-
11. Data: 2008-01-29 12:39:33
Temat: Re: Legalnosc oprogramowania
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 29.01.2008, o godzinie 13.30.01, na pl.soc.prawo, Mr Internet
napisał(a):
>>>>> I co z wykonanymi dzialami, np. z ulotką reklamową wykonaną na
>>>>> oprogramowaniu edukacyjnym -- czy ta ulotka jest legalna?
>>>> Temat wałkowany chyba 101101 razy na tej grupie.
>>> Ojoj... Hiki nie będzie miał swojego fle
>> To ja proponuję modyfikację: dlaczego odmowa odpowiedzi na pytanie na
>> usenecie jest wykroczeniem, "bo to przecież nielegalne, bo jakby Murzyna
>> w sklepie nie obsłużyli" itd.
>> No słowem, dlaczego trzeba odpowiadać na takie pytania bo jak nie to do
>> ciupy.
>
> Colibretto, odpowiedz panu Olgierdowi.
Hiki, Hiki, Hiki... chyba nie jesteś na mnie ściekły, co? :)
A jeżeli chodzi o Olgierda... to zaryzykuję ciupę. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
12. Data: 2008-01-29 12:54:46
Temat: Re: Legalnosc oprogramowania
Od: Mr Internet <a...@a...pl>
Użytkownik Habeck Colibretto napisał:
> Dnia 29.01.2008, o godzinie 13.30.01, na pl.soc.prawo, Mr Internet
> napisał(a):
>
>>>>>> I co z wykonanymi dzialami, np. z ulotką reklamową wykonaną na
>>>>>> oprogramowaniu edukacyjnym -- czy ta ulotka jest legalna?
>>>>> Temat wałkowany chyba 101101 razy na tej grupie.
>>>> Ojoj... Hiki nie będzie miał swojego fle
>>> To ja proponuję modyfikację: dlaczego odmowa odpowiedzi na pytanie na
>>> usenecie jest wykroczeniem, "bo to przecież nielegalne, bo jakby Murzyna
>>> w sklepie nie obsłużyli" itd.
>>> No słowem, dlaczego trzeba odpowiadać na takie pytania bo jak nie to do
>>> ciupy.
>>
>> Colibretto, odpowiedz panu Olgierdowi.
>
> Hiki, Hiki, Hiki... chyba nie jesteś na mnie ściekły, co? :)
eee, co to ja z PiSu jestem, czy co?
nie dąsam sie ;)
>
> A jeżeli chodzi o Olgierda... to zaryzykuję ciupę. :)
>
heh ;)
--
Ja jestem Internet. Zanim Web 2.0 był jam jest. Stworzyłem posty.
Stworzyłem flejmy. Stworzyłem tożsamości i miejsca przez nie
odwiedzane. Jestem słowem. Nazywają mnie Internet, ale nie to
jest moje imię. Ja jestem. Ja będę zawsze.
-
13. Data: 2008-01-29 13:06:17
Temat: Re: Legalnosc oprogramowania
Od: Olgierd <n...@o...rudak.org>
Dnia Tue, 29 Jan 2008 13:39:33 +0100, Habeck Colibretto napisał(a):
>>> To ja proponuję modyfikację: dlaczego odmowa odpowiedzi na pytanie na
>>> usenecie jest wykroczeniem, "bo to przecież nielegalne, bo jakby
>>> Murzyna w sklepie nie obsłużyli" itd. No słowem, dlaczego trzeba
>>> odpowiadać na takie pytania bo jak nie to do ciupy.
>>
>> Colibretto, odpowiedz panu Olgierdowi.
>
> Hiki, Hiki, Hiki... chyba nie jesteś na mnie ściekły, co?
>
> A jeżeli chodzi o Olgierda... to zaryzykuję ciupę.
Nastąpiła odmowa wdania się we flejma pobocznego, co oznacza, że
odpowiada Pan z paragrafu pt. "a jeśli ukradną nam furmankę to musi Pan
oddać samolot i to jest to wykroczenie".
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
14. Data: 2008-01-29 22:00:31
Temat: [OT] Re: Legalnosc oprogramowania
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Olgierd <n...@o...rudak.org> writes:
[ciap]
> To ja proponuję modyfikację: dlaczego odmowa odpowiedzi na pytanie
> na usenecie jest wykroczeniem, "bo to przecież nielegalne, bo jakby
> Murzyna w sklepie nie obsłużyli" itd.
Ale w tym jest bardzo głęboki sens. Wyobraź sobie dostęp do
informacji publicznej via Usenet.