Witam

Proste i szybkie pytanie - jeżeli prowadze strone na której ktoś
zamieszcza treści / prowadzi działania powodujące obraze tow.
Łukaszenki, czyli prezydenta bratniej Białorusi... to czy moge za ten
współudział być sądzony?

Oczywiście nazwa domeny sugeruje co można tam znaleźć, logów na poziomie
serwera nie ma, możliwe, ze data center (USA) loguje...


MZ

do góry

Użytkownik Marcin Żyła napisał:
> Witam
>
> Proste i szybkie pytanie - jeżeli prowadze strone na której ktoś
> zamieszcza treści / prowadzi działania powodujące obraze tow.
> Łukaszenki, czyli prezydenta bratniej Białorusi... to czy moge za ten
> współudział być sądzony?

Czy dobrze mi się wydaje, że to zależy w jakim kraju znajduje się
serwer? Tzn. czy można kogoś pozwać w Polsce za obrazę opublikowaną za
granicą? Jaki kraj jest krajem właściwym do sądzenia tego typu
wykroczenia (?) i dlaczego?

do góry

To ja mam pytanie dodatkowe: czy jak tutaj napiszę, że niejaki Aleksandr
Łukaszenka, obecnie uzurpujący sobie stanowisko prezydenta Białorusi, to
drań, kłamca, uzurpator, tchórz, parszywy dyktatorek, obleśny typ i
ostatnia szuja, to czy właściciele serwerów usenetowych, na których taka
moja opinia się pojawi będą odpowiadać za współudział?

No i za współudział w czym: obrazie tego cepa, czy zdradzie białoruskiej
tajemnicy państwowej? ;->

ATSD to Art.136KK dotyczy znieważania urzędu, a nie osoby prywatnej dany
urząd zajmującej - to tak, jakby np. na prywatnej imprezie Kaczyńscy się
pokłócili, Jarek dał Leszkowi w pysk, a Lechu by na niego doniósł, że
136KK został naruszony...

Gdyby moja interpretacja była błędna, osoby pomawiające Saddama Hussejna
(włącznie z niejakim Dżordzem Debilju) o wspieranie terroryzmu też
powinny być zagrożone odpowiedzialnością z tego artykułu. A nie jakoś
nikt się ich z tego powodu nie czepiał. I zwracam uwagę, że zawsze była
mowa o Saddamie Hussejnie, a nie o Prezydencie Iraku.

do góry

Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *zbihniew* wypowiedziała te
słowa:

> Tzn. czy można kogoś pozwać w Polsce za obrazę opublikowaną za
> granicą? Jaki kraj jest krajem właściwym do sądzenia tego typu
> wykroczenia (?) i dlaczego?

O ile dobrze kojarzę karane jest nabijanie się z głowy innego państwa
pod warunkiem wzajemności. Czyli jeśli Łukaszenkowcy wsadzają do tiurmy
za dowcipy o Kaczyńskim Lechu to i my powinniśmy gnębić nabijających
się z Pierwszego Dojczego Białej Rusi.

--
pozdrawiam, Olgierd
||| gsm: 502defunk ||| JID: o...@j...org |||

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:440aeb66$1@news.home.net.pl...
> To ja mam pytanie dodatkowe: czy jak tutaj napiszę, że niejaki Aleksandr
> Łukaszenka, obecnie uzurpujący sobie stanowisko prezydenta Białorusi, to
> drań, kłamca, uzurpator, tchórz, parszywy dyktatorek, obleśny typ i
> ostatnia szuja, to czy właściciele serwerów usenetowych, na których taka
> moja opinia się pojawi będą odpowiadać za współudział?
>

Jak chcesz sprawdzić "jak to działa" napisz coś podobnego o JP II ;)

do góry

ElComandante wrote:

> Jak chcesz sprawdzić "jak to działa" napisz coś podobnego o JP II ;)

Ale wtedy bym kłamał.

do góry

>> Jak chcesz sprawdzić "jak to działa" napisz coś podobnego o JP II ;)
>
> Ale wtedy bym kłamał.

Te paragrafy nie rozstrzygają czy obraźliwe słowa są
prawdziwe czy nie.

do góry

ElComandante wrote:

> Te paragrafy nie rozstrzygają czy obraźliwe słowa są
> prawdziwe czy nie.

Jesteś matoł.

Zadowolony?

do góry

> Jesteś matoł.
>
> Zadowolony?

A ty zwykła k ...

;)

do góry