Witam!
Mam pytanie: czy na granicy państwa (niekoniecznie granicy
Polsko-jakiejś_tam) musze (gdy zostane o to poproszony) udowodnić że soft
zainstalowany w notebook'u jest legalny? Przecierz nie będe woził ze sobą
walizki z paperami:/.


--
Pozrdawiam, marcus075
www.g10.jaworzno.edu.pl/ja/index.html - strona o mnie i moim sprzęcie
CIACH!-...@x...wp.pl

do góry

Użytkownik "marcus075" <c...@x...wp.pl> napisał w wiadomości
news:bfutj5$8tu$1@news.onet.pl...
> Witam!
> Mam pytanie: czy na granicy państwa (niekoniecznie granicy
> Polsko-jakiejś_tam) musze (gdy zostane o to poproszony) udowodnić że soft
> zainstalowany w notebook'u jest legalny? Przecierz nie będe woził ze sobą
> walizki z paperami:/.
>

Bardzo dobre pytanie !!!!!
Ja uważam, że tak. W zasadzie przy przewożeniu przez granicę przedmiotów
znacznej wartości warto mieć przy sobie nie tyle kwity na soft, a kwit na
laptop. Ewentualnie przy wyjeździe z PL deklaruj wywóz, to łatwiej będzie ci
to przywieźć, a i Niemiec gdy zobaczy ten kwit... łatwiej go będzie
przekonać. Podobno Niemcy lubią sprawdzać, czy przypadkiem to co wywozisz od
nich nie pochodzi z kradzieży, a często się zdarza, że towary na bazarkach
(Fullmarkt) są "ciepłe".

Jednak sprawdzania takie bardzo rzadko się zdarzają. Celnik na prawdę
musiałby mieć zły dzień...

Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618'
Warszawa

do góry

Niemiec gdy zobaczy ten kwit... łatwiej go będzie
> przekonać. Podobno Niemcy lubią sprawdzać, czy przypadkiem to co wywozisz
od
> nich nie pochodzi z kradzieży, a często się zdarza, że towary na bazarkach
> (Fullmarkt) są "ciepłe".


jednak nie wybieram się do Niemiec.. tylko do Chorwacji:) a podrodze Czesi,
Austryjacy, Słowećny, Wegrzy... zobaczymy:)


--
Pozrdawiam, marcus075
www.g10.jaworzno.edu.pl/ja/index.html - strona o mnie i moim sprzęcie
CIACH!-...@x...wp.pl

do góry

> jednak nie wybieram się do Niemiec.. tylko do Chorwacji:) a podrodze
Czesi,
> Austryjacy, Słowećny, Wegrzy... zobaczymy:)

wypisik: przez te granice nikt nam nawet nie sprawdzał paszportów... mi to
pasuje. (a podobno tak sie czepają polacy w cieszynie...:) wakacje miałem
wypasik, ale krótkawe (6 dni...)


--
Pozrdawiam, marcus075
www.g10.jaworzno.edu.pl/ja/index.html - strona o mnie i moim sprzęcie
CIACH!-...@x...wp.pl

do góry

Użytkownik marcus075 <c...@x...wp.pl> napisał:
> wypisik: przez te granice nikt nam nawet nie sprawdzał paszportów... mi to
> pasuje. (a podobno tak sie czepają polacy w cieszynie...:)

Zależy, kiedy. Potrafią sprawdzać bardzo dokładnie, ale bywa, że
wszystkich puszczają, jak leci, często nawet nie zerkając na
paszporty.

Pozdrawiam,
Gerard

do góry

> > wypisik: przez te granice nikt nam nawet nie sprawdzał paszportów... mi
to
> > pasuje. (a podobno tak sie czepają polacy w cieszynie...:)
>
> Zależy, kiedy. Potrafią sprawdzać bardzo dokładnie, ale bywa, że
> wszystkich puszczają, jak leci, często nawet nie zerkając na
> paszporty.

najbardziej czepiają ię ponoć autokarów:) potrafią autokar "spenetrować"
bardzo dokładnie.


--
Pozrdawiam, marcus075
www.g10.jaworzno.edu.pl/ja/index.html - strona o mnie i moim sprzęcie
CIACH!-...@x...wp.pl

do góry