-
1. Data: 2003-02-09 12:19:29
Temat: Intercyza wbrew woli wspolmalzonka
Od: "Bax" <b...@p...com>
Witam!
Czy można uzyskać rozdzielność majątkową wbrew woli drugiego
współmałżonka?
Chcę wziąć kredyt na mieszkanie, któremu żona się sprzeciwia (zupełnie
irracjonalnie), a bank nie udzieli kredytu bez podpisu obu osób lub
intercyzy. Obecna sytuacja (wynajmowanie mieszkania za 1100 zł/mies.) to - w
sytuacji, gdy posiadamy niezbędną zdolność kredytową (nawet ze sporym
zapasem) - wyrzucanie pieniędzy w błoto. W ten sposób wyrzuciliśmy już ok.
90 tys zł. Żona na intercyzę tez nie chce się zgodzić :-(.
Dodam, że żona nie pracuje zawodowo i jest na moim utrzymaniu, a na
sprawach finansowych kompletnie się nie zna :-/ - jeśli to może mieć jakieś
znaczenie.
Oczywiście rozwiązania typu rozwód NIE WCHODZĄ W GRĘ i proszę nawet tego
nie sugerować :).
Pozdrawiam i liczę na pomoc,
Krzysztof
-
2. Data: 2003-02-09 13:40:13
Temat: Odp: Intercyza wbrew woli wspolmalzonka
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Bax <b...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b25go1$24s$...@a...news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Czy można uzyskać rozdzielność majątkową wbrew woli drugiego
> współmałżonka?
zniesienie wspólności majątkowej sądownie a to znaczy,że od daty zniesienia
wspólności możesz brać sobie kredyty...
>
> Chcę wziąć kredyt na mieszkanie, któremu żona się sprzeciwia (zupełnie
> irracjonalnie), a bank nie udzieli kredytu bez podpisu obu osób lub
> intercyzy. Obecna sytuacja (wynajmowanie mieszkania za 1100 zł/mies.) to -
w
> sytuacji, gdy posiadamy niezbędną zdolność kredytową (nawet ze sporym
> zapasem) - wyrzucanie pieniędzy w błoto. W ten sposób wyrzuciliśmy już ok.
> 90 tys zł. Żona na intercyzę tez nie chce się zgodzić :-(.
ma racje :-) ale drogą wyjścia jest zniesienie wspólności majątkowej
...czasy niepewne więc sam rozumiesz ...wg mnie mądra kobietka...
> Dodam, że żona nie pracuje zawodowo i jest na moim utrzymaniu, a na
> sprawach finansowych kompletnie się nie zna :-/ - jeśli to może mieć
jakieś
> znaczenie.
znaczenie w jakim znaczeniu ? co masz na myśli ?
> Oczywiście rozwiązania typu rozwód NIE WCHODZĄ W GRĘ i proszę nawet
tego
> nie sugerować :).
:-)
Sandra