Posiadam własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego. SM w tej chwili
prowadzi pracę remontowe w moim bloku. Czy Spółdzielnia Mieszkaniowa
może remontować mój balkon bez mojej zgody? Czy bez mojej zgody
pracownicy mogą zerwać mi moją terakotę i wylać zwykłą posadzkę z
betonu? Czy mogę mieć jakiś wpływ na prace odbywające się na moim balkonie?
pozdrw

do góry

PINTO wrote:
> Posiadam własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego. SM w tej chwili
> prowadzi pracę remontowe w moim bloku. Czy Spółdzielnia Mieszkaniowa
> może remontować mój balkon bez mojej zgody? Czy bez mojej zgody
> pracownicy mogą zerwać mi moją terakotę i wylać zwykłą posadzkę z
> betonu? Czy mogę mieć jakiś wpływ na prace odbywające się na moim balkonie?
> pozdrw

Moga remontowac.Właścicielem budynku jest spółdzielnia mieszkaniowa
Własnościowe prawo do lokalu nie oznazca, ze to jest twój lokal.
Jeżeli remontu balkonu nie da się przeprowadzić bez zrywania terakoty,
to niestety ją zerwą.
Z odszkodowaniami to różnie bywa. Zwykle na położenie terakoty, kafalek
należało mieć zgodę spółdzielni, wówczas zdaje się coś tam odszkodowania
wypłacali za to.

do góry

Użytkownik witek napisał:

> PINTO wrote:
>
>> Posiadam własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego. SM w tej chwili
>> prowadzi pracę remontowe w moim bloku. Czy Spółdzielnia Mieszkaniowa
>> może remontować mój balkon bez mojej zgody? Czy bez mojej zgody
>> pracownicy mogą zerwać mi moją terakotę i wylać zwykłą posadzkę z
>> betonu? Czy mogę mieć jakiś wpływ na prace odbywające się na moim
>> balkonie?
>> pozdrw
>
>
> Moga remontowac.Właścicielem budynku jest spółdzielnia mieszkaniowa
> Własnościowe prawo do lokalu nie oznazca, ze to jest twój lokal.
> Jeżeli remontu balkonu nie da się przeprowadzić bez zrywania terakoty,
> to niestety ją zerwą.
> Z odszkodowaniami to różnie bywa. Zwykle na położenie terakoty, kafalek
> należało mieć zgodę spółdzielni, wówczas zdaje się coś tam odszkodowania
> wypłacali za to.

No tak, ale konieczność remontu balkonu (przecież sam robiłem posadzke 2
może 3 lata temu) muszą uzasadnić, czy nie?

do góry

PINTO wrote:
>
> No tak, ale konieczność remontu balkonu (przecież sam robiłem posadzke 2
> może 3 lata temu) muszą uzasadnić, czy nie?

to zależy co remontują.
czy ten jeden konkretny balkon. wówczas oczywiście tak sobie remontu
wymyśleć nie mogą.
Jeżeli robią np. całą elewację, to uzasadnienie może być remont elewacji.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:d86tap$l$1@inews.gazeta.pl...

> Moga remontowac.Właścicielem budynku jest spółdzielnia mieszkaniowa
> Własnościowe prawo do lokalu nie oznazca, ze to jest twój lokal.
> Jeżeli remontu balkonu nie da się przeprowadzić bez zrywania terakoty,

a takiej bzdury to dawno nie slyszalem...
tego Pana chyba zywcem z '81 roku przeniesli

pozdrawiam
bolo

do góry

bolo wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
> news:d86tap$l$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>>Moga remontowac.Właścicielem budynku jest spółdzielnia mieszkaniowa
>>Własnościowe prawo do lokalu nie oznazca, ze to jest twój lokal.
>>Jeżeli remontu balkonu nie da się przeprowadzić bez zrywania terakoty,
>
>
> a takiej bzdury to dawno nie slyszalem...
> tego Pana chyba zywcem z '81 roku przeniesli

przekonasz sie jak ci kiedys zerwa terakote.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości

>> a takiej bzdury to dawno nie slyszalem...
>> tego Pana chyba zywcem z '81 roku przeniesli

> przekonasz sie jak ci kiedys zerwa terakote.

nie odwracaj kota ogonem. chodzilo mi o to ze nie jest prawdą jakoby
posiadacz własnościowego-spoldzielczego prawa do lokalu nie byl jego
wlascicielem.
prawda jest jednakowoz fakt, ze udzielajac szczegulnego pelnomocnictwa
zarzadowi spoldzielni (wstepujac do niej) zgodzil sie na decydowanie o
remontach i takie decyzje sa dla niego (GENERALNIE) wiazace o ile byly
podjete zgodnie z obowiazujacym prawem, obowiazujacym regulaminem
spoldzielni (o ile jest zgodny z prawem) i zasadami wspolzycia spolecznego

pozdrawiam
bolo

do góry

bolo wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
>
>
>>>a takiej bzdury to dawno nie slyszalem...
>>>tego Pana chyba zywcem z '81 roku przeniesli
>
>
>>przekonasz sie jak ci kiedys zerwa terakote.
>
>
> nie odwracaj kota ogonem. chodzilo mi o to ze nie jest prawdą jakoby
> posiadacz własnościowego-spoldzielczego prawa do lokalu nie byl jego
> wlascicielem.
> prawda jest jednakowoz fakt, ze udzielajac szczegulnego pelnomocnictwa
> zarzadowi spoldzielni (wstepujac do niej) zgodzil sie na decydowanie o
> remontach i takie decyzje sa dla niego (GENERALNIE) wiazace o ile byly
> podjete zgodnie z obowiazujacym prawem, obowiazujacym regulaminem
> spoldzielni (o ile jest zgodny z prawem) i zasadami wspolzycia spolecznego
>
a o to ci chodzi.
zwroc uwage, ze napisalem, ze nie jest do konca jego wlascicelem i to
jest prawda. Wlascicelem budynkow jest spoldzielnia mieszkaniowa.
Wlasciciel mieszkania ma prawo wlasnosciowe do lokalu w tym budynku.
Subtelna roznica, ale jest. Szcegolnie jesli chodzi wlasnie o prawo
decydowania co wolno, a co nie.
W przypadku pelnej wlasnosci decyzje podejmuje sie wiekszoscia glosow,
wiec jak wiekszosc zdecyduje o remoncie elewacji to ta mniejszosc tez
nie wiele bedzie mogla z tym zrobic.
Ale dalej pozostanie to samo. Jezeli do zrobienia elewacji trzeba zerwac
ta terakote, to ja zerwa. Oddzielna sprawa, czy sie za nią odszkodowanie
dostanie, czy nie.

do góry