-
41. Data: 2003-02-05 14:43:17
Temat: Odp: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Martynika <m...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b1r6rm$31p$...@n...onet.pl...
]> Z tego co pisała wczesniej Aginka szpital każe ją zabrac więc nie do
końca
> przesadzona.
fakt nie jest sprawa przesądzona w sytuacjach takich jest do obalenia taka
darowizna ...z chwilą gdy wujek udowodni, że dziadkowie byli w momencie
obdarowywania z lekkimi zaburzeniemi i biegli to potwierdzą a dodatkowo
zostanie udowodnione , że darowizna była dokonywana pod presja, namowami
itp. nie ma dla sądu rzeczy niemożliwych...
> Problem ten leży więc w dużej mierze po za problematyką prawa. Może niech
> Aginka przestanie szukać sposobów na uspokojenie swojego sumienia tyko
powie
> o co właściwie chodzi. Bo w mojej ocenie to chodzi o odpowiedź na pytanie
> "jak się pozbyć babci?"
ta osoba nie jest ubezwłasnowolniona więc ma prawo podejmowąć jakieś decyzje
chyba,ze jak j.w nie jest w pełni świadoma nalezy ją ubezwłasnowolnić i to
ma w planie prawdopodobnie wujek... gdy sąd ustanowi go opiekunem babci
będzie pewnie działał na korzyść babci bądź swoją lecz pod nadzorem sądu
...
czy też"jak nie dopuścić by babcia mieszkała ze
> mną?".
tylko eksmisja a to moze bardzo zaszkodzić osobie wnoszącej o eksmisje...
Sandra
-
42. Data: 2003-02-05 14:54:00
Temat: Re: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
Od: l...@o...pl
> HaNkA ReDhUnTeR <hanka.redhunter@(usun-to)interia.pl> wrote:
> [...]
> >
> Doskonale rozumiem problem i dylemat jaki stoi przed autorka orginalnego
> listu
> Co jest lepsze zabraz babcie do domu i traktowac jak jakis zawadzajacy
> przedmiot, czy zostawic babcie w miejscu gdzie ma sie o nia kto
> zatroszczyc.
>
Jednak prawnie, nie sublokatorka decyduje, gdzie właścicielka mieszkania ma
mieszkać. O ile dobrze zrozumiałam - chce dziedziczyć połowę mieszkania po
dziadku /lub ma spadek obejmujący 1/3 mieszkania/ ale uniknąć obciążeń
związanych ze spadkiem, czyli trwale wykopsać aktualną właścicielkę. Z drugiej
strony wujek /syn babci/ ma prawo zabrać ją do tego mieszkania, a mieszkanie
przekazać za opiekę osobie, która będzie jednak zajmowała się staruszką przez
24 godz. na dobę.
>>> Jesli tylko Autorka pamieta, ze jest jej babcia i w miare czesto ja
> odwiedza, to Twoj list jest nie na miejscu.
Byle wynajęła sobie coś na mieście, albo kupiła własne mieszkanie. Inaczej
moralnie dwuznaczna staje się obecna sytuacja.
>
>>> Rozumiem, ze wg Ciebie Autorka, ma zopstawic prace i zostac w domu, zeby
> sie opiekowac starsza babcia?
> A Ty bedziesz tak dobra, i zaplacisz jej czynsz media itp??
Dokładnie. Tak stanowi prawo. Albo opiekuje sie babcią, uiszczając z mężem bądź
konkubinem 2/3 wysokości czynszu, gazu, światła, TV i innych mediów, albo fora
z cudzego dwora. Kupić własne mieszkanie lub wynająć. Sama zainwestowała w nie
swoje mieszkanie, w sposób podstępny pozbywając się jego właścicielki, to i jej
strata. Żaden sąd nie nakaże babci bądź wujkowi zwrócić jej tych pieniedzy.
>>> Autorce orginalnego posta moge jedynie zyczyc pomyslengo rozwiazania
> sprawy.
Najlepiej, żeby babcia zachowała się elegancko, i zdechła w tym szpitalu jak
najprędzej, o co nie będzie trudno, znając warunki panujące w takich
placówkach :))). Poza tym szpital jest od leczenia, a PDPS od sprawowania
funkcji opiekuńczo-pielegnacyjnych. Za ten pierwszy się nie płaci, za drugi 80%
emerytury a na miejsce czeka 5-6 lat.
Leda
> Pozdrawiam.
> Sas.
> P.S.
> Oj, chyba za duzo tych skrotow myslowych ....
> --
> {Wojciech 'Sas' Cieciwa} {Member of PLD Team }
> {e-mail: c...@a...zarz.agh.edu.pl, http://www2.zarz.agh.edu.pl/~cieciwa}
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
43. Data: 2003-02-05 14:55:29
Temat: Odp: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
Od: "Martynika" <m...@o...pl>
Użytkownik Sandra <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b1r800$om1$...@a...dialog.net.pl...
>
> Użytkownik Martynika <m...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:b1r6rm$31p$...@n...onet.pl...
> ]> Z tego co pisała wczesniej Aginka szpital każe ją zabrac więc nie do
> końca
> > przesadzona.
>
> fakt nie jest sprawa przesądzona w sytuacjach takich jest do obalenia taka
> darowizna ...z chwilą gdy wujek udowodni, że dziadkowie byli w momencie
> obdarowywania z lekkimi zaburzeniemi i biegli to potwierdzą a dodatkowo
> zostanie udowodnione , że darowizna była dokonywana pod presja, namowami
> itp. nie ma dla sądu rzeczy niemożliwych...
moja świadomośc w tym zakresie jest znaczna i że da sie wiele zrobić wiem
> > Problem ten leży więc w dużej mierze po za problematyką prawa. Może
niech
> > Aginka przestanie szukać sposobów na uspokojenie swojego sumienia tyko
> powie
> > o co właściwie chodzi. Bo w mojej ocenie to chodzi o odpowiedź na
pytanie
> > "jak się pozbyć babci?"
>
> ta osoba nie jest ubezwłasnowolniona więc ma prawo podejmowąć jakieś
decyzje
> chyba,ze jak j.w nie jest w pełni świadoma nalezy ją ubezwłasnowolnić i to
> ma w planie prawdopodobnie wujek... gdy sąd ustanowi go opiekunem babci
> będzie pewnie działał na korzyść babci bądź swoją lecz pod nadzorem sądu
> ...
Moje pytnie zmierzało do tego - niech Aginka powie o co jej chodzi, czego
chce. Jeśli odpowiedzi na pytania które ja sugeruje to dzięki że jej
udzieliłaś.
> czy też"jak nie dopuścić by babcia mieszkała ze
> > mną?".
>
> tylko eksmisja a to moze bardzo zaszkodzić osobie wnoszącej o eksmisje...
> Sandra
>
A przy okazji witam słynną Sandrę. Pozdrawiam serdecznie Martens
-
44. Data: 2003-02-05 15:01:44
Temat: Odp: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Martynika <m...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b1r8nt$7pn$...@n...onet.pl...
>
> A przy okazji witam słynną Sandrę. Pozdrawiam serdecznie Martens
I ja Ciebie serdecznie witam :-) daleko mi jednak do słynności mały żuczek
:-)))) nic niezaczący pioneczek miedzy wielkimi :-)
Sandra
-
45. Data: 2003-02-05 15:11:12
Temat: Odp: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
Od: "Martynika" <m...@o...pl>
Użytkownik Sandra <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b1r92i$u0n$...@a...dialog.net.pl...
>
> Użytkownik Martynika <m...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:b1r8nt$7pn$...@n...onet.pl...
> >
> > A przy okazji witam słynną Sandrę. Pozdrawiam serdecznie Martens
>
> I ja Ciebie serdecznie witam :-) daleko mi jednak do słynności mały
żuczek
> :-)))) nic niezaczący pioneczek miedzy wielkimi :-)
>
> Sandra
Skromność wrodzona jak sądzę. A powaznie nawet wróbelki o Tobie ćwierkają
(no przynajmniej te wróbelki ćwierkające wsród prawników). Martens
-
46. Data: 2003-02-05 15:17:34
Temat: Re: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
Od: l...@o...pl
>
>
>
> Zauważ, że ten "dobry" wujek chce sprawować opiekę nad babcią cudzymi
> rękoma. Sam jej nie weźmie do domu aby się nią opiekować.
A z jakiej racji ma ją brać do siebie, skoro babcia ma własne mieszkanie,
elegancko wyremontowane przez cyniczną głuptulę, która wskutek myślenia
życzeniowego przedwcześnie poczuła się właścicielką? Każde bezdomne małżeństwo
z pocałowaniem ręki przyjmie taką okazję - sprawowanie opieki w zamian za
notarialną darowiznę mieszkania. On będzie pracował zawodowo a ona siedziała w
domu na urlopie macierzyńskim, opiekowała się babcią i własnym dzieckiem :)
>
>>> To się lepiej nastaw że starość spędzisz w domu starców. I nie ma tu
> znaczenie jak wychowasz dziecko.
Owszem, ma i to podstawowe. Dobrze zarabiające dzieci zatrudnią na czas swojej
pracy opiekunkę dla matki a nie wykopią jej do umieralni. Dobrze wychowane i
normalne psychicznie dzieci są zdolne do uczuć wyższych, czyli MIŁOŚCI i
wdzięczności dla swoich rodziców.
>>>W obecnym świecie, ludzie dużo pracują,
Jak dużo pracuja, to i dużo zarabiają, więc stać ich na zatrudnienie pomocy.
Nad forsę będą przedkładać więzi rodzinne. No chyba że są osobowościowo
zaburzone, skrajnie egoistyczne,z cechami psychopatycznymi, ale to juz inny
problem.
> często charakter pracy polega na częstych i niezaplanowanych wyjazdach. Jak
> więc sobie wyobrażasz sprawowanie opieki na osobą starszą. Sam znam taką
> osobę, która w pracy ma zawsze czyste ubranie na zmianę i przedmioty
> toaletowe, bo idąc do pracy nie wie czy noc spedzi w Warszawie, Mediolanie,
> Wiedniu czy w Paryżu. Po prostu ma taką pracę, więc nie ... o podłości
> czy .... Dla mnie ...byłoby uwiązywanie dzieci czy
> wnuków do opieki nademną.
Więc dziękuj swojej matce, że Cię po urodzeniu do przytułku nie oddała, tylko
przez ileś lat rujnowała sobie zdrowie, karmiła mlekiem, prała pieluchy itp. A
teraz prawo nakłada na Ciebie OBOWIĄZEK opieki nad matką. Bo do wdzięczności to
Ty raczej zdolny nie jesteś.
Leda
>
> wm
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
47. Data: 2003-02-05 15:18:51
Temat: Re: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl>
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
Mądrze jak to Sandra:-))
Witam, brakowalo mi tu Ciebie:-)))) Zawalam sesje przez te posty:-)))
HaNkA
-
48. Data: 2003-02-05 15:26:40
Temat: Re: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
Od: l...@o...pl
>
> > > Czemu ma ją brać skoro babcia ma mieszkanie?? Przeciez i Ty i pare innych
> > osob z autorką wlacznie podnosicie kwestię pieniedzy a wujek chce zaplacic
> > za opiekę - a z tego co sie orientuje to nie są male pieniądze. Uwazasz,
> ze
> > babcia powinna zostac eksmitowana z mieszkania i przerzucona na barki
> kogos
> > innego z rodziny?
>
.
>
> >>Czy babcia z dziadkiem darowali to mieszkanie czy tez jest
> "spadek po dziadku". czy byl testament itd..
Nawet, jeśli "darowali" to każdą darowiznę można odwołać, skoro babcia jeszcze
żyje. I to z paragrafu o rażącej niewdzięczności obdarowanego, w tym wypadku
wnuczki, która wywaliła swoją dobrodziejkę do umieralni. Natomiast jeśli był
testament zrobiony przez dziadka, to w grę wchodzi tzw. dziedziczenie ustawowe,
zdaje się 1/3 dla żony, potem idą dzieci a wnukowie na szarym końcu. w
konsekwencji może się okazać, że wnuczka odziedziczyła 1/7 mieszkania, czyli
np.3 m2.
Leda
>
> Boguslaw
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
49. Data: 2003-02-05 15:30:08
Temat: Re: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
Od: l...@o...pl
>>> Wlascicielem prawnym jest autorka pierwszego postu, pisala o tym w styczniu,
> jak rowniez o postawie wujka.
To znaczy, że dziadek w testamencie wydziedziczył swoją żonę i dzieci, na
korzyść wnuczki??? Bzdura! Zwłaszcza, że mieszkanie wchodzi w skład tzw.
wspólnoty małżeńskiej
Leda
>
> dosia
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
50. Data: 2003-02-05 15:36:52
Temat: Odp: Boje sie - nawiązanie do pewnego posta:(
Od: "Martynika" <m...@o...pl>
Użytkownik <l...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5...@n...onet.pl...
> >>> Wlascicielem prawnym jest autorka pierwszego postu, pisala o tym w
styczniu,
> > jak rowniez o postawie wujka.
>
>
> To znaczy, że dziadek w testamencie wydziedziczył swoją żonę i dzieci, na
> korzyść wnuczki??? Bzdura! Zwłaszcza, że mieszkanie wchodzi w skład tzw.
> wspólnoty małżeńskiej
> Leda
> >
Leda z tego co później napisała Aginka to darowizna była przed śmiercia
dziadka - to gwoli wyjasnienia. chociaż też się trochę gubię w tej sprawie.
Martens