-
1. Data: 2005-10-06 18:48:35
Temat: Oceny z egzaminu - a ocena na dyplomie
Od: "Yawn" <y...@g...pl>
Witam.
Studiowalam na dwuletnich studiach podyplomowych. Pod koniec studiow mialy
miejsce tzw. egzaminy (tak sie nazywaly oficjalnie). Polegaly na tym, ze pan
profesor przyszedl na zajecia i poobserwowal nas w praktyce oraz co
poniektorym zadal krokie pytanki. To bylo raczej cos w rodzaju wizytacji
zajec. W kazdym razie - pan profesor wpisal kazdemu do indeksu 2 oceny z
tych "egzaminow" (jedna z tej czesci teoretycznej, druga z praktycznej). Ja
dostala dwie minus czworki. I tyle - nikt o tym z nami nie rozmawial.
Zlozylam indeks do sekretaritu. Jedynymi ocenami, ktore tam byly, to byly
wlasnie te dwie -4 z egzaminow. Pozostale zajecia byly po prostu zaliczanie
na podstawie obecnosci.
Dzis przychodze do sekretariatu po dyplom. A na nim widnieje ocena koncowa -
dostateczny (taka tez pojawila sie na koncu indeksu - wczesniej jej tam nie
bylo). Pytam sekretarki, o co chodzi. Nie wiedza. Ide do pana profesora. Ten
zbywa mnie gadka w stylu "nie moge teraz znalezc swoich notatek z egzaminu,
ocena koncowa nie moze miec minusow, wiec jakos pewnie ktos zaokraglil" a w
koncu "niech pani przyjmie do wiadomosci, ze dostateczny to przeciez
pozytywna ocena".
Regulamin studiow niewiele w tej kwestii wyjasnia. Mowi jedynie, ze studia
koncza sie dwoma egzaminami. Sprawa wiec, wyglada tak, ze oba egzaminy
zdalam na -4, po czym na koniec otrzymalam 3.
Czy jest jakas mozliwosc dochodzenia swoich praw? Szczerze powiem, ze nie
mam teraz ani czasu ani ochoty na egzamin poprawkowy. Poza tym, uwazam (i
wierzylam w to az do dzis), ze nalezy mi sie dobry.
Z gory dziekuje za pomoc. Bede bardzo zobowiazana. Sprawa jest dla mnie
wazna.
Yawn
-
2. Data: 2005-10-06 18:58:45
Temat: Re: Oceny z egzaminu - a ocena na dyplomie
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <di3ri0$6rt$1@inews.gazeta.pl>, Yawn wrote:
> zbywa mnie gadka w stylu "nie moge teraz znalezc swoich notatek z egzaminu,
> ocena koncowa nie moze miec minusow, wiec jakos pewnie ktos zaokraglil" a w
> koncu "niech pani przyjmie do wiadomosci, ze dostateczny to przeciez
> pozytywna ocena".
> Regulamin studiow niewiele w tej kwestii wyjasnia. Mowi jedynie, ze studia
> koncza sie dwoma egzaminami. Sprawa wiec, wyglada tak, ze oba egzaminy
> zdalam na -4, po czym na koniec otrzymalam 3.
A czy ten regulamin, albo inny dokument nie mówi jakie stopnie można
stawiać? Bo szczerze mówiąc dziwią mnie te minusy. Na kilku
uczelniach, które znam nie ma czegoś takiego jak 4-, czy 5-. Są pełne
oceny i pełna ocena plus pół, co odpowiada w niektórych szkołach
ocenie z plusem. Poza tym w regulaminie powinno być określone od
jakiej średniej jest jaka ocena na dyplomie. Np. u mnie w szkole na
5 trzeba było mieć średnią co najmnie 4,75, wszystko niżej zaokrąglało
się w dół do 4, bo połówek na dyplomie nie było.
Renata
-
3. Data: 2005-10-06 19:41:15
Temat: Re: Oceny z egzaminu - a ocena na dyplomie
Od: "Yawn" <y...@g...pl>
> A czy ten regulamin, albo inny dokument nie mówi jakie stopnie można
> stawiać? Bo szczerze mówiąc dziwią mnie te minusy. Na kilku
> uczelniach, które znam nie ma czegoś takiego jak 4-, czy 5-. Są pełne
> oceny i pełna ocena plus pół, co odpowiada w niektórych szkołach
> ocenie z plusem. Poza tym w regulaminie powinno być określone od
> jakiej średniej jest jaka ocena na dyplomie. Np. u mnie w szkole na
> 5 trzeba było mieć średnią co najmnie 4,75, wszystko niżej zaokrąglało
> się w dół do 4, bo połówek na dyplomie nie było.
Niestety, w regulaminie nie ma zadnego szczegolowego opisu sposobu
oceniania. Wyglada, jakby to zalezalo od kaprysu profesora. Nie rozumiem,
dlaczego w ogole podczas egzaminu wystawial oceny z minusami. Po czym -
rowniez on sam - wystawil z dwoch czastkowych '-4' - ocene dostateczna.
Dziekuje za sugestie.
Yawn
-
4. Data: 2005-10-07 05:07:03
Temat: Re: Oceny z egzaminu - a ocena na dyplomie
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Yawn wrote:
>
> Niestety, w regulaminie nie ma zadnego szczegolowego opisu sposobu
> oceniania. Wyglada, jakby to zalezalo od kaprysu profesora. Nie rozumiem,
> dlaczego w ogole podczas egzaminu wystawial oceny z minusami. Po czym -
> rowniez on sam - wystawil z dwoch czastkowych '-4' - ocene dostateczna.
> Dziekuje za sugestie.
Zaintersuj sprawą MENiS.
Chętnie się tam pofatygują.
Zacznij może najpierw od rektora.
-
5. Data: 2005-10-07 06:41:56
Temat: Re: Oceny z egzaminu - a ocena na dyplomie
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Dnia Fri, 07 Oct 2005 00:07:03 -0500, witek napisał(a) w wiadomości:
news:di4vpo$8tm$1@inews.gazeta.pl
> Zaintersuj sprawą MENiS.
> Chętnie się tam pofatygują.
Ciekawe na jakiej podstawie.
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron