Witam,

W drzwiach domu znalazłem kartkę z wezwaniem do skontaktowania się z
poborcą podatkowym. Mieszkanie kupiłem kilka miesięcy temu, a adresatem
kartki jest osoba, która kiedyś mieszkała pod tym adresem (syn byłych
właścicieli). Na odwrocie wezwania jest adnotacja, w której mowa o
niezapłaconym mandacie.
I teraz pytanie. Co mam z tym zrobić? Kontaktu z wzywanym człowiekiem
nie mam, z US nie chcę się kontaktować, bo to nie moja sprawa. Czy może
zdażyć się tak, że jeśli wg danych US ten człowiek jest zameldowany pod
moim adresem to co dalej będzie robił w tej sprawie poborca? Czy w
konsekwencji może odwiedzić mnie np. komornik? A moze próbowac to
wyjaśnić od razu, czy czekać aż sami się zgłoszą i wtedy wszystko wyjasnić?

samh
--

do góry

samh pisze:

> Witam,
>
> W drzwiach domu znalazłem kartkę z wezwaniem do skontaktowania się z
> poborcą podatkowym. Mieszkanie kupiłem kilka miesięcy temu, a adresatem
> kartki jest osoba, która kiedyś mieszkała pod tym adresem (syn byłych
> właścicieli). Na odwrocie wezwania jest adnotacja, w której mowa o
> niezapłaconym mandacie.
> I teraz pytanie. Co mam z tym zrobić? Kontaktu z wzywanym człowiekiem
> nie mam, z US nie chcę się kontaktować, bo to nie moja sprawa. Czy może
> zdażyć się tak, że jeśli wg danych US ten człowiek jest zameldowany pod
> moim adresem to co dalej będzie robił w tej sprawie poborca? Czy w
> konsekwencji może odwiedzić mnie np. komornik? A moze próbowac to
> wyjaśnić od razu, czy czekać aż sami się zgłoszą i wtedy wszystko
> wyjasnić?
>
> samh
> --

Nie chcenie to nie jest najlepsza metoda...
Na kartce jest zapewne numer telefonu..

naprawde najprosciej jest zadzwonic ipowiedziec,
ze osoba wskazana pod tym adresem nie meiszka...

Boguslaw

do góry