-
1. Data: 2008-08-22 08:30:57
Temat: Oddajcie nam nasze Humvee
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Witam
Wg artykułu Rosjanie zarekwirowali samochody we wtorek, a więc
już długo po zakończeniu działań wojennych i podpisaniu rozejmu.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,10281892,wiadom
osc.html
Jak wygląda z punktu widzenia prawa międzynarodowego takie
zajęcie sprzętu wojskowego? Załóżmy, że nie wiadomo, że jest to
sprzęt strony trzeciej.
Czy jest to zwykła grabież wojenna, będąca udziałem Armii
Czer^H^H^H Rosyjskiej? Grabież, jak wiele innych, mająca na celu
złamanie ducha strony okupowanej.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE
-
2. Data: 2008-08-22 23:12:16
Temat: Re: Oddajcie nam nasze Humvee
Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>
> Jak wygląda z punktu widzenia prawa międzynarodowego takie
> zajęcie sprzętu wojskowego?
A no tak, że znaleźli się w złym miejscu o niewłaściwym czasie - i tyle.
*piotr'ek* -
3. Data: 2008-08-23 07:24:57
Temat: Re: Oddajcie nam nasze Humvee
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
*piotr'ek* <p...@g...pl> napisal:
> > Jak wygląda z punktu widzenia prawa międzynarodowego takie
> > zajęcie sprzętu wojskowego?
> A no tak, że znaleźli się w złym miejscu o niewłaściwym czasie - i tyle.
Znacznie ciekawsze jest wladowanie sie Rosji w niezly prawny lejek.
Jak sie nie obroca, to juz wyjscia nie maja. Otoz:
1. interwencje w Gruzji uzasadniaja precedencem Kosowa, ale
2. to z kolei uzasadnia udzielanie wszelkiej pomocy i uznanie prawne
niepodleglosci... Czeczenii i konsekwentnie idac dalej
3. ewentualna amerykanska interwencje na Kubie, co jest baaardzo
prawdopodobne w swietle wyznan rosyjskiego generala ze Sztabu Generalnego
o wznowieniu rosyjskich lotow wzdluz wybrzeza USA z ladowaniami na Kubie.
Ciekawe, co wtedy zrobi Moskwa. Bo po rosyjskiej interwencji w Gruzji
Hawana z pewnoscia zaczela sie bac.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
4. Data: 2008-08-23 08:11:39
Temat: Re: Oddajcie nam nasze Humvee
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Sat, 23 Aug 2008 07:24:57 +0000, Jacek_P napisał(a):
> Znacznie ciekawsze jest wladowanie sie Rosji w niezly prawny lejek. Jak
> sie nie obroca, to juz wyjscia nie maja. Otoz: 1. interwencje w Gruzji
> uzasadniaja precedencem Kosowa, ale
Nawiasem mówiąc rosyjskie mieszanie ws. Osetii i Abchazji było wcześniej,
niż cały zamęt z Kosowem.
> 2. to z kolei uzasadnia udzielanie
> wszelkiej pomocy i uznanie prawne niepodleglosci... Czeczenii i
> konsekwentnie idac dalej
Z kalendarza wynika jednoznacznie, że działania Dudajewa mogły być
odpowiedzią na działania Rosji w Osetii (styczeń 1991, czyli 2 miesiące
po ogłoszeniu niepodległości przez Gruzję to wybuch walk w Osetii,
listopad 1991 to ogłoszenie niepodległości przez Czeczenię).
> 3. ewentualna amerykanska interwencje na Kubie,
> co jest baaardzo prawdopodobne w swietle wyznan rosyjskiego generala ze
> Sztabu Generalnego o wznowieniu rosyjskich lotow wzdluz wybrzeza USA z
> ladowaniami na Kubie.
Interwencji nie będzie, natomiast w ten sposób Rosjanie oczywiście łamią
-- tradycyjnie: bez wypowiedzenia -- ustalenia poczynione między
Chruszczowem i JFK w 1962 roku (USA nie zaatakują nigdy więcej Kuby, ZSRS
nie będzie tam niczego instalował).
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
5. Data: 2008-08-23 08:21:05
Temat: Re: Oddajcie nam nasze Humvee
Od: Marian <m...@a...pl>
Olgierd wrote:
>> 3. ewentualna amerykanska interwencje na Kubie,
>> co jest baaardzo prawdopodobne w swietle wyznan rosyjskiego generala ze
>> Sztabu Generalnego o wznowieniu rosyjskich lotow wzdluz wybrzeza USA z
>> ladowaniami na Kubie.
>
> Interwencji nie będzie, natomiast w ten sposób Rosjanie oczywiście łamią
> -- tradycyjnie: bez wypowiedzenia -- ustalenia poczynione między
> Chruszczowem i JFK w 1962 roku (USA nie zaatakują nigdy więcej Kuby, ZSRS
> nie będzie tam niczego instalował).
>
Hmmm, znaczy co - ruscy wybudują cos na kubie, amerykanie to
zbombardują, ruscy w odwecie spala do golejk ziemi polske razem z
amerykanskimi instalacjami. Potem - po pokazie sily - nastapi rozejm...
tylko nas juz nie bedzie.
-
6. Data: 2008-08-23 08:56:17
Temat: Re: Oddajcie nam nasze Humvee
Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>
> 3. ewentualna amerykanska interwencje na Kubie, co jest baaardzo
> prawdopodobne w swietle wyznan rosyjskiego generala
Kuba nie ma ropy naftowej więc hamerykanów ona nie interesuje, podobnie jak wiele
afrykańskich państewek czy też np. Korea Północna.
*piotr'ek* -
7. Data: 2008-08-23 09:21:40
Temat: Re: Oddajcie nam nasze Humvee
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Marian <m...@a...pl> napisal:
> Hmmm, znaczy co - ruscy wybudują cos na kubie, amerykanie to
> zbombardują, ruscy w odwecie spala do golejk ziemi polske razem z
> amerykanskimi instalacjami. Potem - po pokazie sily - nastapi rozejm...
> tylko nas juz nie bedzie.
A jak myslisz? ;) Nas to raczej nie, bo to juz NATO, ale np. zrownaja
z ziemia taka Gruzje (co wlasnie robia), przychylnie spojrza na chinskie
rozwalenie Tajwanu. Takie wojny zastepcze to przeciez cala druga polowa XX w.
A strat dopuszczalnych nikt o zdanie nie pyta.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
8. Data: 2008-08-23 14:11:07
Temat: Re: Oddajcie nam nasze Humvee
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Sat, 23 Aug 2008 10:21:05 +0200, Marian napisał(a):
>> Interwencji nie będzie, natomiast w ten sposób Rosjanie oczywiście
>> łamią -- tradycyjnie: bez wypowiedzenia -- ustalenia poczynione między
>> Chruszczowem i JFK w 1962 roku (USA nie zaatakują nigdy więcej Kuby,
>> ZSRS nie będzie tam niczego instalował).
>>
> Hmmm, znaczy co - ruscy wybudują cos na kubie, amerykanie to
> zbombardują, ruscy w odwecie spala do golejk ziemi polske razem z
> amerykanskimi instalacjami. Potem - po pokazie sily - nastapi rozejm...
> tylko nas juz nie bedzie.
Zasnąłeś gdzieś koło 1983 roku i obudziłeś się dziś? ;-)
AFAIK to właśnie wówczas nas straszono ostatni raz taką apokalipsą ;-) i
ten straszny film 'The Day After'.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
9. Data: 2008-08-23 14:15:09
Temat: Re: Oddajcie nam nasze Humvee
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Olgierd <n...@r...org> napisal:
> Zasnąłeś gdzieś koło 1983 roku i obudziłeś się dziś? ;-)
> AFAIK to właśnie wówczas nas straszono ostatni raz taką apokalipsą ;-) i
> ten straszny film 'The Day After'.
Niezly byl :) Pamietasz to feministyczne podejscie? Ta dzielna pilotka
bombowca strategicznego, ktora nie pozwolila zrzucic bomby na radziecka
baze tylko wywalila ja gdzies w tajdze. Zdaje sie, ze jednooka byla
po blysku...
--
Pozdrawiam,
Jacek