Witam,

Jako pewnie nie pierwszy mam problem ze zwrotem kaucji przez Cyfrę+.
Rozwiązanie umowy i zwrot terminala przebiegło bez problemów, natomiast
zwrócenie przez nich kaucji za terminal przypomina drogę przez mękę.
Konsultanci powołują się na rzekomą zmianę zapisów regulaminu w trakcie
trwania umowy (przysłaną prowdopodobnie zwykłym listem, w każdym razie nie
podpisaną przeze mnie). Co więcej, nawet, gdyby uznać ową zmianę, przedłużony
termin zwrotu kaucji i tak już dawno minął. Konsultanci z infolinii za każdym
razym podają inny. Odpowiedź, jaką otrzymałem mailem jest sprzeczna z
przepisem regulaminu, na który się powołuje ! Od terminu obowiązującego wg
podpisanej przeze mnie umowy minęły już ponad 3 miesiące, gdyby uznać rzekomą
zmianę regulaminu, będzie to ok. 1.5 miesiąca.
Sprawa nie jest może zbyt poważna, natomiast wkurzająca jest ze względu na
notorycznie powtarzające się złodziejskie postępowanie tejże firmy (vide
audycja Janusza Weisa sprzed paru miesięcy).

Mam w związku z tym pytanie - co w tej sytuacji jest najlepiej zrobić ? Kwota
nie jest zbyt wysoka (199 PLN), czy jest szansa, by zainteresować tym jakąś
firmę windykacyjną (Kruka :) ?) ? Czy można samemu napisać jakieś pismo
procesowe ? Może gdzieś jest wzór takowego pisma i schematu postępowania ?

Dziękuję za wszelkie rady,

Jarek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Przede wszystkim, jeśli dotąd tego nie zrobiłeś, to wezwij ich na piśmie do
zwrotu kaucji wraz z odsetkami za okres od upływu terminu do chwili zapłaty.
Pismo wyślij listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Jeśli
naznaczony przez Ciebie termin minął, to ja bym osobiście nie bawił się w
pisanie pozwów, tylko podszedł do Federacji Konsumentów. Jestem przekonany,
że tam o wiele lepiej doradzą. Pewnie zresztą będą mieli gotowca.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Witajcie,
Federacja raczej nie pomoże. Mam fatalne doświadczenia związane z reklamacją
zaworu hamulcowego :)))
BTW...Miałam to nieszczęście, że moją pierwszą i szybko zmienioną pracą była
praca właśnie w BOK Cyfry i Canal +. Zwróćcie uwagę na wysokość kaucji 199
zł. To za mało zeby zakładać sprawę. Ale jeśli znajdziesz jeszcze kilka
osób, to jak najbardziej można dochodzić swoich spraw w sądzie.

Asia



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Joanna Grynfelder wrote:
> Federacja raczej nie pomoże. Mam fatalne doświadczenia związane z reklamacją
> zaworu hamulcowego :)))

Hmm... to jakby pewna różnica :)

> BTW...Miałam to nieszczęście, że moją pierwszą i szybko zmienioną pracą była
> praca właśnie w BOK Cyfry i Canal +. Zwróćcie uwagę na wysokość kaucji 199
> zł. To za mało zeby zakładać sprawę. Ale jeśli znajdziesz jeszcze kilka
> osób, to jak najbardziej można dochodzić swoich spraw w sądzie.

Niby dlaczego za mało? Pytanie czy się opłaca.

KG

do góry

> Mam w związku z tym pytanie - co w tej sytuacji jest najlepiej zrobić ? Kwota
> nie jest zbyt wysoka (199 PLN), czy jest szansa, by zainteresować tym jakąś
> firmę windykacyjną (Kruka :) ?) ? Czy można samemu napisać jakieś pismo
> procesowe ? Może gdzieś jest wzór takowego pisma i schematu postępowania ?
>
> Dziękuję za wszelkie rady,

Ja sprzedałem za 150PLN bo pożałowałem nerwów na debili- sytuacja identyczna
jak Twoja :/
Zadzwoń na 0.606.283.417 - załatwiają sprawę "od ręki"

Pzdr
Leszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry