Mithos napisał(a):

> Allegro musi Cie powiadomic o tym, ze przekazalo dlug innemu
> wierzycielowi. Bo skad masz niby o tym wiedziec?

A nabywca wierzytelności nie może potem przedstawić dowodu nabycia
wierzytelności?

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Użytkownik "Kubaz" <k...@t...WYWAL-TO.pl> napisał w wiadomości
news:da3fgt$o7$1@nemesis.news.tpi.pl...

Nie ma żadnego powodu, by wierzyciel przypominał dłużnikowi o długu. W
ich wypadku robią Ci uprzejmość. nie zapłacisz, to złożą pozew do sądu.
Zapłacisz jeszcze koszty procesu.

do góry

Marcin napisał(a):
>>Kubaz napisał(a):
>>
>>
>>>Musza chyba to do mnie wyslac i miec na to potwierdzenie - list zwykly
>>>mozna przeciez traktowac tak jakby go nie bylo.
>>
>>Tak ci się tylko wydaje.
>>
>>
>
>
> Hm, bardzo treściwe, a coś więcej?

Pomyśl. To znaczy że przedpiśca nie ma racji. Czego chcesz więcej?

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Johnson napisał(a):

> A nabywca wierzytelności nie może potem przedstawić dowodu nabycia
> wierzytelności?

Listem zwyklym ? Bo te firmy innych nie wysylyja.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Mithos napisał(a):

>
> Listem zwyklym ? Bo te firmy innych nie wysylyja.
>

Żebyśmy się zrozumieli. Piszę że Allegro może sprzedać wierzytelność bez
zawiadamiania dłużnika, a następnie nabywca przy żądaniu może okazać
dowód nabycia wierzytelności. Konkludując Allegro nie musi nic wysyłać
do dłużnika listem (jakimkolwiek) tak jak ty twierdzisz.



--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Johnson napisał(a):

> Żebyśmy się zrozumieli. Piszę że Allegro może sprzedać wierzytelność bez
> zawiadamiania dłużnika, a następnie nabywca przy żądaniu może okazać
> dowód nabycia wierzytelności. Konkludując Allegro nie musi nic wysyłać
> do dłużnika listem (jakimkolwiek) tak jak ty twierdzisz.

Ale poki nabywca nie przedstawi takiego dowodu to spelnienia swiadczenia
na rzecz Allegro bedzie tozsame z zaspokojeniem wierzyciela. Bo skad pan
X ma wiedziec, ze teraz jego wierzycielem jest firma windykacyjna, skoro
nikt go o tym nie poinformowal (listy zwykle nie doszly przeciez)?


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Mithos napisał(a):

>
> Ale poki nabywca nie przedstawi takiego dowodu to spelnienia swiadczenia
> na rzecz Allegro bedzie tozsame z zaspokojeniem wierzyciela. Bo skad pan
> X ma wiedziec, ze teraz jego wierzycielem jest firma windykacyjna, skoro
> nikt go o tym nie poinformowal (listy zwykle nie doszly przeciez)?
>
>

Ale czy to problem dla Allegro? Nie. Czy to problem dla nabywcy
wierzytelności? Też nie, gdyż Allegro będzie i tak musiało zwrócić
świadczenie nabywcy wierzytelności.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Johnson wrote:

> Marcin napisał(a):
>>>Kubaz napisał(a):
>>>
>>>
>>>>Musza chyba to do mnie wyslac i miec na to potwierdzenie - list zwykly
>>>>mozna przeciez traktowac tak jakby go nie bylo.
>>>
>>>Tak ci się tylko wydaje.
>>>
>>>
>>
>>
>> Hm, bardzo treściwe, a coś więcej?
>
> Pomyśl. To znaczy że przedpiśca nie ma racji. Czego chcesz więcej?
>

Formalnoprawnych przesłanek tego wniosku.

do góry

Johnson wrote:


> Pomyśl. To znaczy że przedpiśca nie ma racji. Czego chcesz więcej?
>

BTW nie ma w języku polskim słowa przedpiśca.

do góry

Marcin napisał(a):

>
> Formalnoprawnych przesłanek tego wniosku.

Może podeprzesz przeciwny pogląd przepisami prawnymi z których wynika że
wierzyciel musi wzywać dłużnika do zapłaty w jakiś sformalizowany
sposób? Może jeszcze pod rygorem nieważności? A skoro nie ma takich
przepisów to logika nie wystarczy?

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry