-
1. Data: 2009-01-23 23:28:15
Temat: Nieuczciwy klient
Od: Papik <p...@a...net>
W sumie podjalem juz decyzje o toku postepowania ale moze mi ktos podpowie
inna droga.
Odezwal sie do mnie klient z prosba o usluge. Wyslalem oferte a potem przez
miesiac "trwaly negocjacje" na ktorych wyjasnialem klientowi na czym
polegalaby moja praca i zakres uslug celem ulepszenia infrastruktury IT
(maja koszmarny burdel w kabelkologii i brak zasad bezpieczenstwa - efektem
jest olbrzymi syf w sieci powodujacy znikoma przeplywnosc, ktora jest
kluczowym zagadnieniem przy obrobce AV).
Jak doszlo do konkretow zorientowalem sie,ze klient wyciaga ode mnie
kluczowe informacje i nie kwapi sie do podpisania wiazacej umowy (narzucajac
w propozycjach umowy koszmarnie wysokie i nieakceptowalne kary umowne na
wypadek wycieku waznych informacji - ktore przy zastanym stanie
bezpieczenstwa ich sieci pewnie "same wyciekaja" bez ich wiedzy- o czym
poinformowalem klienta po wstepnej wizji lokalnej).
W tym momencie poprosilem o podpisanie protokolu z wizyty i zaklepalem na
protokole 6h z wyszczegolnieniem co bylo wykonane.
Po raz kolejny wyslalem szczegolowy kosztorys wraz z etapami rozwiazan jakie
chcialbym zastosowac i.. ucichlo (Swieta i Nowy Rok).
Odezwalem sie w pierwszym tygodniu stycznia do klienta i dostalem
odpowiedz,ze: "oferta jest o 20% wyzsza niz konkurencji oraz,ze boja sie
uzaleznienia ode mnie poprzez systemy *BSD/linux, ktore im zaproponowalem".
Ostatnia wizyta jaka sie odbyla przed okresem swiatecznym wygladala tak,ze
klient przekazal mi kompletna dokumentacje swojej sieci wlacznie z haslami
administracyjnymi etc.
Ustnie uzgodnilismy,ze jesli podpisanie umowy nie wypali rozliczymy sie po
moich pierwotnych stawkach z liczby poswieconych godzin.
Problem w tym,ze jak wyslalem im FV na 6h zaklepanych na protokole + 2h
wynikajace z dodatkowych konsultacji projektowych - klient odmowil placenia
tlumaczac,ze
2h z 8h wystawionych nie zostaly przez niego zamowione i kolejne 2h zostaly
przez niego zakwestionowane w rozmowie telefonicznej ze mne, czyli proponuje
zaplate za 4h. Problem w tym,ze wszystkie 8h zaakceptowal ustnie podczas
rozmow.
Kosztorys, ktory wyslalem klientowi przedstawia pewny zakres pracy i na
podstawie tego zakresu malo kumaty informatyk jest w stanie na dzien dobry
zbudowac sprawnie dzialajaca topologie sieci, ktora uzdrowi chory stan
panujacy u nieuczciwego klienta. podejrzewam,ze 20% roznicy w cenie polega
na tym,ze ja sie nagimnastykowalem i przygotowalem ow kosztorys a klient go
przekazal dalej, co pozwolilo drugiej firmie na obnizenie kosztow wstepnej
oferty.
Moja procedura postepowania jest nastepujaca:
- pomijajac wymiane maili i wyslana FV za potwierdzeniem odbioru do klienta,
zamierzam po terminie zaplaty FV wystawic note odsetkowa, ktora bedzie
jednoczesnie wezwaniem do zaplaty. Jesli w ciagu 7dni od otrzymania przez
klienta noty, nadal bedzie cisza wystawie i wysle przedsadowe wezwanie do
zaplaty i dam kolejne 7dni.
Po tym terminie uznam,ze wszelkie polubowne proby rozwiazania sytuacji
spelzly na niczym i skieruje sprawe do sadu chcac odzyskac swoja naleznosc
wraz z poniesionymi kosztami sadowymi.
Czekam na Wasze sugestie.
--
* Foto freak: http://portfolio.pomorski.net, http://fotki.pomorski.net *
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701
-
2. Data: 2009-01-24 12:52:16
Temat: Re: Nieuczciwy klient
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Uzytkownik "Papik" <p...@a...net> napisal w wiadomosci
news:slrngnkkkf.gus.papikUSUNmnie@cocoon.acn.waw.pl.
..
Zakladasz zla wole kontrahenta, tym czasem ja podejrzewam, ze facet sie na
tym nie zna i bezwiednie poniekad Cie oszukuje. Podejrzewam, ze po
otrzymaniu od Ciebie tego kosztorysu poszedl do jednej lub kilku
konkurencyjnych firm i zapytal sie, za ile by to zrobili, bo Ty chcesz tyle
i pokazal Twój kosztorys, by wiedzieli, o co chodzi. Oni oczywiscie mu
wyjasnili, ze jestes "oszustem", chcesz go oszukac, a oni to zrobia taniej.
No i zdecydowal sie na taniej. Sam bys tak na jego miejscu zrobil przeciez.
Na przyszlosc nie daje sie gosciowi szczególowych planów, przed podpisaniem
umowy. Informujesz o cenie. kosztorys jest dla Ciebie, bys sobie to
skalkulowal, a nie dla niego. Chyba, ze zamawia plan, ale wówczas za niego
placi, a to, kto wykona czesc techniczna pozostaje do uzgodnienia pózniej.
Na chwile obecna mozesz przyjac zaplate bezsporna i z pozostala kwota isc
do sadu. Skoro nie porozumieliscie sie, to nalezy sie normalne
wynagrodzenie - cokolwiek by to nie oznaczalo. Ale dla kilku stówek bym nie
szedl, tylko potraktowal to jak lekcje na przyszlosc. Nie dosc, ze bedzie
Ci bardzo ciezko udowodnic, ze masz racje, to jeszcze dodatkowo wyjdziesz
na pieniacza.