-
1. Data: 2004-02-04 18:40:04
Temat: Mam maly problem.....
Od: "LeWAR" <t...@p...onet.pl>
...... i moze ktos mi pomoze. Przejde do sedna - mieszkam w bloku i mam
sasiada, ktory zachowyje sie delikatnie mowiac, za glosno, wszelkie moje
prosby koncza sie na jego stwierdzeniu, ze moge go "pocalowac w dupe" bo
22.00 to on "se moze". Najprostszym rozwiazaniem byloby mu PRZ****LIC az sie
na scianie rozsmaruje , ale nie o to mi chodzi. Czy sa jakies przepisy ktore
to reguluja, jak tak to jakie.
Z gory dzieki
--
____________
LeWAR
____________
-
2. Data: 2004-02-04 18:49:01
Temat: Re: Mam maly problem.....
Od: "gosia" <g...@i...pl>
Przepisy kodeksu cywilnego. Są pewne dopuszczalne normy hałasu, i ich
przekroczenie można traktowac jako tzw. immisje. Ale to musi przyjść biegły
zmierzyć odpowiednim przyrządem natężenie hałasu itd.
W grę wchodzi również popełnienie wykroczenia:
Art. 51. § 1. (56) Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem
zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie
w miejscu publicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Jak widac zakócanie spoczynku nocnego (czyli 22-6:00) jest tylko jedną z
przesłanek popełneinia tego wykroczenia. Można zakłócać też spokój, (co
zapewne ma miejsce w tym przypadku) i nie jest powiedziane, że wyłącznie w
godzinach nocnych.
pozdrawiam
-
3. Data: 2004-02-04 18:54:59
Temat: Re: Mam maly problem.....
Od: "LeWAR" <t...@p...onet.pl>
Wielkie dzieki uratowalas zycie i mi i sasiadowi, ktoregos poranka moglbym
nie wytrzymac.
pozdrawiam
--
____________
LeWAR
____________
-
4. Data: 2004-02-04 22:08:24
Temat: Re: Mam maly problem.....
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <bvrf7v$lac$2@news.onet.pl>, LeWAR wrote:
> Wielkie dzieki uratowalas zycie i mi i sasiadowi, ktoregos poranka moglbym
> nie wytrzymac.
Zajrzyj jeszcze tutaj:
http://lwzhow.republika.pl/prawo.htm
Renata