eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2010-05-04 10:28:59
    Temat: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy
    Od: Miecio <m...@w...pl>

    Mamy taki problem. Jeden z pracowników ma problemy "rodzinne". Od
    pewnego czasu przynajmniej raz w tygodniu, w miejscu pracy, nachodzi go
    jakaś kobieta (nie wiem czy dziewczyna, kochanka, była żona). Nie było
    by z tym problemu, gdyby nie to, że kobieta strasznie się awanturuje
    strasząc przy tym klientów/współpracowników.

    Zwolnienie "kłopotliwego" pracownika to jak wylanie dziecka z kąpielą.

    Sprawy poszły na tyle daleko, że pracownik poprosił mnie o pomoc.
    Próbowałem rozmawiać z tą kobietą - bezskutecznie (to jakaś totalna
    wariatka) Policja też nam nie pomogła (zanim przyjadą to jej już nie
    ma). Co zrobić z takim problemem?? Przecież nie będę zatrudniał przez
    nią ochrony.


  • 2. Data: 2010-05-04 10:55:02
    Temat: Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Miecio pisze:

    > Sprawy poszły na tyle daleko, że pracownik poprosił mnie o pomoc.
    > Próbowałem rozmawiać z tą kobietą - bezskutecznie (to jakaś totalna
    > wariatka) Policja też nam nie pomogła (zanim przyjadą to jej już nie
    > ma). Co zrobić z takim problemem?? Przecież nie będę zatrudniał przez
    > nią ochrony.

    Czy wariatka wdziera się do jakiegoś np. biura, które generalnie nie
    jest przeznaczone dla osób postronnych? Czy proszona o wyjście nie
    opuszcza jakiegoś terenu firmy nie udostępnianego publicznie (np. hala
    sklepowa) i robi awanturę?

    Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru
    domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu policji.

    Jeśli tylko się awanturuje (zakłóca spokój) to jest to tylko
    wykroczenie, ale teoretycznie zatrzymanie obywatelskie też działa.

    Niemniej jednak jest to możliwe tylko w trybie art. 243 KPK: na gorącym
    uczynku i jeśli istnieje obawa ukrycia się lub nie można ustalić jej
    tożsamości.


  • 3. Data: 2010-05-04 11:10:35
    Temat: Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy
    Od: "dK" <c...@w...pl>


    Użytkownik "Miecio" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hrosvg$ol6$1@mx1.internetia.pl...
    > Mamy taki problem. Jeden z pracowników ma problemy "rodzinne". Od pewnego
    > czasu przynajmniej raz w tygodniu, w miejscu pracy, nachodzi go jakaś
    > kobieta (nie wiem czy dziewczyna, kochanka, była żona). Nie było by z tym
    > problemu, gdyby nie to, że kobieta strasznie się awanturuje strasząc przy
    > tym klientów/współpracowników.
    >
    > Zwolnienie "kłopotliwego" pracownika to jak wylanie dziecka z kąpielą.
    >
    > Sprawy poszły na tyle daleko, że pracownik poprosił mnie o pomoc.
    > Próbowałem rozmawiać z tą kobietą - bezskutecznie (to jakaś totalna
    > wariatka) Policja też nam nie pomogła (zanim przyjadą to jej już nie ma).
    > Co zrobić z takim problemem?? Przecież nie będę zatrudniał przez nią
    > ochrony.



    Ze dwóch świadków i złożyć doniesienie, policja nie musi być na miejscu w
    trakcie "wizytacji" tej pani.
    Chyba tożsamość tej pani jest znana, przynajmniej "pokszywdzonemu". Nie
    macie tam jakiegoś monoitoringu?

    dK


  • 4. Data: 2010-05-04 11:19:03
    Temat: Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy
    Od: Miecio <m...@w...pl>

    W dniu 2010-05-04 13:10, dK pisze:
    >
    > Ze dwóch świadków i złożyć doniesienie, policja nie musi być na miejscu
    > w trakcie "wizytacji" tej pani.
    > Chyba tożsamość tej pani jest znana, przynajmniej "pokszywdzonemu". Nie
    > macie tam jakiegoś monoitoringu?
    >

    Monitoringu nie mamy, ale podejrzewam, że tożsamość tej kobiety jest znana.


  • 5. Data: 2010-05-04 11:23:16
    Temat: Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > Próbowałem rozmawiać z tą kobietą - bezskutecznie (to jakaś totalna
    > wariatka) Policja też nam nie pomogła (zanim przyjadą to jej już nie

    nagraj to na jakis dyktafon, popros o opuszczenie lokalu. Jezeli dalej sie
    bedzie nawanturowac zamknij drzwi, zadzwon po policje informujac, ze
    zatrzymales ja do ich przyjazdu

    Nagranie jest raczej wazne bo pozniej sie wyprze wszystkiego i bedzie mowic,
    ze sama przyszla na chwile zobaczyc sie z mezem a Ty ja tam prawie
    zgwalciles.


    Icek



  • 6. Data: 2010-05-04 11:23:24
    Temat: Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy
    Od: Miecio <m...@w...pl>

    W dniu 2010-05-04 12:55, Andrzej Lawa pisze:
    > Czy wariatka wdziera się do jakiegoś np. biura, które generalnie nie
    > jest przeznaczone dla osób postronnych? Czy proszona o wyjście nie
    > opuszcza jakiegoś terenu firmy nie udostępnianego publicznie (np. hala
    > sklepowa) i robi awanturę?
    >
    > Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru
    > domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu policji.
    >
    > Jeśli tylko się awanturuje (zakłóca spokój) to jest to tylko
    > wykroczenie, ale teoretycznie zatrzymanie obywatelskie też działa.
    >
    > Niemniej jednak jest to możliwe tylko w trybie art. 243 KPK: na gorącym
    > uczynku i jeśli istnieje obawa ukrycia się lub nie można ustalić jej
    > tożsamości.

    Biura znajdują się w części do której każdy ma dostęp (służą obsłudze
    interesantów). Zachowanie kobiety można określić jako "bardzo głośne
    wyrażanie swoich uwag" Z nikim się nie szarpie, tylko krzyczy.

    Policjant stwierdził, że mundurowi są bezradni.


  • 7. Data: 2010-05-04 11:32:24
    Temat: Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Tue, 04 May 2010 12:55:02 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

    > Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru
    > domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu
    > policji.

    W zasadzie troszkę bez sensu -- skoro czyn zabroniony ma polegać na "bo
    ta pani tu jest", to jakoś dziwnie ją jeszcze dłużej trzymać.

    Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow)
    wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej
    tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
    [reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl


  • 8. Data: 2010-05-04 11:36:25
    Temat: Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow)
    > wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej
    > tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie.

    ale watkotworca danych nie zna.



    Icek



  • 9. Data: 2010-05-04 11:44:49
    Temat: Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika wmiejscu pracy
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd pisze:
    > Dnia Tue, 04 May 2010 12:55:02 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >> Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru
    >> domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu
    >> policji.
    >
    > W zasadzie troszkę bez sensu -- skoro czyn zabroniony ma polegać na "bo
    > ta pani tu jest", to jakoś dziwnie ją jeszcze dłużej trzymać.

    Niby tak. Ale zauważ, że na początek pisałem o wdzieraniu się.

    Plus nie pisałem o zatrzymaniu jej w tym samym pomieszczeniu ;)

    > Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow)
    > wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej
    > tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie.

    Wyraźnie ten "haczyk" zaznaczyłem - czytaj łaskawie do końca co inni
    piszą, ok?


  • 10. Data: 2010-05-04 11:45:41
    Temat: Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Icek pisze:
    >> Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow)
    >> wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej
    >> tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie.
    >
    > ale watkotworca danych nie zna.

    Dokładnie - pracownik może wie, ale powiedzieć nie chce (a zmusić się go
    nie da).

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1