Ostatnio kupowałem w sklepie internetowym zakupy.
Towar przyszedł za który zapłaciłem, natomiast faktura miała przyjść pocztą,
Przez miesięc nie przyszła, w kontakcie meilowym poinformowano mnie, że mogę
otrzymac fakturę w ich biurze. Zgłosiłem się do nich, lecz tam o niczym nie
wiedzieli, kazali czekac. minęło już 2 misiące a ja nadal nie mam dokumentu
zakupu.
Gdzie i jak mam ten proceder zgłosić ?
Oczywiście dokument zakupu dla mnie obojętnie jaki paragon/faktura jest dla
mnie ważny abym miał ważną gwarancję na sprzęt który zakupiłem.
--
---==[ krzymek ]==---

do góry

> Oczywiście dokument zakupu dla mnie obojętnie jaki paragon/faktura jest
> dla mnie ważny abym miał ważną gwarancję na sprzęt który zakupiłem.

Piszesz grzeczny list że w ciągu siedmiu dni powiadomisz ich miejscowy US o
odmowie wydania.
Skutek gwarantowany.

W

do góry

> Piszesz grzeczny list że w ciągu siedmiu dni powiadomisz ich miejscowy US
> o odmowie wydania.

Czyli w liscie wystarczy napisać ze sklep ten a ten nie wydał dokumentu
zakupu z dnia takiego a takiego ? i tyle ?
a moze jakis paragraf ?
--
---==[ krzymek ]==---

do góry

> Czyli w liscie wystarczy napisać ze sklep ten a ten nie wydał dokumentu
> zakupu z dnia takiego a takiego ? i tyle ?
> a moze jakis paragraf ?

odbówił wydania....

Już oni znajdą paragraf

W

do góry

krzymek napisał(a):

> Czyli w liscie wystarczy napisać ze sklep ten a ten nie wydał dokumentu
> zakupu z dnia takiego a takiego ? i tyle ?
> a moze jakis paragraf ?

Paragraf jest na wystawienie faktury a nie na jej do CIebie
dostarczenie. Wiec byc moze ona lezy u nich w firmie i czeka az ja
odbierzesz ;)

j.

--
Orle pióra, kaczy chód,
i Cesarza zwalą z nóg.
http://ussburaque.org

do góry

> dostarczenie. Wiec byc moze ona lezy u nich w firmie i czeka az ja
> odbierzesz ;)

Jakbys przeczytał dokładniej mój pierwszy post, to byś wiedział, że byłem
osobiście a faktury nie znaleźli.
--
---==[ krzymek ]==---

do góry

Użytkownik "krzymek" <krzymek_WYTNIJ_@_WYTNIJ_terramail.pl> napisał w
wiadomości news:gie11r$ij0$1@inews.gazeta.pl...

Odmowa wystawienia faktury stanowi czyn zabroniony opisany w art. 62§1 kks.
Istnieje tutaj spór czasem, czy to wykroczenie (§4 cyt. przepisu), czy
przestępstwo, bowiem organa ścigania mają w zwyczaju uznawać, że
wystawienie faktury nie powoduje zaniżenia podatku, w szczególności poniżej
ustawowego progu.

Jakiś czas temu udało mi się coś takiego przepchnąć przez sąd z wyrokiem
skazującym argumentując, ze skoro szkoda w podatku wyjątkowo (jak na kks) w
tym wypadku nie należy do znamion czynu zabronionego, to trudno w oparciu o
tę przesłankę przesądzać, czy jest to wykroczenie, czy przestępstwo. Sąd
uznał argumentację i za odmowę wystawienia faktury na coś koło 50 zł skazał
gościa na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i grzywnę bodaj
1.000 zł.

do góry

Dnia 18-12-2008 o 20:36:23 Robert Tomasik <r...@g...pl>
napisał(a):

> Użytkownik "krzymek" <krzymek_WYTNIJ_@_WYTNIJ_terramail.pl> napisał w
> wiadomości news:gie11r$ij0$1@inews.gazeta.pl...
>
> Odmowa wystawienia faktury stanowi czyn zabroniony opisany w art. 62§1
> kks. Istnieje tutaj spór czasem, czy to wykroczenie (§4 cyt. przepisu),
> czy przestępstwo, bowiem organa ścigania mają w zwyczaju uznawać, że
> wystawienie faktury nie powoduje zaniżenia podatku, w szczególności
> poniżej ustawowego progu.
>
> Jakiś czas temu udało mi się coś takiego przepchnąć przez sąd z wyrokiem
> skazującym argumentując, ze skoro szkoda w podatku wyjątkowo (jak na
> kks) w tym wypadku nie należy do znamion czynu zabronionego, to trudno w
> oparciu o tę przesłankę przesądzać, czy jest to wykroczenie, czy
> przestępstwo. Sąd uznał argumentację i za odmowę wystawienia faktury na
> coś koło 50 zł skazał gościa na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu
> na 3 lata i grzywnę bodaj 1.000 zł.

Czyli co - za 100zł 2 lata, a za 1000zł 25 lat(bo 20 się nie da).
Bomba. A morderca wyjdzie po dziesięciu...

Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Dnia 18-12-2008 o 20:36:23 Robert Tomasik <r...@g...pl>
napisał(a):

> przestępstwo. Sąd uznał argumentację i za odmowę wystawienia faktury na
> coś koło 50 zł skazał gościa na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu
> na 3 lata i grzywnę bodaj 1.000 zł.

Czekaj:

Art. 62. § 1. Kto wbrew obowiązkowi nie wystawia faktury lub rachunku za
wykonanie świadczenia, wystawia je w sposób wadliwy albo odmawia ich
wydania, podlega karze grzywny do 180 stawek dziennych.

To był jakiś wielokrotny recydywista że dostał pudło w zawiasach ??



Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Użytkownik "Tomek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.umdivt19l60ql1@unk...

> Czyli co - za 100zł 2 lata, a za 1000zł 25 lat(bo 20 się nie da).
> Bomba. A morderca wyjdzie po dziesięciu...

Tu raczej nie ma przełożenia liniowego. Sądzę, ze za 1.000 zł może być
podobny wyrok, bo w sumie co za różnica. W moim wypadku facet uporczywie
odmawiał wydania tych faktur dając różne surogaty i twierdząc, że tak
wolno. Ponieważ dotyczyło to mnie, to sobie to odpowiednio udokumentowałem
i później już nie mógł się bronić, ze faktura leżała w firmie itp.

do góry