Zastanawiam się, po co niektórzy przedsiębiorcy prowadzą działalność po
przykrywką różnego rodzaju fundacji? Głównie to dotyczy biznesu wydawniczego,
ale w innych dziedzinach też ten proceder jest uprawiany. Jakie korzyści
prawne są z tym związane? Dlaczego wola fundację od zwykłej spółki? A może są
to korzyści podatkowe? Przyznam, że się nad tym zastanawiałam, ale nic nie
przychodzi mi do głowy. No bo o ile jeszcze mogę zrozumieć, że w przypadku
polityków założenie fundacji, która np. będzie zarządzać miejskimi
nieruchmościami, wygląda o wiele lepiej, niż w przypadku gdy założą oni spółkę
zajmującą się tym samym, to juz w przypadku "osób fizycznych" działania takie
stają się dla mnie zupenie niezrozumiałe.
Może ktoś wie dlaczego tak się dzieje i mnie oświeci?

Z poważaniem Elżbieta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

witam

polecam lekture ustawy o podatku dochodowym od osob fizycznych, a w
szczegolnosci
rozdzial o zwolnieniach z tego podatku - fundacje, stowarzyszenia i org.
pozytku publicznego sa zwolnione z podatku dochodowego jezeli prowadza
statutowa dzialalnosc w okreslonym przez ustawe zakresie a zarobione
fundusze przeznaczaja w calosci na dzialalnosc statutowa.

Aska

Użytkownik ela <f...@o...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:5...@n...onet.pl...
> Zastanawiam się, po co niektórzy przedsiębiorcy prowadzą działalność po
> przykrywką różnego rodzaju fundacji? Głównie to dotyczy biznesu
wydawniczego,
> ale w innych dziedzinach też ten proceder jest uprawiany. Jakie korzyści
> prawne są z tym związane? Dlaczego wola fundację od zwykłej spółki? A może
są
> to korzyści podatkowe? Przyznam, że się nad tym zastanawiałam, ale nic nie
> przychodzi mi do głowy. No bo o ile jeszcze mogę zrozumieć, że w przypadku
> polityków założenie fundacji, która np. będzie zarządzać miejskimi
> nieruchmościami, wygląda o wiele lepiej, niż w przypadku gdy założą oni
spółkę
> zajmującą się tym samym, to juz w przypadku "osób fizycznych" działania
takie
> stają się dla mnie zupenie niezrozumiałe.
> Może ktoś wie dlaczego tak się dzieje i mnie oświeci?
>
> Z poważaniem Elżbieta
>
> --

do góry

Fundacja jest wymarzoną formą prowadzenia działalności gospodarczej:

1. Fundacja nie posiada kapitału zakładowego, tzn. możesz wystartować bez
żadnego majątku ( tylko na działalność gospodarczą trzeba przeznaczyć 1000
zł, ale DG fundacja nie musi prowadzić, a w porównaniu z 50 tys. przy spółce
z o. o. to pikuś )
2. fundacja ma osobowość prawną i sama odpowiada za swe zobowiązania (
fundatorzy czy osoby zarządzające fundacją nie odpowiadają swym majątkiem )
3. dochód w części przeznaczonej na cele statutowe nie podlega
opodatkowaniu,
4. nie ma ustawowo określonych zasad zarządzania i nadzoru nad fundacją,
innymi słowy to fundator ( zasadniczo dowolnie) określa kto i w jaki sposób
zarządza fundacją, ile mu za to płacą, i czy w ogóle powołać jakąś radę
nadzorczą
5. Nie ma ograniczeń w tworzeniu holdingów fundacji - tzn. jedna fundacja
może założyć drugą, itd. ponadto można zmienic statuty w ten sposób, że
fundacji A przyzna się prawo powołyania zarządu w funacji B, a fundacji B
zarządu w fundacji A. Oczywiście da się to jeszcze bardziej skomplikować, a
wszystko po to, by ułatwić wyciekanie pieniędzy na lewo i prawo.
6. Łatwy zarobek - mając fundację można kwestować o darowizny ( darowizna na
fundację można do określonej wysokości może pomniejszyć podstawę
opodatkowania darczyńcy ). Darowziny te następnie można przeznaczyć na
wynagrodzenie zarządu fundacji, biednym dzieciom oddając resztki
7. Kontynuując wątek wynagrodzeń zarządu fundacji, to jeżeli wynagrodzenia
te za podstwę będą miały jedynie tzw. pełnienie funkcji ( a nie n.p. umowę o
pracę ) nie będąwówczas oZUSowane.
8. Dodatkowe bonusy w formie zwolnień od opłat sądowych w niektórych
przypadkach itd.

zważywszy na powyższe, rozumiejąjuż państwo, że fundacja jest o wieli
opłacalniejszą formą prowadzenia działalności niżn.p. spółka handlowa?

brett

do góry