eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Naruszenie umowy kredytowej?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2004-08-13 12:13:08
    Temat: Naruszenie umowy kredytowej?
    Od: "Krzysztof Kowalczuk" <t...@g...pl>

    Spłacam kredyt studencki w PKO BP. Bez mojej zgody korespondencja z banku
    (zmiany kwot w planie spłaty wynikające ze zmiany stóp procentowych itd)
    wysyłane są do mojej byłej żony. Najprawdopodobniej była żona wyprosiła taką
    przysługę u jakiejś życzliwej pani z banku. Bank nie ma żadnej mojej
    dyspozycji, żadnego aneksu, który pozwalałby mu wysyłać tam korespondencję
    do mnie.

    W związku z tym, że nie byłem informowany o zmianie planu spłaty wpłacałem
    raty zgodnie z pierwszym i jedynym planem jaki otrzymałem. Gdy zmieniły się
    numery konta musiałem zadzwonić do banku i prosić łaskawą panią żeby mi
    przedyktowała numer nowego konta zgodnego z NBP. Do tej pory nie otrzymałem
    potwierdzenia zmiany numeru konta na piśmie (łaskawa pani mogła się pomylić
    przy dyktowaniu a ewentualne konsekwencje pewnie poniosę ja). Reasumując,
    opisana sytuacja jest mi wybitnie nie na rękę.

    Pewnie przy ostatniej racie PKO BP z radością skasuje mnie za "przeliczenie"
    kredytu, bo moje wpłaty były niezgodne z aktualnymi planami spłaty (były za
    wysokie).

    Co mogę zrobić temu banku?
    Czy można zerwać umowę? spłacić kredyt i zażądać zwrotu wpłaconych rat
    odsetkowych, domagać się odszkodowania za udostępnienie danych dotyczących
    stanu mojego kredytu osobom trzecim?

    P.S. Po ostatnim opier...lu pani po drugiej stronie słuchawki obiecała że
    zmieni adres korespondencji na właściwy, ale dzisiaj dowiedziałem się że do
    byłej żony trafiło jakieś pismo z banku...



  • 2. Data: 2004-08-13 12:40:10
    Temat: Re: Naruszenie umowy kredytowej?
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 13 sie o godzinie 14:13, na pl.soc.prawo, Krzysztof Kowalczuk
    napisał(a):

    > Spłacam kredyt studencki w PKO BP. Bez mojej zgody korespondencja z banku
    > (zmiany kwot w planie spłaty wynikające ze zmiany stóp procentowych itd)
    > wysyłane są do mojej byłej żony.

    A skąd bank posiada taki adres?
    Zapewne nie z fusów ani z kart tarota. Sam go podałeś.
    W przypadku zmiany adresu byłeś zobowiązany poinformować o tym fakcie bank.


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 3. Data: 2004-08-13 13:26:45
    Temat: Re: Naruszenie umowy kredytowej?
    Od: "Krzysztof Kowalczuk" <t...@g...pl>


    Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
    news:su970dlne6vw$.dlg@elektro-instal.com...
    > A skąd bank posiada taki adres?
    > Zapewne nie z fusów ani z kart tarota. Sam go podałeś.
    > W przypadku zmiany adresu byłeś zobowiązany poinformować o tym fakcie
    bank.

    Cytuje ci fragment mojego poprzedniego mejla:

    "(...) Bank nie ma żadnej mojej dyspozycji, żadnego aneksu, który pozwalałby
    mu wysyłać tam korespondencję do mnie. (...)"

    Adresu nie zmieniałem. Zawierając umowę nie podawałem adresu do
    korespondencji. Korespondencja miała trafiać na adres zameldowania jako
    jedyny adres występujący w umowie. Obecnie w pko'wskim systemie
    informatycznym mam wpisany adres do korespondencji, inny niż adres
    zameldowania. Pytałem kobietę skąd się to tam wzięło? Kobieta opieprzyła
    mnie mówiąc że sam pewnie wydałem dyspozycję i że zaraz znajdzie mi
    odpowiedni aneks, bo zapewne nie wzięło się to ani z "fusów ani z kart
    tarota". Po 15 minutach wiszenia na słuchawce dowiedziałem się że żadnego
    aneksu nie może znaleźć.
    Więc może i z fusów. Nie wiem i nie interesuje mnie akurat to.



  • 4. Data: 2004-08-13 13:28:40
    Temat: Re: Naruszenie umowy kredytowej?
    Od: Kamil Jońca <k...@g...pl>

    Krzysztof Kowalczuk said the following on 2004-08-13 15:26:

    [...]

    > Adresu nie zmieniałem. Zawierając umowę nie podawałem adresu do
    > korespondencji. Korespondencja miała trafiać na adres zameldowania jako
    > jedyny adres występujący w umowie. Obecnie w pko'wskim systemie
    > informatycznym mam wpisany adres do korespondencji, inny niż adres
    > zameldowania. Pytałem kobietę skąd się to tam wzięło? Kobieta opieprzyła
    > mnie mówiąc że sam pewnie wydałem dyspozycję i że zaraz znajdzie mi
    > odpowiedni aneks, bo zapewne nie wzięło się to ani z "fusów ani z kart
    > tarota". Po 15 minutach wiszenia na słuchawce dowiedziałem się że żadnego
    > aneksu nie może znaleźć.
    > Więc może i z fusów. Nie wiem i nie interesuje mnie akurat to.
    To co napisałeś w pierwszym poście wyślij poleconym do oddziału albo
    zanieś i na kopii niech Ci przybiją kiedy wpłynęło.

    KJ


    >
    >


    --
    JIDs: k...@j...wpl.pl k...@j...aster.pl


  • 5. Data: 2004-08-13 20:10:59
    Temat: Re: Naruszenie umowy kredytowej?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:cfifm8$hm0$1@inews.gazeta.pl...

    W sumie z tego co pisze Krzysiek, to bank ujawnił niepowołanej osobie
    tajemnicę bankową. Ale faktycznie należało by ich spytać, skąd ów adres
    wzięli.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1