-
1. Data: 2004-02-12 10:40:58
Temat: Niesolidna kancelaria - prosze o porade
Od: "Piotr Skawinski" <p...@p...pl>
Witam,
zleciłem poważną sprawe pewnej kancelarii z Warszawy, sprawe przyjeli,
postwili ciezkie warunki które jednak zaakceptowałem, podpisali umowe i
nic... Od miesiaca nie zrobili nic, unikają moich telefonów, unikaja
spotkan, nie odp. na sms-y i maile, a jedyne co zrobili to nieopatrznie
ostrzegli mojego przeciwnika ze szykujemy cos przeciwko niemu... to było
ponad tydzien temu, zamiast isc za ciosem, kancelaria nie robi zupełnie nic,
dając czas mojemu przeciwnikowi na jakies ewentualne ruchy, przygotowania
itp. Dziwi mnie fakt takie postepowania gdyz sprawa dotyczy odszkodowania na
kwote 150 000 zł, a do tego w/w kancelaria załatwiła kiedys mojemu krewnemu
podobną sprawe na jeszcze wiekszą sume, tak wiec dlatego do nich sie
zwróciłem, nie jestem z klientem z ulicy tylko z polecenia...
co powinieniem zrobic? wywierac nacisk na moja kancelarie ( ale jak?),
odpuscic ich sobie i poszukac kogos innego ( jesli tak to jak moge pociagnac
do odpowiedzialnosci niesolidną obecną kancelarie)?
Prosze o pomoc w miarę mozliwosci
PS
-
2. Data: 2004-02-12 10:41:00
Temat: Re: Niesolidna kancelaria - prosze o porade
Od: "Maelstorm Mephisto" <m...@o...pl>
Kablować do ORA albo OIRP zależnie kim są ci mili panowie. Może akurat sie
uda - dowalą im kary takie że im zakażą wykonywania zawodu i sie zwolni
troche miejsca. amen ;)
Użytkownik "Piotr Skawinski" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:c0fl1s$af2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> zleciłem poważną sprawe pewnej kancelarii z Warszawy, sprawe przyjeli,
> postwili ciezkie warunki które jednak zaakceptowałem, podpisali umowe i
> nic... Od miesiaca nie zrobili nic, unikają moich telefonów, unikaja
> spotkan, nie odp. na sms-y i maile, a jedyne co zrobili to nieopatrznie
> ostrzegli mojego przeciwnika ze szykujemy cos przeciwko niemu... to było
> ponad tydzien temu, zamiast isc za ciosem, kancelaria nie robi zupełnie
nic,
> dając czas mojemu przeciwnikowi na jakies ewentualne ruchy, przygotowania
> itp. Dziwi mnie fakt takie postepowania gdyz sprawa dotyczy odszkodowania
na
> kwote 150 000 zł, a do tego w/w kancelaria załatwiła kiedys mojemu
krewnemu
> podobną sprawe na jeszcze wiekszą sume, tak wiec dlatego do nich sie
> zwróciłem, nie jestem z klientem z ulicy tylko z polecenia...
>
> co powinieniem zrobic? wywierac nacisk na moja kancelarie ( ale jak?),
> odpuscic ich sobie i poszukac kogos innego ( jesli tak to jak moge
pociagnac
> do odpowiedzialnosci niesolidną obecną kancelarie)?
>
> Prosze o pomoc w miarę mozliwosci
>
> PS
>
>
-
3. Data: 2004-02-12 12:36:36
Temat: Re: Niesolidna kancelaria - prosze o porade
Od: bronek <b...@g...pl>
Maelstorm Mephisto wrote:
> Kablować do ORA albo OIRP zależnie kim są ci mili panowie. Może akurat sie
> uda - dowalą im kary takie że im zakażą wykonywania zawodu i sie zwolni
> troche miejsca. amen ;)
>
Warto poinformować.
Ale, żeby organy korporacyjne ścigały członków korporacji?
Szczerze wątpię.
Bronek
-
4. Data: 2004-02-12 12:43:53
Temat: Re: Niesolidna kancelaria - prosze o porade
Od: "Maelstorm Mephisto" <m...@o...pl>
Eee no troche wiary w adwokackie/radcowskie poczucie sprawiedliwości :).
Trzeba ponadto w donosie napisać, że
pan z kanclearii niepochlebnie wyrażał się na temat samorządu lub
co gorsza agitował za PISowskim projektem ustawy. Rzucą się wtedy
na niego, że hoho :)
Użytkownik "bronek" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c0fruo$hqo$1@inews.gazeta.pl...
> Maelstorm Mephisto wrote:
>
> > Kablować do ORA albo OIRP zależnie kim są ci mili panowie. Może akurat
sie
> > uda - dowalą im kary takie że im zakażą wykonywania zawodu i sie zwolni
> > troche miejsca. amen ;)
> >
>
> Warto poinformować.
> Ale, żeby organy korporacyjne ścigały członków korporacji?
> Szczerze wątpię.
>
> Bronek
-
5. Data: 2004-02-12 15:27:59
Temat: Re: Niesolidna kancelaria - prosze o porade
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr Skawinski" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:c0fl1s$af2$1@atlantis.news.tpi.pl...
Po pierwsze, możesz tę umowę wypowiedzieć. Zażądać zwrotu zaliczki i
wyjaśnić, że będziesz dochodził strat przed sądem. Jeśli dali po d..., to
powinni raczej iść na ugodę.
Po drugie nie wierzyć w duże i znane firmy. Spokojny adwokat prowadzący
cichą kancelarię bardzo często jest o wiele lepszym wyjściem, niż etę
reklamowane i uznane firmy. Dla takiego molocha, to jesteś jednym z
tysiąca. Dla małej kancelarii będziesz jednym z kilku.
Po trzecie skarga do samorządu adwokackiego lub radcowskiego, o której
napisał M.Mephisto.
Po czwarte wziąć pod uwagę, że mogło dojść do celowego przecieku z ich
strony i odpowiednio zareagować.