Witam
i o porade pytam.

Sytuacja:
Mama sprzedaje mieszkanie, aby kupic nowe, wieksze. Aby ewentualme
pózniejsze sprawy spadkowe uproscic, mieszkanie bede oficjalnie kupowal ja,
tzn. bedzie kupione na mnie. Jak to rozegrac ze strony podatkowo - prawnej,
aby uniknac placenia jakis chorych podatków, lub akcji ze strony US - a skad
pan wzial te pieniadze? Jakies darowizny etc.?
Z góry dziekuje

do góry

On Mon, 20 Jan 2014, Sunnynet wrote:

> Witam
> i o porade pytam.

A nienie.
Na dole tylko jest swobodna dywagacja na temat, po poradę to do
specjalisty ;> (odpłatnie najlepiej).

> Sytuacja:
> Mama sprzedaje mieszkanie, aby kupic nowe, wieksze. Aby ewentualme pózniejsze
> sprawy spadkowe uproscic, mieszkanie bede oficjalnie kupowal ja, tzn. bedzie
> kupione na mnie. Jak to rozegrac ze strony podatkowo - prawnej,

Zgodnie z prawdą, jako że nic nie stoi na przeszkodzie.
Jedno istotne pytanie, do którego nie dałeś danych: czy są jeszcze INNI
spadkobiercy? (hint: "zachowek")

> aby uniknac
> placenia jakis chorych podatków, lub akcji ze strony US - a skad pan wzial te
> pieniadze? Jakies darowizny etc.?

Przeciez to BĘDZIE darowizna, prawda?
No to po kolei:
- do ustalenia jest moment, w którym najlepiej przeprowadzić darowiznę.
Mi wychodzi, że będzie to darowizna pieniędzy, bo minimalizuje liczbę
operacji notarialnych (odpłatnych).
- jeśli tak, to do ustalenia jest dochodowanie formy, która pozwoli
uniknąć zapłacenia podateku.
A to już bez problemu znajdziesz: musi być na konto bankowe, najlepiej
przelewem, i koniecznie w terminie zgłoszone do US (tylko wtedy
przysługuje zwolnienie).
Po prawdzie to jest NTG (jest osobna grupa .podatki)

I do tego hint przedyskutowany na grupach: od tego momentu każda
kwota "dodatkowej" darowizny grozi nadzianiem się na hak w treści
przepisu. Więc przez "5+" lat (okresu liczonego wg ustawy) nie
brać *NIC* co daje się udowodnić. Albo każdy grosz zgłaszać
w przewidzianej formie.

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu poniedziałek, 20 stycznia 2014 12:15:44 UTC+1 użytkownik Gotfryd Smolik news
napisał:
> Jedno istotne pytanie, do kt�rego nie da�e� danych: czy s� jeszcze >INNI
spadkobiercy? (hint: "zachowek")
Ja tam sie nie znam ale jesli mieszkanie zostanie darowane autorowi wątku teraz to
posmierci mamy w skład spadku nie wejdzie więc i zachowku nie będzie.
Dobrze kombinuję?

do góry

W dniu 20.01.2014 12:32, Kris pisze:
> W dniu poniedziałek, 20 stycznia 2014 12:15:44 UTC+1 użytkownik Gotfryd Smolik news
napisał:
>> Jedno istotne pytanie, do kt�rego nie da�e� danych: czy s� jeszcze>INNI
spadkobiercy? (hint: "zachowek")
> Ja tam sie nie znam ale jesli mieszkanie zostanie darowane autorowi wątku teraz to
posmierci mamy w skład spadku nie wejdzie więc i zachowku nie będzie.
> Dobrze kombinuję?

No właśnie nie, przepisy o zachowku są specjalnie tak napisane, żeby
taka 'ucieczka przed zachowkiem' nie była łatwa.

MJ

do góry

W dniu 2014-01-20 11:25, Sunnynet pisze:
> Witam
> i o porade pytam.
>
> Sytuacja:
> Mama sprzedaje mieszkanie, aby kupic nowe, wieksze. Aby ewentualme
> pózniejsze sprawy spadkowe uproscic, mieszkanie bede oficjalnie kupowal
> ja, tzn. bedzie kupione na mnie. Jak to rozegrac ze strony podatkowo -
> prawnej, aby uniknac placenia jakis chorych podatków, lub akcji ze
> strony US - a skad pan wzial te pieniadze? Jakies darowizny etc.?
> Z góry dziekuje
>
>
Czysto, to będzie jeśli mama Ci mieszkanie kupi, po czym podaruje.
Trzeba będzie nagimnastykować się, żeby Was notariusz dwa razy nie oskubał.
Mniej czysto, ale odporne na pazerność notariusza: mama Ci zawczasu
darowuje pieniądze (bez słowa o mieszkaniu), Ty się spowiadasz w US z
darowizny (zero podatku), po czym Ty kupujesz tamto mieszkanie.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

W dniu 2014-01-20 13:05, Michał Jankowski pisze:

>> wątku teraz to posmierci mamy w skład spadku nie wejdzie więc i
>> zachowku nie będzie.
>> Dobrze kombinuję?
>
> No właśnie nie, przepisy o zachowku są specjalnie tak napisane, żeby
> taka 'ucieczka przed zachowkiem' nie była łatwa.

Może mi się źle wydaje, ale coś mi się kołacze, że mama może zrobić
darowiznę z wyłączeniem z zachowku (?)




--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:Pine.WNT.4.64.1401201207590.944@quad...
> On Mon, 20 Jan 2014, Sunnynet wrote:
>
>> Witam
>> i o porade pytam.
>

>
> Zgodnie z prawdą, jako że nic nie stoi na przeszkodzie.
> Jedno istotne pytanie, do którego nie dałeś danych: czy są jeszcze INNI
> spadkobiercy? (hint: "zachowek")
>
Jestem jedynym spadkobiercą. Mama nie ma rodzeństwa, ojciec nie żyje, a sam
też jestemjedynakiem.
Co do "porady", to pytam tu, żeby wiedzieć o co biega, czy "fachowy" doradca
nie będzie mnie chciał wpuścić w malny.

Dzięki

do góry

"sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> schrieb im Newsbeitrag
news:52dd17f6$0$2374$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-01-20 11:25, Sunnynet pisze:
>> Witam
>> i o porade pytam.
>>
>> Sytuacja:
>> Mama sprzedaje mieszkanie, aby kupic nowe, wieksze. Aby ewentualme
>> pózniejsze sprawy spadkowe uproscic, mieszkanie bede oficjalnie kupowal
>> ja, tzn. bedzie kupione na mnie. Jak to rozegrac ze strony podatkowo -
>> prawnej, aby uniknac placenia jakis chorych podatków, lub akcji ze
>> strony US - a skad pan wzial te pieniadze? Jakies darowizny etc.?
>> Z góry dziekuje
>>
>>
> Czysto, to będzie jeśli mama Ci mieszkanie kupi, po czym podaruje. Trzeba
> będzie nagimnastykować się, żeby Was notariusz dwa razy nie oskubał.
> Mniej czysto, ale odporne na pazerność notariusza: mama Ci zawczasu
> darowuje pieniądze (bez słowa o mieszkaniu), Ty się spowiadasz w US z
> darowizny (zero podatku), po czym Ty kupujesz tamto mieszkanie.
>
>
Dzięki za naprowadzenie.

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> A to już bez problemu znajdziesz: musi być na konto bankowe, najlepiej
> przelewem, i koniecznie w terminie zgłoszone do US (tylko wtedy
> przysługuje zwolnienie).

A ja bym sie umowil z notariuszem przy sprzedazy mieszkania, zeby od
razu dopisal, akt darowizny dla syna. Moze nie zedrze dodatkowo.

I wowczas nigdzei juz chodzic nie trzeba.

do góry

Dnia Mon, 20 Jan 2014 13:05:39 +0100, Michał Jankowski napisał(a):

> No właśnie nie, przepisy o zachowku są specjalnie tak napisane, żeby
> taka 'ucieczka przed zachowkiem' nie była łatwa.

Pomijając kwestię, że właśnie odbywa się jakaś duża zmiana przepisów
dotyczących spadków/zachowków i na dzień dzisiejszy nie da się
odpowiedzialnie przewidzieć co nasi (p)osłowie wymyślą i co z tego będzie
obowiązywało wstecz.

do góry