Witam,
Jestem studentem, nie posiadam dzialalnosci gospodarczej.
Napisalem program, na ktory mam kilku chetnych i wielu potencjalnych
klientow. Mam mozliwosc wystawiania faktur przez znajomego prowadzacego
sklep komputerowy. I wlasnie, jaka z nim spisac umowe, abym to ja mial
pelne prawa autorskie/majatkowe (i jakie tam jeszcze moga byc), a on
byl niejako tylko 'dystrybutorem' tego softu. Czy moze to byc umowa-
zlecenie, z zastrzezeniem, ze wszelkie prawa pozostaja u mnie, a jemu
dostarczam jedynie X wersji instalacyjnych, i za kazda sprzedana kopie
ma on Y procent od faktury? (Zaznaczam, ze w przyszlosci nie wykluczam
zalozenia wlasnej dzialalnosci, lub znalezienie innego 'dystrybutora').
A moze sa jakies lepsze rozwiazania? Jezeli to nie problem to prosze o
przykladowe sformulowania takiej umowy.

Pozdrawiam,
jabbar

do góry

Nazwa umowy nie ma większego znaczenia. Ważne jest, by określała ona
wszystkie istotne elementy, co do których strony się umówiły. W mojej ocenie
umowa taka musi zawierać:

- strony umowy (Ty i właściciel sklepu);
- datę sporządzenia;
- okres obowiązywania oraz sposób jej wypowiedzenia;
- wynagrodzenie dla stron.

Przy takiej konstrukcji umowy konieczne jest określenie przepłyu kapitału.
Otuż - moim zdaniem - ty powinieneś otrzymywać od sklepu wynagrodzenie za
prawa autorskie. To wynagrodzenie wykarzesz w rocznym zeznaniu podatkowym.

Jeśli poza samymi prawami autorskimi chcesz jeszcze zarabiać na produkcji
kopii swojego programu, to można to zrobić na dwa sposoby:

1) Założysz własną działaność gospodarczą,

2) Wykonanie kopii zleci Ci sklep umową o dzieło (jej warunki mogą być
zawarte w tej samej umowie, ale musi to być wyraźnie zapisane, żeby
skarbówka nie dobrała się do tego).

Produkcja kopii programów, to nie sprzedaż praw autorskich i podlega innym
przepisom prawa podatkowego.

do góry

Nazwa umowy nie ma większego znaczenia. Ważne jest to co powinna zawierać.
Myślę, że powinieneś zawrzeć umowę, która będzie określać warunki
dystrybucji Twojego programu. Sklep powinien Ci wypłacać prowizję od
sprzedanych egzem. Natomiast ze względów podatkowych, dla uproszczenia
musisz jakoś rozwiązać sprawę produkowania kopii. Widzę tu dwa rozwiązania:
1) Sklep na umowę o dzieło zleca ci wykonanie stosownej ilości kopii - w
konsekwencji rozliczasz sie podatkowo z umowy o dzieło;
2) Kopie wykonujesz nieodpłatnie, a po prostu dogadujecie się na wyższy
procent tantiemów - wówczas rozliczas się jako dochód z praw autorskich.
Jeśli zaczniesz produkować płyty, to wówczas nie będzie to sprzedaż praw
autorskich, ale produkcja i musisz zarejestrować działaność, choćby po to,
by sklep mugł te płyty od Ciebie zakupić (faktura) - no ale Tobie nie o to
chodzi.

do góry