz zas, po polroku,
kaze znowu starac sie o jakies zaswiadzczenie o posiadanym majatku i
zaswiadczenie o dochodach. A ja sie zastanawiam o jaka cholere i co tu sad
kombinuje. Moja logika chyba nie pasuje do sadowej - bo skoro obie strony
uprzedniej sprawy - ta pozywajaca i ta pozwana teraz w odwrotnej kolejnosci
wnosza o anulowanie tamtego wyroku to co do tego ma moj aktualny majatek i
dochody. Sad sie zbiera o ile w ogole musi, zasadza/decyduje o co wnosza
obie strony ( zgodnie ) ewentualnie kasuja za swoj cenny czas na to
przeznaczony, przelany atrament etc.. Maja chyba na to jakis cennik ???
A ja nawet nie mam zielonego pojecia kto ma wystawic zaswiadczenie o moim
majatku ? Sam sobie mam napisac co mam czy czego nie mam ? No bo niby kto
wie co mam poza mna ? Albo mi tu cosik nie tak pachnie a mam wiele przykrego
doswiadczenia z tym wlasnie sadem... Stad moje pytanie i obawy ! To w ogole
taka praktyka sadowa czy indywidulany przypadek. Jak inni alimenciarze
konczyli swoj obowiazek ze wgledu na usamodzielnienie sie dzieciecia ? Mozna
to w ogole zakonczyc ???
Jurko
-
6. Data: 2002-09-02 20:42:17
Temat: Odp: Nadgorliwosc sadu w sprawie zakonczenia alimentow
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Jerzy Radzimowski <j...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:al0c1o$fv7$...@a...dialog.net.pl...
ok. spokojnie wyjasnimy to za chwileczke więc:
prosże cię po znaku zapytania potwierdz mi tylko ...wtedy będzie wszystko
jasne...
> Napisalem do sadu,
wniosłes do sądu o uchylenie obowiązku alimentacyjnego 6m-cy wstecz tak?
sad mi przyslal wezwanie na 300 zl </cite> o uiszczenie
> wpisu pozwu w kwocie...
sąd wezwał od w/w pozwu o wpis tak? a ty nie składałeś przy składaniu pozwu
zasw. o dochadach badz pitu za zeszły rok ....?
</cite>. Kase przeslałem ! Teraz zas, po polroku,
> kaze znowu starac sie o jakies zaswiadzczenie o posiadanym majatku i
> zaswiadczenie o dochodach.
nie składałes dokumentu o swoich dochodach? domniemywam,że ktoś zaniedbał
tego obowiązku by cię o takowe wezwać...jesli jest tak jak ja wyżej pisze i
wpis był ustalony z biegu...w takim układzie czyli niewłaściwie...stąd
wezwanie o usunięcie tego braku bo może wynikać ,że wpis jest zbyt wysoki
lub zaniżony...
A ja sie zastanawiam o jaka cholere i co tu sad
> kombinuje.
w tym wypadku prawdopodobnie sąd nic nie kombinuje chyba coś spieprzył...i
tyle...ale to twoj interes w tym by o tym sie dowiedzieć...trudno jest
stwierdzić z daleka co w trawie piszczy gdy sie nie ma akt przed sobą ty
masz możliwości je przegladac w sądzie...
Moja logika chyba nie pasuje do sadowej
może nie do konca sądowej :-)
- bo skoro obie strony
> uprzedniej sprawy - ta pozywajaca i ta pozwana teraz w odwrotnej
kolejnosci
> wnosza o anulowanie tamtego wyroku to co do tego ma moj aktualny majatek i
> dochody
Ma do wpisu :-) bo ty nie jestes zwolniony od kosztów sądowych niby dlaczego
ktoś ma robić robotę za darmo...płacisz zwolnione ustawowo od kosztów są
osoby uprawnione do alimentacji ...
. Sad sie zbiera o ile w ogole musi, zasadza/decyduje o co wnosza
> obie strony ( zgodnie ) ewentualnie kasuja za swoj cenny czas na to
> przeznaczony, przelany atrament etc.. Maja chyba na to jakis cennik ???
w tych sprawach wpis jest wyliczany na bazie dochodu ...to nie jest wpis
stały ...
> A ja nawet nie mam zielonego pojecia kto ma wystawic zaswiadczenie o moim
> majatku ?
:-) gdzieś wykazujesz swoje dochody ...tak też należy uczynić wzgledem
sądu...
są takie dokumenty jak pity czy sie myle :-)
No bo niby kto
> wie co mam poza mna ? Albo mi tu cosik nie tak pachnie a mam wiele
przykrego
> doswiadczenia z tym wlasnie sadem...
eh nic już na to nie powiem :-)
Stad moje pytanie i obawy ! To w ogole
> taka praktyka sadowa czy indywidulany przypadek. Jak inni alimenciarze
> konczyli swoj obowiazek ze wgledu na usamodzielnienie sie dzieciecia ?
Mozna
> to w ogole zakonczyc ???
oczywiście sąd musi taką sprawe zbadać i gdy będą ku temu przesłanki to
uchyli obowiązek alimentacyjny ...
ty natomiast po uprawomocnieniu się orzeczenia ...zwrócisz sie do sądu o
tyt. wyk. uchylajacy obowiazek
i tym samym bedziesz miał czarono na białym ,że prawo sie od ciebie
odczepiło...
Sandra
-
7. Data: 2002-09-03 07:09:17
Temat: Re: Nadgorliwosc sadu w sprawie zakonczenia alimentow
Od: "Jerzy Radzimowski" <J...@a...NOTHERE.com>
"Sandra" <d...@w...pl> wrote in message
news:al0hru$kk0$1@absinth.dialog.net.pl...
> ok. spokojnie wyjasnimy to za chwileczke więc:
> wniosłes do sądu o uchylenie obowiązku alimentacyjnego 6m-cy wstecz tak?
Dobra - uff, spokojnie. Napisalem wniosek w marcu 2002 i wtedyz wyslalem -
na czysto - prosze o uchylenie ! Zadne tam wczesniej, no bo niby jak, corka
ma mi cosik zwracac ??? Fe! Ale od tamtego czasu nie wysylam jej kasy - no
poza takimi dobrowolnymi - ale nie zeby kazdego 5 miesiaca i w okreslonej
kwocie. W dwa tygodnie potem, na poczatku kwietnia dostalem wezwanie o
zaplate bo zwroca wniosek/pozew.
> sąd wezwał od w/w pozwu o wpis tak? a ty nie składałeś przy składaniu
pozwu
> zasw. o dochadach badz pitu za zeszły rok ....?
Nic wiecej nie skladalem, napisalem wniosek, dolaczylem poswiadczone
notarialnie oswiadczenie corki ze od roku juz pracuje i zwalnia mnie z
obowiazku. Kazali zaplacic, zaplacilem w terminie.
> nie składałes dokumentu o swoich dochodach? domniemywam,że ktoś zaniedbał
> tego obowiązku by cię o takowe wezwać...jesli jest tak jak ja wyżej pisze
i
> wpis był ustalony z biegu...w takim układzie czyli niewłaściwie...stąd
> wezwanie o usunięcie tego braku bo może wynikać ,że wpis jest zbyt wysoki
> lub zaniżony...
Od razu walneli mnie na kwote, niczego wiecej nie chcieli to co mialem
wysylac.Zaplacilem nie protestowalem ze za drogo.A chyba ze uznali, ze to
zbyt malo.. Rozumiem. Po 15 latach placenia alimentow chce miec czyste
konto. W koncu to bylo tylko/az 3 stowki.
> w tym wypadku prawdopodobnie sąd nic nie kombinuje chyba coś spieprzył...i
> tyle...ale to twoj interes w tym by o tym sie dowiedzieć...trudno jest
> stwierdzić z daleka co w trawie piszczy gdy sie nie ma akt przed sobą ty
> masz możliwości je przegladac w sądzie...
<CIACH>
Acha, czyli moge sobie pojechac na ten drugi koniec Polski, wejsc do sadu i
poprosic o kwity i ewentualnie zapytac co uone w tym sadzie kombinuja ?
Wniokuje z tego co napisalas, ze cosik chyba spieprzyli i teraz sie ratuja
bo powiini poprosic kwitek o dochodach i wzgledem tego wyliczyc ile mi
przywalic na wejscie a ile za narade nad moim losem. Inna sprawa ze to dla
mnie nie ma sensu bo cena za debatowanie nad czyims losem chyba jest
niezalezna od zawartosci jego portfela. Wcale nie mam zamiaru uchylac sie
od zaplaty za czynnosci sadowe znaczy upraszac sie o ulge 8-))) Tylko jak to
sadowi powiedziec ze ja tylko chce miec teraz i na przyszlosci spokoj.
> > A ja nawet nie mam zielonego pojecia kto ma wystawic zaswiadczenie o
moim majatku ?
> :-) gdzieś wykazujesz swoje dochody ...tak też należy uczynić wzgledem
sądu...są takie dokumenty jak pity czy sie myle :-)
Dochody tak, wezme zaswiadczenie z pracy o zarobkach ewentualnie cala
historie w PITACH - tyle ze napisali ze zaswiadczenie o dochodach I stanie
majatkowym. No wlasnie, kto poswiadczy ze moim majatkiem sa te dwa garnitury
z prawej strony szafy a trzeci to juz sluzbowy ??
Dzieki za info, ciut bardziej spokojnie zaczynam o tym myslec !
Jurko
-
8. Data: 2002-09-03 08:03:32
Temat: Odp: Nadgorliwosc sadu w sprawie zakonczenia alimentow
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Jerzy Radzimowski <J...@a...NOTHERE.com> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:al1n63$k29$...@n...tpi.pl...
ojoj nie przesadzaj...składa się wniosek/pozew do sądu ...a sąd powinien
wezwać na samym początku o zaświadczenie o dochodach by wyliczyć wpis...nie
zrobiła tego jakaś pinda tylko pospieszono sie i wezwano teraz by wszystko
grało ,by nie było w sprawie uchybienia wzywają o zaswiadczenie o dochodach
i stanie majątkowym...pit i inf.ze innego nie posiadasz ponieważ musiałbys
sobie sam wystawić w związku z tym przedst.pit a oświadczenie o stanie
majątkowym piszesz odręcznie ...posiadam ,moim jednym żródłem utrzymania
jest itd.itd. ,żadna filozofia ....
a co do miejscowości w ,której mieści się siedziba sądu też nie wymyslaj
wystarczy jak zawnioskujesz o przesłuchanie cie w drodze pomocy sądowej na
okoliczność złożonego pozwu.. i problem masz z głowy ...twój sąd w miejscu
zam. cię wezwie i wyslucha a protokoł przesle do sądu wzywającego...
Sandra
-
9. Data: 2002-09-03 08:27:22
Temat: Re: Nadgorliwosc sadu w sprawie zakonczenia alimentow
Od: "Jerzy Radzimowski" <J...@a...NOTHERE.com>
"Sandra" <d...@w...pl> wrote in message
news:al1ppa$bjo$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik Jerzy Radzimowski <J...@a...NOTHERE.com> w
> wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:al1n63$k29$...@n...tpi.pl...
>
> ojoj nie przesadzaj...składa się wniosek/pozew do sądu ...a sąd powinien
> Sandra
Dzieki za wszystko !
Naprawde dzieki wielkie, trza mnie opiorkac abym sie uspokoil. Juz spokojnie
sobie poczekam do sprawy i nie bede obgzyzal pazowrow po lokcie 8=))
Dzieki
Jurko
-
10. Data: 2002-09-03 08:40:57
Temat: Re: Nadgorliwosc sadu w sprawie zakonczenia alimentow
Od: kam <k...@p...onet.pl>
Sandra napisa_(a):
> potrzebne to jest do ustalenia wpisu od wniesionej sprawy o uchylenie
> obowiązku to nie wybryk sędziowski to uregulowane jest ustawą...i żeby
> obliczyć wpis od sprawy potrzebne jest twoje zaświadczenie...
Dlaczego wpis liczy się w zależności od dochodu, a nie wysokości
alimentów?
KG