Witam,
Oddałem do autoryzowanego serwisu Laptopa (Acer). Sprzęt był na gwarancji.
Minął już ponad miesiąc a sprzętu nadal nie mam. W serwisie "ściemniają" że
nadal czekają na części. Z innego autoryzowanego serwisu otrzymałem
następującą wiadomość:
Warunki gwarancji Acer nie określają ściśle terminu wykoanania naprawy,
mówią jednak, że:

"Gwarant dołoży wszelkich starań, aby usterki ujawnione w okresie gwarancji
zostały

usuniete przez punkt serwisowy w możliwie najkrótszum czasie od daty
przyjecia produktu

do punktu serwisowego."

Uwarunkowane jest to faktem, iż zdaża się, że niezbędne do napraw
gwarancyjnych częsci zamienne

sprowadzane są z zagranicy i nie ma mozliwożści przyspieszenia terminu ich
dostawy.


W związku z powyższym skoro Gwarant nie określił maksymalnego czasu trwania
naprawy to teoretycznie może naprawiać sprzęt np. 6 miesięcy lub dłużej.
Czy w przepisach Kodeksu Cywilnego jest jakiś zapis, który można wykorzystać
w celu przyśpieszenia naprawy lub ewentualnie zmusić do wymiany sprzętu na
nowy?

Pozdrawiam,

--
Chopin
"Gdynia Moje Miasto"
s...@w...pl

do góry

Chopin napisał(a):
> W związku z powyższym skoro Gwarant nie określił maksymalnego czasu trwania
> naprawy to teoretycznie może naprawiać sprzęt np. 6 miesięcy lub dłużej.

w skrajnych przypadkach - tak...

> Czy w przepisach Kodeksu Cywilnego jest jakiś zapis, który można wykorzystać
> w celu przyśpieszenia naprawy lub ewentualnie zmusić do wymiany sprzętu na
> nowy?

nie bardzo
możesz zastanowić się czy musisz korzystać z gwarancji - czy nie lepsza
i możliwa byłaby rękojmia albo odpowiedzialność sprzedawcy za
niezgodność towaru z umową (w zależności od tego czy jesteś konsumentem,
czy nie)

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:cutjjp$lbn$2@news.onet.pl...
> Chopin napisał(a):
--ciach---
> nie bardzo
> możesz zastanowić się czy musisz korzystać z gwarancji - czy nie lepsza
> i możliwa byłaby rękojmia albo odpowiedzialność sprzedawcy za
> niezgodność towaru z umową (w zależności od tego czy jesteś konsumentem,
> czy nie)
>
Dzięki za odpowiedź. Konsumentem w sumie jest firma w której pracuje.
Poczekam do końca tygodnia a w międzyczasie poczytam o rękojmi.

P.S.
Podrążyłem trochę sprawę i dowiedziałem się nieoficjalnie że firma_X do
której oddałem sprzęt kilka dni po przyjęciu laptopa do naprawy straciła
autoryzację. Gwarant czyli Acer zażądał aby serwis odesłał Laptopa do
Warszawy (prawdopodobnie do innej firmy która nadal ma autoryzację), jednak
firma_X zażądała przysłania części zamiennych ponieważ uważa, iż skoro
sprzęt był przyjęty w okresie obowiązywania autoryzacji naprawę zrealizuje
do końca. Spór trwa do dziś, laptop leży zapakowany w kartonie, a klient
czyli ja jestem bez sprzętu...


--
Chopin
"Gdynia Moje Miasto"
s...@w...pl

do góry