-
31. Data: 2006-10-15 00:46:16
Temat: Re: Skrzyżowanie na parkingu...
Od: m...@g...com
Jasko Bartnik wrote:
> Dnia 15-10-2006 o 00:42:03 <m...@g...com> napisał(a):
>
>>>> "ustąp pierwszeństwa przejazdu"/odwrócony żółty trójkąt.
>>> Czy usuneli juz kretynski znak ustepowania pierwszenstwa (ten w
>>> ksztalcie
>>> rombu z przekresleniem)? Bo pamietam, ze duzo problemow sprawial.
>> Tzn kto usunął skąd, i jakie problemy on sprawiał?
>
> Wszystko jedno kto. Istotne jest to, ze takiego znaku nie powinno byc
> wcale. 'Odwrocony trojkat', 'romb' i 'osmiokat'. Ustap pierwszenstwa
> przejazdu, droga z pierwszenstwem przejazdu i znak stopu. Nie bez powodu
> ktos wymyslil dla tych trzech znakow takie ksztalty. Przy slabszej
> widocznosci jestesmy w stanie szybko ocenic kto ma pierwszenstwo.
> Podobnie, gdy snieg zasypal drogi i znaki przypruszyl - mozemy poznac po
> ksztalcie. A tu jakis baran wprowadzil znak 'ustap pierwszenstwa' i 'droga
> z pierwszenstwem przejazdu' o tym samym ksztalcie. Przeciez nie bede w
> srodku zimy zatrzymywal sie na kazdym skrzyzowaniu zeby miotelka zgarnac
> snieg ze znaku ... szczegolnie interesujaco wyglada to w Zakopcu w srodku
> sezonu :)
Zazwyczaj "znak koniec drogi z pierwszeństwem przejazdu" (przekreślony
romb) i "ustąp pierwszeństwa przejazdu" (odwrócony trójkąt) występują
razem. Więc nawet jak śnieg przypruszy, to nie ma mowy o pomyłce. A
dodatkowy znak ostrzegający o tym że skończyło się pierwszeństwo nigdy nie
zaszkodzi.
p. m.
-
32. Data: 2006-10-15 01:09:45
Temat: Re: Skrzyżowanie na parkingu...
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Jasko Bartnik" <j...@g...pl> wrote in message
news:op.thfqqwhba2iefb@sempron...
> Dnia 15-10-2006 o 00:42:03 <m...@g...com> napisał(a):
>
>. A tu jakis baran wprowadzil znak 'ustap pierwszenstwa' i 'droga z
>pierwszenstwem przejazdu' o tym samym ksztalcie.
Chyba wreszcie załapałem.
Czy ty jestes pewien, że znasz zanki drogowe.
Upewnij mnie że mam rację
a) droga z pierwszeństwem przejazdu - kwadrat odwrócony o 45 st. To nie
jest romb !!!!
b) koniec drogi z pierwszeństwem przejazdu - jak wyżej, ale przekreślony.
To nie jest znak oznaczający ustąp pierwszeństwa.
c) ustąp pierwszeństwa - odwrócony trójkąt.
-
33. Data: 2006-10-15 01:14:31
Temat: Re: Skrzyżowanie na parkingu...
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
<m...@g...com> wrote in message
news:egs0dc$5ja$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Zazwyczaj "znak koniec drogi z pierwszeństwem przejazdu"
> (przekreślony
> romb) i "ustąp pierwszeństwa przejazdu" (odwrócony trójkąt) występują
> razem.
:)
Aha.
To przejedź się po Wrocławiu. O ile nie rozbijesz samochodu, to zostaniesz
skutecznie obtrąbiony.
Bo tam zazwyczaj znak koniec drogi z pierwszeństwm przejazdu oznacza, że
następne skrzyżowanie jest równorzędne i to zwykle te największe. I nie
można postawić tam znaku ustąp pierwszeństwa, bo droga poprzeczna też
pierwszeństwa nie ma. Znak koniec drogi z pierwszeństwem stoi po prostu na
wszystkich czterech rogach.
Dla mieszkańców jest to wspaniała okazja do naprawy samochodu na koszt
"świeżo przyjezdnych".
-
34. Data: 2006-10-15 01:34:39
Temat: Re: Skrzyżowanie na parkingu...
Od: KOMTUR <k...@a...przed.maupa.pl>
witek napisał(a):
>
> a) droga z pierwszeństwem przejazdu - kwadrat odwrócony o 45 st. To nie
> jest romb !!!!
A mnie uczyli w szkole, ze kwadrat jest specyficznym rombem.
Chyba , ze chcesz powiedziec tez, ze kawadrat nie jest prostokatem :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Romb
MSPANC :)
POzdrowka
KOMTUR
-
35. Data: 2006-10-15 01:44:43
Temat: [OT]Re: Skrzyżowanie na parkingu...
Od: m...@g...com
witek wrote:
[...]
> kwadrat odwrócony o 45 st. To nie
> jest romb !!!!
A czymże jest kwadrat jak nie rombem, równoległobokiem, czworobokiem i
ogólnie wielobokiem?
p. m.
-
36. Data: 2006-10-15 01:57:57
Temat: Re: [OT]Re: Skrzyżowanie na parkingu...
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
<m...@g...com> wrote in message
news:egs3qv$fsk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> witek wrote:
> [...]
>> kwadrat odwrócony o 45 st. To nie
>> jest romb !!!!
>
> A czymże jest kwadrat jak nie rombem, równoległobokiem,
> czworobokiem i
> ogólnie wielobokiem?
>
Dobra, poddaje się, dałem ciała.
O czymś innym myślałem, coś innego napisałem.
-
37. Data: 2006-10-15 10:27:02
Temat: Re: [OT]Re: Skrzyżowanie na parkingu...
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl> napisał:
> Użytkownik <m...@g...com> napisał:
>
>> A czymże jest kwadrat jak nie rombem, równoległobokiem,
>> czworobokiem i ogólnie wielobokiem?
>
> Masz rację, ale nie zmienia to faktu, że pomylił Ci się znak "koniec drogi
> z pierwszeństwem przejazdu" ze znakiem "ustąp pierwszeństwa". ;-)
Przepraszam, oczywiście nie Tobie, tylko Jaskowi Bartnikowi
znaki się pomyliły ;-)
Krystian
-
38. Data: 2006-10-15 11:18:56
Temat: Re: Skrzyżowanie na parkingu...
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
m...@g...com wrote:
>> W takich warunkach żeby się zderzyć trzeba albo
>> zagapić, albo chcieć się zderzyć.
>
> Albo mieć na rogu "alejki" zaparkowany jakiś większy samochód zasłaniający
> widoczność,
W takiej sytuacji w trosce o dzieci chodzące po parkingu albo własny
lakier (wybrać wyższe dobro, niepotrzebne skreślić) wypadałoby jechać z
prędkością pozwalającą na zatrzymanie w 0.5 metra i na ostatnim metrze
obserwować, co się zza rogu wyłania.
> albo mieć uzasadnione przekonanie że masz pierwszeństwo, wobec
> czego ten po lewej/prawej zahamuje przed skrzyżowaniem zamiast wpełznąć ci
> w bok/tył...
Wariant "Ja mam pierwszeństwo, więc tamten ma się zatrzymać!" opisałem
poniżej:
>> Pod to drugie podpada niezrozumiałe
>> dla mnie w tej sytuacji egzekwowanie pierwszeństwa w sensie pord (czyt.
>> wyjadę z parkingu o 3s wcześniej -- na parkingach nie ma takiego ruchu,
>> żeby stać minutami).
> Generalnie każda zasada jest dobra, ważne żeby wszyscy na danym skrzyżowaniu
> stosowali właśnie tą zasadę. I skoro jest zasada określona przez kodeks, to
> po co wymyślać inne?
A może w ogóle nie trzeba wymyślać? Na terenie hali sklepu ludzie jakoś
jeżdżą wózkami bez żadnych określonych zasad, a mimo to bez ofiar w
ludziach (przynajmniej ja się jeszcze nie spotkałem).
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+
-
39. Data: 2006-10-15 11:21:57
Temat: Re: Skrzyżowanie na parkingu...
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
castrol wrote:
> Co do parkingu hipermarketowego to IMO jest to droga publiczna.
>
> Zgodnie z Ustawa o drogach publicznych:
>
> Art. 1.
> Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie niniejszej ustawy do
> jednej z kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej
> przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w tej ustawie
> lub innych przepisach szczególnych.
>
> Art. 2.
> 1. Drogi publiczne ze względu na funkcje w sieci drogowej dzielą się na
> następujące kategorie:
> 1) drogi krajowe;
> 2) drogi wojewódzkie;
> 3) drogi powiatowe;
> 4) drogi gminne.
Do której z tych kategorii, w myśl art. 1, jest Twoim zdaniem zaliczony
parking?
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+
-
40. Data: 2006-10-15 11:23:35
Temat: Re: Skrzyżowanie na parkingu...
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
witek wrote:
> Aby prowadzić pojazd mechaniczny masz mieć uprawnienia, niezależnie od tego
> gdzie nim jeździsz.
Art. 94 kw twierdzi inaczej. Do jeżdżenia po drodze niepublicznej nie
trzeba mieć uprawnień. Parking nie jest IMO drogą publiczną.
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+