-
1. Data: 2002-03-01 09:34:01
Temat: Młoda Aplikantka w zastępstwie Adwokata
Od: ZbyszekM <m...@p...BEZ_SMIECI.fm>
Szanowni Grupowicze!
Co myslicie o inf. którą otrzymałem z kancelarii adwokata, który
prowadzi moja sprawe i który jest moim pelnomocnikiem:
"Mecenas prosił o przkazanie Panu informacji, iz na rozprawie w dniu ...
zastąpi go
aplikantka adwokacka ... "
Czy to normalne, że na pierwszej rozprawie pojawi sie mloda aplikantka w
zastępstwie doswiadczonego adwokata?
Czy spotkaliscie sie z podobna sytuacja?
Co powinienem zrobic?:
a/ awanturę adwokatowi
b/ podziekowac mecenasowi, odebrać mu pełnomocnictwo i poszukac sobie
innego adwokata ( dodatkowe koszty)
c/ pogodzic sie z ta sytuacja i dalej wierzyc, ze moja sprawa jest w
dobrych rekach
d/ ........
Pozdrawiam
Zbyszek
-
2. Data: 2002-03-01 13:00:36
Temat: Re: Młoda Aplikantka w zastępstwie Adwokata
Od: "DaViD" <m...@i...pl.nospam>
"ZbyszekM" <m...@p...BEZ_SMIECI.fm> wrote in message
news:3C7F4B09.EE53619F@interia.bez_spamu.pl...
> Co powinienem zrobic?:
[...]
> b/ podziekowac mecenasowi, odebrać mu pełnomocnictwo i poszukac sobie
> innego adwokata ( dodatkowe koszty)
nie wiem czy bedzie to mozliwe. to srodowisko jest bardzo solidarne i za
zadne skarby inny adwokat nie przejmie twojej sprawy, jesli ten poprzedni
sie na to nie zgodzi. wiec, w tym momencie, koszty nie graja tutaj az tak
duzej roli.
--
Pozdrawiam,
DaViD
-
3. Data: 2002-03-01 13:37:15
Temat: Re: Młoda Aplikantka w zastępstwie Adwokata
Od: "Ewa_W" <e...@p...onet.pl>
Użytkownik "ZbyszekM" <m...@p...BEZ_SMIECI.fm> napisał w wiadomości
news:3C7F4B09.EE53619F@interia.bez_spamu.pl...
> Szanowni Grupowicze!
>
> Co myslicie o inf. którą otrzymałem z kancelarii adwokata, który
> prowadzi moja sprawe i który jest moim pelnomocnikiem:
>
> "Mecenas prosił o przkazanie Panu informacji, iz na rozprawie w dniu ...
> zastąpi go
> aplikantka adwokacka ... "
No to gratuluje! Masz porzadnego adwokata. Inni po prostu podsylaja
zastepstwa bez informowania (zastepstwo substytucyjne podpisuje sie na
korytarzu - chyba tak to sie nazywa ...). Dlatego radzilabym pozostac przy
nim. Zmiana adwokata tez nic nie daje .... (mowie na podstawie wlasnego
doswiadczenia).
Pozdrawiam
Ewa
-
4. Data: 2002-03-01 14:14:20
Temat: Re: Młoda Aplikantka w zastępstwie Adwokata
Od: Zbyszek <z...@i...bez_spamu.pl>
Ewa_W wrote:
> No to gratuluje! Masz porzadnego adwokata. Inni po prostu podsylaja
> zastepstwa bez informowania (zastepstwo substytucyjne podpisuje sie na
> korytarzu - chyba tak to sie nazywa ...). Dlatego radzilabym pozostac przy
> nim.
Serdeczne dzieki z wsparcie!
Wynika z tego, ze nie jestem w najgorszej sytuacji.
Kolega, ktoremu przedstawilem sprawe, chwile temu odpisal:
> to jest normalna praktyka jesli adwokat wie, ze nie jest to rozprawa istotna
> tylko potrzebna do formalnego zlozenia wnioskow
Pozdrawiam
Zbyszek
-
5. Data: 2002-03-01 18:13:09
Temat: Re: Młoda Aplikantka w zastępstwie Adwokata
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"ZbyszekM" <m...@p...BEZ_SMIECI.fm> wrote in message
news:3C7F4B09.EE53619F@interia.bez_spamu.pl...
> Co powinienem zrobic?:
>
> a/ awanturę adwokatowi
> b/ podziekowac mecenasowi, odebrać mu pełnomocnictwo i poszukac sobie
> innego adwokata ( dodatkowe koszty)
> c/ pogodzic sie z ta sytuacja i dalej wierzyc, ze moja sprawa jest w
> dobrych rekach
> d/ ........
Mysle, ze powinienes sie skontaktowac z aplikantka i sam ocenic, czy sprawa
jest w dobrych rekach. A swoja droga nie tak znowu rzadko aplikanci
przykladaja sie do sprawy bardziej niz adwokaci.
Pozdr.
Marta
-
6. Data: 2002-03-02 15:10:19
Temat: Re: Młoda Aplikantka w zastępstwie Adwokata
Od: "MAX" <max_kr(no-spam)@poczta.onet.pl>
"Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:a5og7e$20k$1@news.tpi.pl...
> Mysle, ze powinienes sie skontaktowac z aplikantka i sam ocenic, czy
sprawa
> jest w dobrych rekach. A swoja droga nie tak znowu rzadko aplikanci
> przykladaja sie do sprawy bardziej niz adwokaci.
A tak najczęściej to właśnie aplikanci odwalają robotę, a adwokat pojawia
się w sądzie, aby tylko odczytać to, co mu przygotowali aplikanci
MAX
-
7. Data: 2002-03-02 23:46:30
Temat: Re: Młoda Aplikantka w zastępstwie Adwokata
Od: "Cinek" <m...@h...pl>
--
Użytkownik Marta Wieszczycka <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5og7e$20k$...@n...tpi.pl...
>
> "ZbyszekM" <m...@p...BEZ_SMIECI.fm> wrote in message
> news:3C7F4B09.EE53619F@interia.bez_spamu.pl...
>
> > Co powinienem zrobic?:
> >
> > a/ awanturę adwokatowi
> > b/ podziekowac mecenasowi, odebrać mu pełnomocnictwo i poszukac sobie
> > innego adwokata ( dodatkowe koszty)
> > c/ pogodzic sie z ta sytuacja i dalej wierzyc, ze moja sprawa jest w
> > dobrych rekach
> > d/ ........
>
> Mysle, ze powinienes sie skontaktowac z aplikantka i sam ocenic, czy
sprawa
> jest w dobrych rekach. A swoja droga nie tak znowu rzadko aplikanci
> przykladaja sie do sprawy bardziej niz adwokaci.
> >>>święta racja!
Pozdrawiam.
Marcin.
>
>
>
-
8. Data: 2002-03-02 23:52:26
Temat: Re: Młoda Aplikantka w zastępstwie Adwokata
Od: "Cinek" <m...@h...pl>
--
Użytkownik DaViD <m...@i...pl.nospam> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5nu0g$aiq$...@o...icpnet.pl...
> "ZbyszekM" <m...@p...BEZ_SMIECI.fm> wrote in message
> news:3C7F4B09.EE53619F@interia.bez_spamu.pl...
> > Co powinienem zrobic?:
> [...]
> > b/ podziekowac mecenasowi, odebrać mu pełnomocnictwo i poszukac sobie
> > innego adwokata ( dodatkowe koszty)
>
> nie wiem czy bedzie to mozliwe. to srodowisko jest bardzo solidarne i za
> zadne skarby inny adwokat nie przejmie twojej sprawy, jesli ten poprzedni
> sie na to nie zgodzi. wiec, w tym momencie, koszty nie graja tutaj az tak
> duzej roli.
> >> a to ciekawe! to znaczy, że klient, który jest najważniejszy i decyduje
kto ma go reprezentować nie może bez zgody adwokata z niego zrezygnować tak?
no proszę, ktoś tu chyba nasłuchał się bzdurnych plotek o "środowisku" - ja
jednak proponuję zajrzeć do kodeksów (np. art. 94 kpc). nadal jest jednak
tak, żę pełnomocnik jest tylko pomocą w sprawie, a nie jej głównym
uczestnikiem! (proszę zajrzeć też do art. 93 kpc).
> --
> Pozdrawiam,
> DaViD
>
-
9. Data: 2002-03-03 11:25:12
Temat: Re: Młoda Aplikantka w zastępstwie Adwokata
Od: "DaViD" <m...@i...pl.nospam>
"Cinek" <m...@h...pl> wrote in message
news:a5roik$n8e$1@news.tpi.pl...
>
>
> --
>
> Użytkownik DaViD <m...@i...pl.nospam> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:a5nu0g$aiq$...@o...icpnet.pl...
> > "ZbyszekM" <m...@p...BEZ_SMIECI.fm> wrote in message
> > news:3C7F4B09.EE53619F@interia.bez_spamu.pl...
> >
> > nie wiem czy bedzie to mozliwe. to srodowisko jest bardzo solidarne i za
> > zadne skarby inny adwokat nie przejmie twojej sprawy, jesli ten
poprzedni
> > sie na to nie zgodzi. wiec, w tym momencie, koszty nie graja tutaj az
tak
> > duzej roli.
> > >> a to ciekawe! to znaczy, że klient, który jest najważniejszy i
decyduje
> kto ma go reprezentować nie może bez zgody adwokata z niego zrezygnować
tak?
> no proszę, ktoś tu chyba nasłuchał się bzdurnych plotek o "środowisku" -
ja
> jednak proponuję zajrzeć do kodeksów (np. art. 94 kpc). nadal jest jednak
> tak, żę pełnomocnik jest tylko pomocą w sprawie, a nie jej głównym
> uczestnikiem! (proszę zajrzeć też do art. 93 kpc).
To nie bzdurne plotki, ale fakty! Moja babcia chciala zmienis adwokata w
sprawie z powodztwa cywilnego...i co? ...ten drugi powiedzial, ze w zadnym
wypadku nie moze tego zrobic i ze zaden adwokat sie na to nie zgodzi. Nie
wiem, ale moze to kwestia miasta, regionu...
--
Pozdrawiam,
DaViD
-
10. Data: 2002-03-04 16:00:41
Temat: Re: Młoda Aplikantka w zastępstwie Adwokata
Od: Zbyszek <z...@i...bez_spamu.pl>
Marta Wieszczycka napisała:
>
>
> Mysle, ze powinienes sie skontaktowac z aplikantka i sam ocenic, czy sprawa
> jest w dobrych rekach. A swoja droga nie tak znowu rzadko aplikanci
> przykladaja sie do sprawy bardziej niz adwokaci.
>
Jeszcze raz dzieki za pomoc. Porozmawiam zarówno z mecenasem jak i
aplikatką, bogatszy
o doświadczenia Grupy.
Pozdr.
Zbyszek