Witam !

Moje pytanie dotyczy stosunku najmu, sytuacja jest dosc zawila i
postaram sie ja jasno przedstawic.
Od jakiegos czasu wynajmuje pokoj w kamienicy. Wszystko jak dotad ukladalo
sie swietnie, oprocz mnie mieszkalo tam jeszcze dwoch innych studentow,
trzeci pokoj pozostawal pusty. Niestety pewnego feralnego dnia pojawila sie
4-osobowa rodzina z psem i zamieszkala w tymze pokoju.(Nie mam zadnych
uprzedzen , jednak zaznacze, ze nie wywodza sie oni z wyzyn spolecznych.)
Wszystko byloby wzglednie znosne gdyby nie fakt, ze nie placa oni za nasze
wspolne zobowiazania ( prad, gaz). Tu ogarnela mna niepohamowana wscieklosc
i udalam sie do administracji budynku. Powiedziano mi, ze bardzo chetnie by
ich usuneli poniewaz nie placa oni rowniez za najem.
I tu pojawia sie zasadnicza kwestia - czy w ogole mozna ich usunac? Czy
ma tu zastosowanie okres ochronny? Zaznaczam, ze nie ma tam malych dzieci,
kobiet w ciazy, bezdrobotnych ani tez emerytow czy recistow pozostajacych w
niedostatku.
Bardzo prosze o odpowiedz - jestesmy zdesperowani i zmeczeni........


Monika



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Gazeta" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:asrbrn$kii$1@news.gazeta.pl...
> Witam !
>
> Moje pytanie dotyczy stosunku najmu, sytuacja jest dosc zawila i
> postaram sie ja jasno przedstawic.
> Od jakiegos czasu wynajmuje pokoj w kamienicy. Wszystko jak dotad
ukladalo
> sie swietnie, oprocz mnie mieszkalo tam jeszcze dwoch innych studentow,
> trzeci pokoj pozostawal pusty. Niestety pewnego feralnego dnia pojawila
sie
> 4-osobowa rodzina z psem i zamieszkala w tymze pokoju.(Nie mam zadnych
> uprzedzen , jednak zaznacze, ze nie wywodza sie oni z wyzyn spolecznych.)
> Wszystko byloby wzglednie znosne gdyby nie fakt, ze nie placa oni za
nasze
> wspolne zobowiazania ( prad, gaz). Tu ogarnela mna niepohamowana
wscieklosc
> i udalam sie do administracji budynku. Powiedziano mi, ze bardzo chetnie
by
> ich usuneli poniewaz nie placa oni rowniez za najem.
> I tu pojawia sie zasadnicza kwestia - czy w ogole mozna ich usunac? Czy
> ma tu zastosowanie okres ochronny? Zaznaczam, ze nie ma tam malych dzieci,
> kobiet w ciazy, bezdrobotnych ani tez emerytow czy recistow pozostajacych
w
> niedostatku.
> Bardzo prosze o odpowiedz - jestesmy zdesperowani i zmeczeni........

Zaznaczam, że nie jestem prawnikiem tylko administratorem prywatnych
kamienic. Ale jak już pisałam-prawnicy raczej nie odpowiadają /może na
priva?/.
Twój opis jest dla mnie niejasny.
Dlaczego macie wspólne zobowiązania - czy jest jeden licznik na 3
mieszkania?Należy to zmienić.
Jaka to jest administracja - prywatna czy gminna? Tu jest duża różnica w
przeprowadzaniu eksmisji.

Żeby przeprowadzić eksmisję trzeba mieć podstawę, następnie wyrok sądu
/trochę to trwa/ i jeśli zasądzona jest eksmisja "na bruk" /nie stosują sądy
tego, teraz już nawet nie będą mogły/ to wtedy obowiązuje okres ochronny od
XI do IV. Pewnych osób nie można wcale tak usunąć.
Ale wyroki najczęściej mówią o eksmisji do lokalu socjalnego, który musi
zapewnić gmina. I tu jest problem-prywatnemu zapewni, bo inaczej musi
płacić. A gminnym administracjom - po co?

Wyjaśnij status twojego najmu, to może będę wiedziała coś więcej. A może
ktoś jeszcze się wypowie.

Pozdrawiam

Wiewióra

do góry

Użytkownik Gazeta <p...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:asrbrn$kii$...@n...gazeta.pl...

> Bardzo prosze o odpowiedz - jestesmy zdesperowani i zmeczeni........

od 1.11 do 31.03 nastepnego roku obowiazuje okres ochronny i w tym czasie
nie wolno nikogo eksmitować zgodnie z art.16 ustawy o ochronie praw
lokatorów.

Sandra

do góry

Licznik jest rzeczywiscie jeden na trzy pokoje - z tego co wiem energetyka
ine chciala sie zgodzic na osobne.
Administrator jest prywatny.

Dziekuje za odpowiedzi. Jestm zalamana - jedyne wyjscie to zadac osobnych
licznikow, o ile energetykka sie zgodzi.

Monika



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Gazeta" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:asre6m$rjb$1@news.gazeta.pl...
> Licznik jest rzeczywiscie jeden na trzy pokoje - z tego co wiem energetyka
> ine chciala sie zgodzic na osobne.
> Administrator jest prywatny.
>
> Dziekuje za odpowiedzi. Jestm zalamana - jedyne wyjscie to zadac osobnych
> licznikow, o ile energetykka sie zgodzi.
>

Jeśli się nie zgodzi to administracja powinna wziąć licznik na siebie a wam
założyć podliczniki i z nich rozliczać. Jedyny problem może stanowić brak
możliwości rozdzielenia instalacji.
A swoja drogą dziwi mnie takie postępowanie prywatnej administracji. U nas
też są pozostałości z dawnych czasów w postaci mieszkań podzielonych na
kilka lokali ale nigdzie nie ma wspólnych liczników. Poza tym wymiana i
naprawa instalacji elektrycznej należy do właściciela lokalu więc radzę
naciskać administrację,

Wiewióra

do góry