eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Montaż elektryki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2009-11-17 15:28:44
    Temat: Montaż elektryki
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Witam,

    do jakich usług elektrycznych trzeba mieć osobne uprawnienia, a do
    jakich nie? Czy montaż kabelków 230V i gniazdek itp. wymaga już
    uprawnień? W jakim zakresie i przez kogo jest to kontrolowane?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 2. Data: 2009-11-18 21:04:09
    Temat: Re: Montaż elektryki
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>

    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:hdue37$4tt$1@news.interia.pl...
    > Witam,
    >
    > do jakich usług elektrycznych trzeba mieć osobne uprawnienia, a do
    > jakich nie? Czy montaż kabelków 230V i gniazdek itp. wymaga już
    > uprawnień? W jakim zakresie i przez kogo jest to kontrolowane?
    >
    Do projektowania instalacji elektrycznych trzeba mieć uprawnienia BUDOWLANE
    w branży elektrycznej i przynależeć do właściwej terytorialenie Okręgowej
    Izby Inżynierów Budownictwa.

    Odpowiadając na Twoje Pytanie: za stan instalacji elektrycznej w lokalu
    mieszkalnym odpowiada właściciel lokalu lub właściciel instalacji (z reguły
    jest to właściciel budynku). Aby wykonać jakąkolwiek przeróbkę instalacji
    elektrycznej w mieszkaniu i być w zgodzie z prawem należy zgodnie z prawem
    budowlanym (bodajże art od 28 do 32 ale głowy nie dam bo piszę z ppamięci)
    złożyć zgłoszenie budowy w odpowiednim urzędzie (starostwo lub urząd
    miasta). Aby takie zgłoszenie przeszło, musisz załączyć zgodę właściciela
    budynku (jeżeli jest właścicielem instalacji) i projekt wykonany przez
    uprawnionego projektanta. W takiej procedurze urząd wyda dziennik budowy i
    taki dziennik może prowadzić posiadacz kolejnych uprawnień - kierownik
    budowy z uprawnieniami branży elektrycznej (on również przynależy do w/w
    izby). Wykonastwo prac może prowadzić osoba posiadająca uprawnienia
    elektryczne w grupie E (eksploatacja), a protokół odbioru wystawić osoba
    posiadająca uprawnienia elektryczne w grupie D (dozór).
    Tak to wygląda zgodnie z prawem i dotyczy nawet przeróbki metrowego odcinka
    przewodu w mieszkaniu.
    W lokalu własnościowym (hipotecznym) lub domu jednorodzinnym zazwyczaj
    właścicielem instalacji jest właściciel lokalu lub domku. Zakłady
    energetyczne podchodzą z reguy do sprawy tak że aby podłączyć do sieci
    isntalację domku lub mieszkania wytarcza im oświadczenie uprawnionego do
    odbiorów elektryka (uprawnienia grupa D) w którym bierze on odpowiedzialność
    za stan instalacji. To energetyka.
    Odbiór budowlany przy budowie lub modyfikacjach wg procedury opisanej
    powyżej wymaga projektu i odbioru potwierdzonego protokołem.

    Ludzie zazwyczaj nie zdają sobie sprawy z takich wymagań prawnych i
    przerabiają swoje instalacje jak chcą i kiedy chcą. Tym samym łamią
    wymagania ustawy Prawo Budowlane czyli chyba popełniają przestępstwo (lub
    wykroczenie) podlegające conajmniej karze grzywny. Wychodzi to zazwyczaj
    przy jakimś nieszczęściu: śmiertelnym porażeniu lub pożarze. Gdy okazuje się
    że instalacja była przerabiana bez wymaganych uzgodnień ubezpieczyciele
    odmawiają wypłaty odszkodowań, sprawą zaczyna się interesować prokuratura
    itd..

    Uprawnienia nie są wymagane jedynie przy pracy z napięciem bezpiecznym: do
    24 V 50mA i 12V w przypadku prac na okrętach podwodnych.

    Powyższe dotyczy także innych instalacji niebezpiecznych w szczególności
    gazowych. Wtedy do projektowania i kierowania pracami wymagane są
    uprawnienia budowlane w specjalności instalacji sanitarnych a do wykonawstwa
    i odbioru uprawnienia gazowe odpowiednio w grupie E i D.
    --
    Jackare


  • 3. Data: 2009-11-19 07:53:40
    Temat: Re: Montaż elektryki
    Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>

    > Uprawnienia nie są wymagane jedynie przy pracy z napięciem bezpiecznym:
    > do 24 V 50mA i 12V w przypadku prac na okrętach podwodnych.

    A skąd żeś takie wytrzepał? Podaj podstawę prawną albo sposób wyliczenia.
    Napięcia bezpieczne określane są w zupełnie inny sposób. Prosto
    wyjaśnione i obliczone masz to tu:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Napi%C4%99cie_bezpieczn
    e

    W skrócie: prąd zmienny 50 mA przepływający przez ciało jest granicą, w
    warunkach normalnych wychodzi z tego 50 V zmiennego lub 120 V stałego, w
    warunkach specjalnych (duża wilgotność) obniżane są o połowę.

    Odpowiadając na pytanie pierwotne:
    > Czy montaż kabelków 230V i gniazdek itp. wymaga już
    > uprawnień? W jakim zakresie i przez kogo jest to kontrolowane?

    Sam montaż nie wymaga dopóki nie podłączysz do tego układu napięcie
    (domyślnie 230/400 V AC). Odpowiednie uprawnienia (wymienione w
    poprzednim poście) musi mieć osoba, która podłączy do tego napięcie -
    odpowiada za nowo powstały obwód. Inna sprawa, to projekt budowlany -
    jeśli jest konieczny i odbiór protokołem, często z koniecznymi pomiarami
    (rezystancja uziemienia, skuteczność zabezpieczeń).
    Dla napraw, drobnych zmian nie jest konieczne robienie projektu budowlanego.

    --
    Krzysztof


  • 4. Data: 2009-11-19 08:17:50
    Temat: Re: Montaż elektryki
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>

    Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <b...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:he2tik$4sl$1@news.onet.pl...
    >> Uprawnienia nie są wymagane jedynie przy pracy z napięciem bezpiecznym:
    >> do 24 V 50mA i 12V w przypadku prac na okrętach podwodnych.
    >
    > A skąd żeś takie wytrzepał? Podaj podstawę prawną albo sposób wyliczenia.
    > Napięcia bezpieczne określane są w zupełnie inny sposób. Prosto wyjaśnione
    > i obliczone masz to tu:
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Napi%C4%99cie_bezpieczn
    e
    >
    Pisałem z głowy z tego co pamiętałem z norm i przepisów. Nie pamiętam
    literalnie jakich - będę miał nieco czasu to może znajdę

    > Dla napraw, drobnych zmian nie jest konieczne robienie projektu
    > budowlanego.
    >
    Dla napraw, czyli przywrócenia stanu sprzed awarii nie jest konieczny, dla
    zmian - tak. Drobne zmiany to może być wymiana gniazd, łączników, opraw
    oświetleniowych - coś co nie powoduje zmian w samej instalacji. Idąc tym
    tokiem rozumowania "drobne zmiany" w skali dłuższego czasu mogą dać w wyniku
    zupełnie inną instalację
    --
    Jackare



  • 5. Data: 2009-11-19 09:12:33
    Temat: Re: Montaż elektryki
    Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>


    Użytkownik "Jackare" <...@s...de.uk.pl> napisał w wiadomości
    news:he2vji$nto$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Dla napraw, czyli przywrócenia stanu sprzed awarii nie jest konieczny, dla
    > zmian - tak. Drobne zmiany to może być wymiana gniazd, łączników, opraw
    > oświetleniowych - coś co nie powoduje zmian w samej instalacji. Idąc tym
    > tokiem rozumowania "drobne zmiany" w skali dłuższego czasu mogą dać w
    > wyniku zupełnie inną instalację

    Drobne zmiany nie powodujące zmian w samej instalacji, nie spowodują też
    tych zmian jeżeli będą wyjkonywane przez dłuższy czas. Przecież przy
    każdorazowej zmianie instalacja się nie zmieni :) Chyba że któraś ze zmian
    faktycznie nie będzie drobną zmianą :)

    Pozdrawiam Przemek



  • 6. Data: 2009-11-19 09:48:31
    Temat: Re: Montaż elektryki
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Tue, 17 Nov 2009 16:28:44 +0100, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

    > Witam,
    >
    > do jakich usług elektrycznych trzeba mieć osobne uprawnienia, a do
    > jakich nie?

    Co rozumiesz pod pojęciem "oddzielne uprawnienia"?
    Generalnie, zwykłemu instalatorowi/monterowi "wystarczają" najzwyklejsze
    uprawnienia SEP z eksploatacji (oznaczone literką "E"). Dla np. mistrzów,
    kierowników robót etc - są uprawnienia "D" (dozór).
    W tych uprawnieniach masz albo poskreślane działy/zakresy do których
    nabyłeś uprawnienia - coś a`la na prawie jazdy masz kategorie i zdając na
    egzaminie "B" - masz zaznaczone na prawku "B" a nie że masz wszystkie
    uprawnienia ;)
    Ponadto, aby wykonywać prace kontrolno-pomiarowe, musisz mieć to wyrażnie
    zaznaczone w "uprawnieniach SEP".
    Kolejną kwestią są maksymalne poziomy napięć przy jakich "ma się
    uprawnienia do pracy". Mając np. uprawnienia do pracy przy liniach
    napowietrznych do 6kV, nie oznacza ze silniki, agregaty też możesz
    obsługiwać do 6kV.
    Pamiętać należy, że po noweli z maja 2005r. uprawnienia które były wydawane
    jako "bezterminowe" straciły swoją ważność i są "terminowe". Więc "skończą
    się one" z początkiem maja 2010r. i trzeba będzie przystępować do egzaminów
    chcąc mieć uprawnienia :)

    bardzo dobrze że są egzaminy, przynajmniej część "leszczy" zostanie
    odsiana, bo domorosłych elektryków jest multum, a pojęcie o pracy mają
    żadne, np. MNÓSTWO "elektryków" nie widzi niczego złego w montowaniu
    wyłącznika róźn-prąd. w mieszkaniu na 5 piętrze, w sytuacji kiedy WLZ jest
    4 przewodowy w układzie TN-C, i PE chcą oni "pociągnąć sprzed róźnicówki".
    Takiego "elektryka" jednego i kolejnego od razu bym wysłał do prokuratury.


  • 7. Data: 2009-11-19 10:16:30
    Temat: Re: Montaż elektryki
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Herald pisze:
    >> do jakich usług elektrycznych trzeba mieć osobne uprawnienia, a do
    >> jakich nie?
    > Co rozumiesz pod pojęciem "oddzielne uprawnienia"?

    No w sensie jakieś uprawnienia. Bo pociągnąć kabel w korytku i
    zamontować wtyczkę to potrafię. Tylko czy muszę mieć na to papier.



    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 8. Data: 2009-11-19 10:48:42
    Temat: Re: Montaż elektryki
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > Herald pisze:
    >>> do jakich usług elektrycznych trzeba mieć osobne uprawnienia, a do
    >>> jakich nie?
    >> Co rozumiesz pod pojęciem "oddzielne uprawnienia"?
    >
    > No w sensie jakieś uprawnienia. Bo pociągnąć kabel w korytku i
    > zamontować wtyczkę to potrafię. Tylko czy muszę mieć na to papier.

    Biorąc pod uwagę, jakie są trendy, to niedługo trzeba będzie mieć
    uprawnienia do wymiany żarówek ;-/


  • 9. Data: 2009-11-19 10:50:45
    Temat: Re: Montaż elektryki
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Andrzej Lawa pisze:
    > Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> Herald pisze:
    >>>> do jakich usług elektrycznych trzeba mieć osobne uprawnienia, a do
    >>>> jakich nie?
    >>> Co rozumiesz pod pojęciem "oddzielne uprawnienia"?
    >> No w sensie jakieś uprawnienia. Bo pociągnąć kabel w korytku i
    >> zamontować wtyczkę to potrafię. Tylko czy muszę mieć na to papier.
    >
    > Biorąc pod uwagę, jakie są trendy, to niedługo trzeba będzie mieć
    > uprawnienia do wymiany żarówek ;-/


    No jasne, wymieniający żarówkę (z uprawnieniami) będzie musiał potem
    wystawić zaświadczenie o jej utylizacji!

    Plusem tego będzie to, że skończą się kawały w stylu "ilu posłów
    potrzeba do wymiany żarówki", bo każdy będzie wiedział, że poseł nie ma
    uprawnień do ich wymiany.

    --
    Liwiusz


  • 10. Data: 2009-11-19 11:12:30
    Temat: Re: Montaż elektryki
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Liwiusz pisze:
    > Plusem tego będzie to, że skończą się kawały w stylu "ilu posłów
    > potrzeba do wymiany żarówki", bo każdy będzie wiedział, że poseł nie ma
    > uprawnień do ich wymiany.

    Wy się śmiejcie, a ja mam problem.

    chcę w jednej szkole podłączyć kabelek z prądem. Bo nie ma gniazdka w
    tym miejscu. I potrzebuję pociągnąć kabelek z miejsca A do miejsca B i
    zamontować gniazdko natynkowe. Szkoła kasy na SuperElektryka nie ma i
    chciała to obskoczyć tanio po kosztach.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1