Witam.

W 7 sierpnia kupiłem samochód w komisie. Samochód był ubezpieczony na
tzw. krótkoterminówkę w PZU, tyle że bodajże do 5 sierpnia.

Nie przejmowałem się tym, tylko ubezpieczyłem go (zanim jeszcze
wyjechałem z komisu) w dniu zakupu w innym TU.

Właśnie przyszło do mnie pismo z PZU, że w związku z zakupem auta,
nabyłem prawa i obowiązki zbywcy pojazdu wynikające z ubezpieczenia OC,
i "zapraszają" mnie do opłacenia składki za polisę od 11 maja 2005 roku
do 10 maja 2006 roku.

Po lekturze ustawy (Dz.U. 2003r, nr 124, poz 1152), wygląda na to że
niestety mają rację. Z drugiej strony, wszyscy dookoła (w tym znajomi
agenci ubezpieczeniowi) mówią mi że absolutnie, nie mam obowiązku płacić
zobowiązań poprzedniego właściciela, żebym wysłał pismo że nie poczuwam
się w obowiązku płacenia PZU składki od umowy której nie zawierałem.

Mam więc mętlik, czy wszyscy dookoła nie mają racji, czy też mają a ja
źle czytam ustawę?.

Dodatkowo, pismo jest adresowane na jakiś koszmarny zlepek nazwisk 3
współwłaścicieli pojazdu, na druczku przelewu są poprawne nazwiska.
Pewnie to nie ma żadnego znaczenia, ale może jakiś kruczek się
znajdzie... :)

pozdrav

maHo

do góry

wg mnie coś tu nie gra z tym komisem - miał krótkotermoniwe
ubezpieczenie? to chyba samochód był zarejestrowany na komis. w takim
razie to najpierw komis miał się zając poprzednim ubezpieczeniem. a
skoro teraz do Ciebie wysłali pismo, to zdaje się, że tego nie dopełnili
(bo o ile wiem automatycznie wznawiają się tylko ubezpieczenia zawarte
na 12 misięcy). ale do końca nie jestem pewien


--
-------------
< asior >
-------------

do góry

asior napisał(a):
> wg mnie coś tu nie gra z tym komisem - miał krótkotermoniwe
> ubezpieczenie? to chyba samochód był zarejestrowany na komis. w takim
> razie to najpierw komis miał się zając poprzednim ubezpieczeniem. a
> skoro teraz do Ciebie wysłali pismo, to zdaje się, że tego nie dopełnili
> (bo o ile wiem automatycznie wznawiają się tylko ubezpieczenia zawarte
> na 12 misięcy). ale do końca nie jestem pewien
>
>
Wygląda na to że automatycznie wznowiło się ubezpieczenie poprzedniego
właściciela, a komis może ubezpieczyć samochód na krótkoterminowe, mimo
że nie jest właścicielem.

pozdrav

maHo

do góry

Dnia 13 gru 2005, agent(ka) maho nadał(a) wiadomość:

> Wygląda na to że automatycznie wznowiło się ubezpieczenie poprzedniego
> właściciela, a komis może ubezpieczyć samochód na krótkoterminowe, mimo
> że nie jest właścicielem.

po co miałby to robić, jeżeli ubezpieczenie było?
pytanie - od kogo kupiłeś auto? kto był w dowodzie rejestracyjnym?

--
-------------
< asior >
-------------

do góry

asior napisał(a):
> Dnia 13 gru 2005, agent(ka) maho nadał(a) wiadomość:
>
>> Wygląda na to że automatycznie wznowiło się ubezpieczenie poprzedniego
>> właściciela, a komis może ubezpieczyć samochód na krótkoterminowe, mimo
>> że nie jest właścicielem.
>
> po co miałby to robić, jeżeli ubezpieczenie było?

Pewnie z tego samego powodu, z jakiego ja nie wypowiedziałem
poprzedniej umowy. Po prostu nie zdawałem sobie sprawy że umowa
niewypowiedziana się automatycznie odnawia.

> pytanie - od kogo kupiłeś auto? kto był w dowodzie rejestracyjnym?

Z komisu, w dowodzie był poprzedni właściciel.

pozdrav

maHo

do góry

Dnia 13 gru 2005, agent(ka) maho nadał(a) wiadomość:

> Z komisu, w dowodzie był poprzedni właściciel.

same pogmatwania:) a kto był wypisany na polise? chyba nie komis w takim
razie. w ogóle jeśli w dowodzie był poprzedni właśiciel, to powinieneś
dostać polisę wypisaną na tego właśnie właściciela. o ile wiem komisy
ubezpieczają krótkoterminowo, ale w przypadku przerejestrowania auta na
siebie (czyli odkupienia go - stając się kolejnym właścicielem).

--
-------------
< asior >
-------------

do góry

asior napisał(a):
> Dnia 13 gru 2005, agent(ka) maho nadał(a) wiadomość:
>
>> Z komisu, w dowodzie był poprzedni właściciel.
>
> same pogmatwania:) a kto był wypisany na polise? chyba nie komis w takim
> razie. w ogóle jeśli w dowodzie był poprzedni właśiciel, to powinieneś
> dostać polisę wypisaną na tego właśnie właściciela. o ile wiem komisy
> ubezpieczają krótkoterminowo, ale w przypadku przerejestrowania auta na
> siebie (czyli odkupienia go - stając się kolejnym właścicielem).


Po pierwsze, nie dostałem żadnej polisy, bo jak napisałem w pierwszym
poście, poprzedni właściciel prawdopodobnie zapomniał jej wypowiedzieć,
wobec czego sama mu się przedłużyła.

Po drugie, komisy mogą (przynajmniej wg. ustawy) ubezpieczać na
krótkoterminówki samochody które nie są ich własnością.

pozdrav

maHo

do góry

maho <m...@p...net> napisał:

>nabyłem prawa i obowiązki zbywcy pojazdu wynikające z ubezpieczenia OC,
>i "zapraszają" mnie do opłacenia składki za polisę od 11 maja 2005 roku
>do 10 maja 2006 roku.
IMHO nie mają racji, mogą prosić/zapraszać.
1. Nie otrzymałeś umowy ubezp. OC od zbywcy, bo on jej nie miał, skoro
się automatycznie przedłużyła.
2. Nie mogłeś wypowiedzieć umowy, tej do 10 maja, bo jej nie
zawierałeś, ani nie byłes w tym czasie właścicielem tego pojazdu.
3. Skoro komis wykupił nową umowę, to też dowód, że tamtą właściciel
wypowiedział, zresztą tylko on miał takie prawo.
4. Z punktu 3 wynika, ze nie mogłeś wiedzieć, że umowy poprzednik nie
wypowiedział.

Artur Golański

do góry

coś a propos

http://euro.bankier.pl/news/article.html?article_id=
1370804

Nabywcom używanych samochodów przybywa od początku 2006 roku kolejna
sprawa do załatwienia. Powinni oni pamiętać o wypowiedzeniu umowy na
ubezpieczenie OC pojazdu, który nabyli, a zawartej przez poprzedniego
właściciela auta. Jeśli umowy nie wypowiedzą, grozi im konieczność
zapłacenia drugiej składki OC.

do góry

gogo <g...@i...pl> napisał:

> Powinni oni pamiętać o wypowiedzeniu umowy na ubezpieczenie OC
1. Jeśli nie chcą korzystać z zapłaconej umowy !
2. Ten obowiązek istnieje od 1 stycznia 2004 r. czyli prawie 2 lata.

>Jeśli umowy nie wypowiedzą, grozi im konieczność
>zapłacenia drugiej składki OC.
Nie powtarzaj tekstów, których do końca nie rozumiesz !
Aby zapłacić drugą trzeba zapłacić pierwszą, czyli najpierw zawrzeć
kolejną umowę, tylko po co skoro ma już jedną opłaconą.

Artur Golański

do góry