-
21. Data: 2007-05-24 23:25:18
Temat: Re: Odcięcie prądu lokatorowi mieszkającemu bez umowy i meldunku. Jakie konsekwencje?
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 24.05.2007 h...@o...pl <h...@o...pl> napisał/a:
> Wiem że to brzmi jak absurd ale w naszym socjalistycznym państwie tak
> niestety jest.
Z socjalistycznym państwem nie ma to za specjalnie cokolwiek wspólnego. Ma
za to zapewne z kompleksowością oceny ważności umów.
--
Marcin
-
22. Data: 2007-05-25 00:44:53
Temat: Re: Odcięcie prądu lokatorowi mieszkającemu bez umowy i meldunku. Jakie konsekwencje?
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Samolnik" <j...@y...com> napisał w wiadomości
news:f34ac9$han$1@news.onet.pl...
> Do własnego mieszkania wejdzie w towarzystwie i dokumnetując kamerom
> elektorniczno-filowom nagra pakowanie.
> Sporządzi protokół. Rzeczy odda/odeśle
> Wszystko inne schowa i pokarze kiedy trza.
Zanim zaczniesz pisać na forum publicznym, to najpierw:
- przestań się bawić tą twoją kamer"OM" filmow"OM" i zajmij się dogłębną
analizą słownika ortograficznego, najlepiej z zasadami pisowni polskiej.
- pokarać to zapewne i pokarze, bo jeśli chodzi Ci o słowo mające coś
wspólnego z pokazywaniem, to je się troszkę inaczej pisze.
-
23. Data: 2007-05-25 06:41:32
Temat: Re: Odcięcie prądu lokatorowi mieszkającemu bez umowy i meldunku. Jakie konsekwencje?
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1180009668.364244.157190@q69g2000hsb.googlegrou
ps.com...
> Witam,
> Problem jest typowy, lokator nie chce się wyprowadzić z mojego
> własnościowego mieszkania. Umowa najmu była ustna a osoba ta nie jest
> zameldowana. Wiem, że w obliczu obecnego prawa mam duży problem.
> Mam w związku z tym takie 2 pytania:
> 1. Wyłączam prąd - lokator (osoba wygodna i całkiem zamożna) na pewno
Proponuję raczej wymienić okna. Najpierw je zdemontować a założyć ponownie
jak będziesz miał pieniądze.
--
Paweł
-
24. Data: 2007-05-25 08:40:10
Temat: Re: Odcięcie prądu lokatorowi mieszkającemu bez umowy i meldunku. Jakie konsekwencje?
Od: "Samolnik" <j...@y...com>
> - przestań się bawić tą twoją kamer"OM" filmow"OM" i zajmij się dogłębną
> analizą słownika ortograficznego, najlepiej z zasadami pisowni polskiej.
> - pokarać to zapewne i pokarze, bo jeśli chodzi Ci o słowo mające coś
> wspólnego z pokazywaniem, to je się troszkę inaczej pisze.
Bardzzo dziękuję za uwagi.
Jestem osobą słabowidzącą (praktycznie niewidzącą od dziecka) wieć pisząc
używam syntezatora ale obiecam się postarać.
Napewno niegdy nie będę tak dotkonała jak ty
S
-
25. Data: 2007-05-25 08:48:32
Temat: [OT]Re: Odcięcie prądu lokatorowi mieszkającemu bez umowy i meldunku. Jakie konsekwencje?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Fri, 25 May 2007 10:40:10 +0200, Samolnik napisał(a):
>> - przestań się bawić tą twoją kamer"OM" filmow"OM" i zajmij się
>> dogłębną analizą słownika ortograficznego, najlepiej z zasadami pisowni
>> polskiej. - pokarać to zapewne i pokarze, bo jeśli chodzi Ci o słowo
>> mające coś wspólnego z pokazywaniem, to je się troszkę inaczej pisze.
>
> Bardzzo dziękuję za uwagi.
> Jestem osobą słabowidzącą (praktycznie niewidzącą od dziecka) wieć
> pisząc używam syntezatora ale obiecam się postarać. Napewno niegdy nie
> będę tak dotkonała jak ty
Jak na osobę słabowidzącą zaskakująco często i sprawnie potrafisz
zmieniać konfigurację czytnika, oraz pisać porady dot. VW na p.b.b
p. m.
-
26. Data: 2007-05-25 09:03:15
Temat: Re: [OT]Re: Odcięcie prądu lokatorowi mieszkającemu bez umowy i meldunku. Jakie konsekwencje?
Od: "Samolnik" <j...@y...com>
> Jak na osobę słabowidzącą zaskakująco często i sprawnie potrafisz
> zmieniać konfigurację czytnika, oraz pisać porady dot. VW na p.b.b
>
> p. m.
Bankami, to się mój Mąż intersuje i on pisze
S
-
27. Data: 2007-05-25 09:21:08
Temat: Re: [OT]Re: Odcięcie prądu lokatorowi mieszkającemu bez umowy i meldunku. Jakie konsekwencje?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Fri, 25 May 2007 11:03:15 +0200, Samolnik napisał(a):
>> Jak na osobę słabowidzącą zaskakująco często i sprawnie potrafisz
>> zmieniać konfigurację czytnika, oraz pisać porady dot. VW na p.b.b
>>
>
> Bankami, to się mój Mąż intersuje i on pisze
>
Tak, a świstak siedzi i zawija.
A nawet jeżeli to prawda, to radzę ci pisać z innej tożsamości, bo mąż ci
opinię psuje.
p. m.
-
28. Data: 2007-05-25 15:05:44
Temat: Re: Odcięcie prądu lokatorowi mieszkającemu bez umowy i meldunku. Jakie konsekwencje?
Od: "Grodo" <grodoX(zamienXna20000)@poczta.onet.pl>
Hej,
nie jestem prawnikiem, ale mam pytanie do kolegów jeśli można.
Mianowicie - a co mi grozi jeśli takiemu panu co to mi nie płaci i wyjść nie
chce, wyjmę drzwi?
Pozdrawiam serdecznie
-
29. Data: 2007-05-25 16:11:25
Temat: Re: Odcięcie prądu lokatorowi mieszkającemu bez umowy i meldunku. Jakie konsekwencje?
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Fri, 25 May 2007 17:05:44 +0200, Grodo napisał(a):
> nie jestem prawnikiem, ale mam pytanie do kolegów jeśli można.
> Mianowicie - a co mi grozi jeśli takiemu panu co to mi nie płaci i wyjść nie
> chce, wyjmę drzwi?
Nic. Tylko musiałbyś go pilnować bo z miejsca by je okradli włącznie z
armaturą łazienkową ;-)
Pozdrawiam,
Henry
-
30. Data: 2007-05-26 16:00:43
Temat: Re: Odcięcie prądu lokatorowi mieszkającemu bez umowy i meldunku. Jakie konsekwencje?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 25 May 2007, Henry (k) wrote:
> Dnia Fri, 25 May 2007 17:05:44 +0200, Grodo napisał(a):
>
>> nie jestem prawnikiem, ale mam pytanie do kolegów jeśli można.
>> Mianowicie - a co mi grozi jeśli takiemu panu co to mi nie płaci i wyjść nie
>> chce, wyjmę drzwi?
>
> Nic.
Y....
A ochronę posiadania to psi zjedli?
Zacytuję Ci gotowca, znajdź z której ustawy ;)
+++
Art. 342.
Nie wolno naruszać samowolnie posiadania,
[BACZNOŚĆ!]
chociażby posiadacz był w złej wierze.
[...spocznij...]
---
Wyjątki dotyczą w zasadzie "złapania na gorącym uczynku", czyli obronę
konieczną (w następnym artykule), znaczy złodziejowi wolno wyrwać swoją
rzecz jak go złapiemy kiedy kradnie, ale jak już się grzecznie i daleko
oddalił a spotkamy go (z tą rzeczą) następnego dnia, to nasz ustawodawca
uznał że jest pod ochroną.
IMO tu też tak jest - mieszkanie jest *w posiadaniu* "lewego" lokatora :(
pzdr, Gotfryd