Witajcie,

czy teren spółdzielni mieszkaniowej, którego jest ona wieczystym
użytkownikiem, ale nie właścicielem (bo tak naprawdę właścicielem jest
miasto), jest w świetle prawa terenem prywatnym czy publicznym?

Pzdr, Grzesiek

do góry

Dnia Fri, 14 Mar 2008 23:40:00 +0100, garniak napisał(a):

> czy teren spółdzielni mieszkaniowej, którego jest ona wieczystym
> użytkownikiem, ale nie właścicielem (bo tak naprawdę właścicielem jest
> miasto), jest w świetle prawa terenem prywatnym czy publicznym?

Masz na myśli kwestie własności (prywatnej/publicznej) czy raczej chcesz
dywagować nt. charakteru "moralnego" danego obszaru?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Użytkownik "Olgierd" <n...@r...org> napisał w wiadomości
news:pan.2008.03.14.23.13.41@rudak.org...
> Dnia Fri, 14 Mar 2008 23:40:00 +0100, garniak napisał(a):
>
>> czy teren spółdzielni mieszkaniowej, którego jest ona wieczystym
>> użytkownikiem, ale nie właścicielem (bo tak naprawdę właścicielem jest
>> miasto), jest w świetle prawa terenem prywatnym czy publicznym?
>
> Masz na myśli kwestie własności (prywatnej/publicznej) czy raczej chcesz
> dywagować nt. charakteru "moralnego" danego obszaru?

???
Nawet się nie domyślam, o co Ci chodzi z "moralnym" charakterem obszaru.
Wydaje się, ze pytanie jest postawione precyzyjnie....

Pozdrawiam, Grzesiek

do góry

> czy teren spółdzielni mieszkaniowej, którego jest ona wieczystym
> użytkownikiem, ale nie właścicielem (bo tak naprawdę właścicielem jest
> miasto), jest w świetle prawa terenem prywatnym czy publicznym?

To wszystko zalezy pod jakim katem patrzec.

Z jednej strony teren publiczny to "miejsce dostepne dla nieokreslonej grupy
osob". Kwestia wlasnosci nie ma wtedy znaczenia. Np kąpielisko, boiska
sportowe - moga byc prywatna wlasnoscia np jakiejs firmy, ale sa terenem
publicznym.

Z rugiej strony na podzial publiczne/prywatne mozna patrzec rowniez pod
katem wlasnosci.

Wszystko zalezy od kontestu prawnego.

Cezar

do góry

Dnia Sat, 15 Mar 2008 02:59:06 +0100, garniak napisał(a):

>>> czy teren spółdzielni mieszkaniowej, którego jest ona wieczystym
>>> użytkownikiem, ale nie właścicielem (bo tak naprawdę właścicielem jest
>>> miasto), jest w świetle prawa terenem prywatnym czy publicznym?
>>
>> Masz na myśli kwestie własności (prywatnej/publicznej) czy raczej
>> chcesz dywagować nt. charakteru "moralnego" danego obszaru?
>
> ???
> Nawet się nie domyślam, o co Ci chodzi z "moralnym" charakterem obszaru.
> Wydaje się, ze pytanie jest postawione precyzyjnie....

Zatem odpowiadam: w świetle prawa jest to teren komunalny, ponieważ nawet
zarząd podmiotu prawa prywatnego sprawowany nad nieruchomością stanowiącą
własność gminy nie zmienia faktu, iż nie dochodzi do zmiany formy
własności.
Dlatego też oczywiście, można tu mówić o własności publicznej
(komunalnej).

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Użytkownik "Olgierd" <n...@r...org> napisał w wiadomości
news:pan.2008.03.15.08.12.16@rudak.org...
> Dnia Sat, 15 Mar 2008 02:59:06 +0100, garniak napisał(a):
>
>>>> czy teren spółdzielni mieszkaniowej, którego jest ona wieczystym
>>>> użytkownikiem, ale nie właścicielem (bo tak naprawdę właścicielem jest
>>>> miasto), jest w świetle prawa terenem prywatnym czy publicznym?
>>>
>>> Masz na myśli kwestie własności (prywatnej/publicznej) czy raczej
>>> chcesz dywagować nt. charakteru "moralnego" danego obszaru?
>>
>> ???
>> Nawet się nie domyślam, o co Ci chodzi z "moralnym" charakterem obszaru.
>> Wydaje się, ze pytanie jest postawione precyzyjnie....
>
> Zatem odpowiadam: w świetle prawa jest to teren komunalny, ponieważ nawet
> zarząd podmiotu prawa prywatnego sprawowany nad nieruchomością stanowiącą
> własność gminy nie zmienia faktu, iż nie dochodzi do zmiany formy
> własności.
> Dlatego też oczywiście, można tu mówić o własności publicznej
> (komunalnej).
>

ok, dzięki

Pozdrawiam, Grzesiek

do góry

Użytkownik "Cezar" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:frfupv$hc$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> czy teren spółdzielni mieszkaniowej, którego jest ona wieczystym
>> użytkownikiem, ale nie właścicielem (bo tak naprawdę właścicielem jest
>> miasto), jest w świetle prawa terenem prywatnym czy publicznym?
>
> To wszystko zalezy pod jakim katem patrzec.
>
> Z jednej strony teren publiczny to "miejsce dostepne dla nieokreslonej
> grupy osob". Kwestia wlasnosci nie ma wtedy znaczenia. Np kąpielisko,
> boiska sportowe - moga byc prywatna wlasnoscia np jakiejs firmy, ale sa
> terenem publicznym.
>
> Z rugiej strony na podzial publiczne/prywatne mozna patrzec rowniez pod
> katem wlasnosci.
>
> Wszystko zalezy od kontestu prawnego.
>
> Cezar
>

dzięki za naświetlenie,

Pozdrawiam, Grzesiek

do góry

>
> Zatem odpowiadam: w świetle prawa jest to teren komunalny,
> ponieważ nawet zarząd podmiotu prawa prywatnego sprawowany
> nad nieruchomością stanowiącą własność gminy nie zmienia
> faktu, iż nie dochodzi do zmiany formy własności.
> Dlatego też oczywiście, można tu mówić o własności publicznej
> (komunalnej).
>

Niestety nie masz racji. Użytkowanie wieczyste to nie zarząd a własność na
czas.
Użytkownik wieczysty to właściciel, np. przez 99 lat.
Użytkowanie wieczyste, konkretnie prawo użytkowania wieczystego, można
sprzedać, zastawić itp.

Majątek spółdzielni to własność członków tej spółdzielni.
Spółdzielnia to majątek prywatny. Teren spółdzielni, konsekwentnie, również.

To, że spółdzielnia terenu nie grodzi, jest on zatem dostępny dla wszystkich
a więc jest miejscem publicznym, w rozumieniu np. prawa o ruchu drogowym,
nie stanowi,
że jest to mienie komunalne.
To teren prywatny, tyle że, wolą własciciela-spółdzielni, dostępny dla
wszystkich.

Pozdrawiam
Andrzej

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry

Dnia Sat, 15 Mar 2008 21:27:39 +0100, Andrzej Guziak napisał(a):

>> Zatem odpowiadam: w świetle prawa jest to teren komunalny, ponieważ
>> nawet zarząd podmiotu prawa prywatnego sprawowany nad nieruchomością
>> stanowiącą własność gminy nie zmienia faktu, iż nie dochodzi do zmiany
>> formy własności. Dlatego też oczywiście, można tu mówić o własności
>> publicznej (komunalnej).
>>
>>
> Niestety nie masz racji. Użytkowanie wieczyste to nie zarząd a własność
> na czas.

Masz rację, nie dopatrzyłem, że była mowa o użytkowaniu wieczystym.
Przestrzeliłem, że nieruchomość została oddana w zarząd.

Aczkolwiek nie masz racji mówiąc, że "Użytkowanie wieczyste to własnoś na
czas".

> Użytkownik wieczysty to właściciel, np. przez 99 lat.

No akurat nieprawda.

> Majątek spółdzielni to własność członków tej spółdzielni. Spółdzielnia
> to majątek prywatny. Teren spółdzielni, konsekwentnie, również.

Chyba że w skład majątku wchodzi nieruchomość będąca przedmiotem innego
prawa niż własność.

> To, że spółdzielnia terenu nie grodzi, jest on zatem dostępny dla
> wszystkich a więc jest miejscem publicznym, w rozumieniu np. prawa o
> ruchu drogowym, nie stanowi, że jest to mienie komunalne.

Nie, o tym czy dana nieruchomość stanowi mienie komunalne czy nie
przesądza forma własności.
Aczkolwiek czy nieruchomość będącą przedmiotem użytkowania wieczystego
zalicza się do mienia komunalnego - sprawdzać mi się nie chce. Jakbym się
nie pomylił i nie zaczął od zarządu, to miałbym rację.

> To teren prywatny, tyle że, wolą własciciela-spółdzielni, dostępny dla
> wszystkich.

Drobna uwaga: spółdzielnia nie jest właścicielem nieruchomości, do której
swoje prawa wywodzi wyłącznie z przepisów o użytkowaniu wieczystym.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

>
> Aczkolwiek nie masz racji mówiąc, że "Użytkowanie wieczyste
> to własnoś na czas".
>
> > Użytkownik wieczysty to właściciel, np. przez 99 lat.
>
> No akurat nieprawda.
>
To akurat prawda. Dokładnie to prawie prawda ponieważ użytkowanie wieczyste
to ograniczone prawo rzeczowe, inaczej ułomna własność.
Jednym z ograniczeń jest czas trwania prawa.

>
> Drobna uwaga: spółdzielnia nie jest właścicielem
> nieruchomości, do której swoje prawa wywodzi wyłącznie z
> przepisów o użytkowaniu wieczystym.
>
Jest właścicielem ułomnym, użytkownikiem wieczystym.

Ale dla porządku, pytanie brzmiało:
"czy teren spółdzielni mieszkaniowej, którego jest ona wieczystym
użytkownikiem, ale nie właścicielem (bo tak naprawdę właścicielem jest
miasto), jest w świetle prawa terenem prywatnym czy publicznym?"

Prawidłowa odpowiedź brzmi:
Teren spółdzielni to teren prywatny niezależnie od tego jakie prawo do
gruntu spółdzielni przysługuje.
Dlaczego? bo spółdzielnia mieszkaniowa to prywatna osoba prawna.

Teren ten będzie prywatny nawet wtedy, kiedy spółdzielni nie będzie
przysługiwało żadne prawo własności, wystarczy, że będzie jego posiadaczem.
Dlaczego? bo ochrona posiadania ma pierwszeństwo przed ochroną własności.

Pytającemu prawdopodobnie chodziło o to, czy może ot tak sobie, po prostu,
wejść na teren spółdzielni, np. na plac zabaw też czy wjechać np. na
parking.
W tym rozumieniu,o ile nie ma znaków zakazu lub płotu, to jest to teren
publiczny, ogólnodostępny.

Pozdrawiam
Andrzej


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry