-
1. Data: 2006-02-17 15:05:15
Temat: Niezgodność towaru z umową - jak to w końcu jest
Od: "No Name" <a...@e...pl>
Witam serdecznie
Spotkałem się już z tyloma interpretacjami na ten temat, że w końcu chcę
wiedzieć dokładnie jak to jest z tą niezgodnością towaru z umową.
Kupuję jakiś towar.
Towar nie jest taki jaki być powinien (działa wadliwie)
zgłaszam się do sprzedawcy i powołując się na ustawę z dnia 27 lipca 2002 r.
o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz zmianie Kodeksu
cywilnego , a w szczególności na art. 8 ust. 1 żądam wymiany na nowy.
art. 8 ust. 1
Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową kupujący może żądać
doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo
wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają
nadmiernych kosztów.
Sprzedawca oświadcza, że będzie naprawiał a ja oświadczam, że chcę wymienić
I kto tu ma rację?
-
2. Data: 2006-02-17 15:21:04
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową - jak to w końcu jest
Od: "macso" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "No Name"
> Sprzedawca oświadcza, że będzie naprawiał a ja oświadczam, że chcę
> wymienić
>
> I kto tu ma rację?
obaj
sprzedawca nie naprawai tylko producent.
sprzedawca musi ci dać produkt niewadliwy albo oddać kasę.
jeśli nie dizała musi wymienić na nowy ( z tym że najpierw działa procedura
naprawy do skutku)
macso
-
3. Data: 2006-02-17 15:35:56
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową - jak to w końcu jest
Od: "Lookasik" <l...@p...o2.pl>
producent.
>
> sprzedawca musi ci dać produkt niewadliwy albo oddać kasę.
> jeśli nie dizała musi wymienić na nowy ( z tym że najpierw działa
> procedura naprawy do skutku)
>
na jakiej podstawie ???
pozdrawiam
Ł
-
4. Data: 2006-02-17 16:37:15
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową - jak to w końcu jest
Od: maczek <t...@t...pl>
No Name napisał(a):
> [...]żądam wymiany na nowy.[...]
> Sprzedawca oświadcza, że będzie naprawiał a ja oświadczam, że chcę wymienić
>
> I kto tu ma rację?
Jeśli zażądałeś wymiany na nowy, to sprzedawca - gdy uznał reklamacje
- ma obowiązek najpierw zrealizować ją zgodnie z Twoimi żądaniami.
Dopiero, gdy wymiana będzie dla Niego niemożliwa, albo będzie pociągać
nadmierne koszta może zdecydować się na naprawę.
To samo w odwrotną stronę - jeśli zażądałeś naprawy, a dla sprzedawcy
jest to niemożliwe albo zbyt kosztowne może produkt wymienić.
Tak więc w tym wypadku jeśli wymiana towaru jest dla tego sprzedawcy
możliwa i uznał On reklamację - ma On obowiązek wymienić produkt na
nowy.
Pozdrawiam
Maczek
-
5. Data: 2006-02-18 10:52:57
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową - jak to w końcu jest
Od: "zuczek" <z...@p...onet.pl>
"... z tym że najpierw działa procedura naprawy do skutku..." macso
To bzdura -
- tak jak pisze Maczek - wybór naprawa bądź wymiana to Twoje uprawnienie.
Kwestia napraw do skutku może być regulowana w gwarancji, ale to osobna
bajka i osobne uprawnienia
ita
-
6. Data: 2006-02-18 12:37:12
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową - jak to w końcu jest
Od: "W...@w...pl" <w...@w...pl>
Użytkownik "macso" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dt4pou$o97$1@nemesis.news.tpi.pl...
> obaj
> sprzedawca nie naprawai tylko producent.
>
> sprzedawca musi ci dać produkt niewadliwy albo oddać kasę.
> jeśli nie dizała musi wymienić na nowy ( z tym że najpierw działa
> procedura naprawy do skutku)
w sposób nie do końca precyzyjny opisałeś instytucję rękojmi z kodeksu
cywilnego... a nie niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową.
p
W,