-
1. Data: 2007-03-06 11:57:35
Temat: Niespodzianka na koncie a znalezne
Od: Maciej Lankowski <b...@p...onet.pl>
Witam!
Kolega stwierdzil na swoim koncie 100.000 zł przelewu z firmy, z którą
nie współpracował.
Oczywiście kwestia zwrotu pieniędzy jest oczywista, ale pytania są
takie:
Czy w przypadku spełnienia obowiązków znalazcy z kodeksu cywilnego
(art. 183 i późniejsze), czyli - zawiadomienie organu państwowego -
policja (są to pieniądze) oraz właściciela (firma i jej bank
macierzysty) - należy się jedna dziesiąta znaleźnego?
W końcu kolega znalazł pieniądze na swoim koncie, bank ich jeszcze nie
cofnął...
Jakie są szanse na wygranie procesu tego typu, jeżeli bank albo firma
(nie wiem kto tutaj zawinił) nie poczują się do wypłaty - dojdzie do
procesu cywilnego?
Dziękuję za wszelkie sugestie i nie - nie podam nazwy banku :)
berberek
-
2. Data: 2007-03-06 12:05:06
Temat: Re: Niespodzianka na koncie a znalezne
Od: "jacobs" <andrzej@no_spam_marzyciel.pl>
> Witam!
> Kolega stwierdzil na swoim koncie 100.000 zł przelewu z firmy, z którą
> nie współpracował.
> Oczywiście kwestia zwrotu pieniędzy jest oczywista, ale pytania są
> takie:
Właściciel konta musi na piśmie wyrazić zgodę na cofnięcie przelewu(nawet
pomyłkowego). Tak stanowi prawo bankowe.
Więc w zamian za zgodę, można sobie wynegocjować te 10%. Inną kwestią że
dostanie się pani "krysi" za omyłkowy przelew.
Jeśli Bank sam cofnie pieniądze to łamie prawo, ale ludzie myślą że tak
powinno być i już.
Temat kiedyś był szeroko omówiony w "dzwonię do pana/pani..."
J.
-
3. Data: 2007-03-06 12:12:31
Temat: Re: Niespodzianka na koncie a znalezne
Od: Maciej Lankowski <b...@p...onet.pl>
In pl.soc.prawo you wrote:
>Więc w zamian za zgodę, można sobie wynegocjować te 10%. Inną kwestią że
>dostanie się pani "krysi" za omyłkowy przelew.
Ale negocjacje są niepotrzebne, zgodnie z prawem kolega zgłasza sprawę
policji na piśmie, a do właściciela konta śle notkę o znalezieniu
pieniędzy wraz z roszczeniem o 1/10 znaleźnego (art. 186 kc)
>Jeśli Bank sam cofnie pieniądze to łamie prawo, ale ludzie myślą że tak
>powinno być i już.
>Temat kiedyś był szeroko omówiony w "dzwonię do pana/pani..."
Tak, pamiętam, nawet mam to nagrane, ale prawo sobie - banki sobie,
Janusz Weiss bardzo długo nie mógł na swoje pytanie uzyskać
jednoznacznej odpowiedzi...
berberek
-
4. Data: 2007-03-06 13:31:27
Temat: Re: Niespodzianka na koncie a znalezne
Od: Johnson <j...@n...pl>
Maciej Lankowski napisał(a):
>
> Czy w przypadku spełnienia obowiązków znalazcy z kodeksu cywilnego
> (art. 183 i późniejsze), czyli - zawiadomienie organu państwowego -
> policja (są to pieniądze) oraz właściciela (firma i jej bank
> macierzysty) - należy się jedna dziesiąta znaleźnego?
Nie, bo nie znalazłeś żadnych pieniędzy.
Pieniądze które ktoś wpłacił przez pomyłkę na konto bankowe nie są
"zgubione" a więc nie mogą być też "znalezione".
> Jakie są szanse na wygranie procesu tego typu, jeżeli bank albo firma
> (nie wiem kto tutaj zawinił) nie poczują się do wypłaty - dojdzie do
> procesu cywilnego?
>
Szanse wynoszą 0%.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
5. Data: 2007-03-06 13:39:24
Temat: Re: Niespodzianka na koncie a znalezne
Od: Johnson <j...@n...pl>
jacobs napisał(a):
> Więc w zamian za zgodę, można sobie wynegocjować te 10%.
Zgodę można sobie też wyprocesować "całkiem za darmo".
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
6. Data: 2007-03-06 13:45:18
Temat: Re: Niespodzianka na koncie a znalezne
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:esjqgm$fgg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pieniądze które ktoś wpłacił przez pomyłkę na konto bankowe nie są
> "zgubione" a więc nie mogą być też "znalezione".
No i jest ryzyko, że Urząd Skarbowy zechce pobrać podatek od "wzbogacenia"
;))))
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
-
7. Data: 2007-03-06 13:48:41
Temat: Re: Niespodzianka na koncie a znalezne
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "Maciej Lankowski" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:uflqu2tbjcnc740jn2p1789m8jj61c0ite@4ax.com...
> W końcu kolega znalazł pieniądze na swoim koncie, bank ich jeszcze nie
> cofnął...
G.... znalazł a nie pieniądze.
Kolega będzie sie cieszył jeśli od tych wirtualnych pieniędzy nie zapłaci
realnego podatku;)))
Po iluś latach sąd uzna , że miał rację ale on zawału nie przeżyje;)
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
-
8. Data: 2007-03-06 13:49:03
Temat: Re: Niespodzianka na koncie a znalezne
Od: Maciej Lankowski <b...@p...onet.pl>
In pl.soc.prawo you wrote:
>jacobs napisał(a):
>
>> Więc w zamian za zgodę, można sobie wynegocjować te 10%.
>
>Zgodę można sobie też wyprocesować "całkiem za darmo".
Zgadza się, dlatego pytałem tylko o legalne możliwości.
berberek
-
9. Data: 2007-03-06 13:50:15
Temat: Re: Niespodzianka na koncie a znalezne
Od: Maciej Lankowski <b...@p...onet.pl>
In pl.soc.prawo you wrote:
>No i jest ryzyko, że Urząd Skarbowy zechce pobrać podatek od "wzbogacenia"
>;))))
Oczywiście z tym kolega się liczy, wszystko ma być przecież zgodne z
literą prawa :)
Dzisiaj wypłaci z 30.000 i pójdzie z tym na policję i złoży pismo z
treścią, że je znalazł a tam, gdzie je znalazł - jest ich znacznie
więcej :)
berberek
-
10. Data: 2007-03-06 13:53:16
Temat: Re: Niespodzianka na koncie a znalezne
Od: Maciej Lankowski <b...@p...onet.pl>
In pl.soc.prawo you wrote:
>G.... znalazł a nie pieniądze.
Po co tak emocjonalnie?
>Kolega będzie sie cieszył jeśli od tych wirtualnych pieniędzy nie zapłaci
>realnego podatku;)))
art. 184 kc - Pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy
mające wartość naukową lub artystyczną znalazca powinien oddać
niezwłocznie na przechowanie właściwemu organowi państwowemu, inne zaś
rzeczy znalezione - tylko na żądanie tego organu.
Właśnie dlatego pytałem o tą konieczność zgłoszenia faktu policji. Aby
w razie czego, jak bank po roku zauważy pomyłkę - mieć jakąś
podkładkę.
berberek