Czy małoletni do 13. r.ż. może być właścicielem drogiej rzeczy? Jeśli tak,
to czy może tą rzeczą swobodnie rozporządzać?
Bardzo proszę o podstawy prawne.

--
Quid leges sine moribus?

do góry

nie może rozporządać samowolnie od tego są rodzice albo opiekunowie prawni

".... rodzice czy opiekunowie prawni sprawują pieczę nad osobą małoletniego
oraz nad jego majątkiem....."

"....Jeśli chodzi o kwestie związane z zarządem majątkiem małoletniego, to
opiekun niezwłocznie po objęciu opieki powinien sporządzić inwentarz tego
majątku, jednak sąd może go z tego obowiązku zwolnić. Sąd może nakazać także
opiekunowi złożenie do depozytu sądowego kosztowności, dokumentów i papierów
wartościowych podlegającego opiece. Natomiast gotówkę małoletniego opiekun
zobowiązany jest wpłacić do banku....."

widziałeś małolata który sam sprzedaje dom czy mieszkanie?

do góry

Dnia Sun, 7 Sep 2008 10:17:34 +0200, witek67 napisał(a)
w:<news:ga02pt$pq1$1@atlantis.news.neostrada.pl>:

> nie może rozporządać samowolnie od tego są rodzice albo opiekunowie prawni

Może sprzedać książkę? A komórkę?

--
Quid leges sine moribus?

do góry

Dnia Sun, 7 Sep 2008 11:27:07 +0200, Szerr napisał(a):

> Może sprzedać książkę? A komórkę?

Art. 14 kodeksu cywilnego.

Jeśli komórka jest stara, mocno używana, moim zdaniem nie pociąga to za
sobą rażącegopokrzywdzenia.
Jednak gdy komórka jest nowa... sprawa jest inna.

Książka ?
Zależy jak bardzo wartościowa.


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Taxi w Warszawie: http://grupy.3mam.net/taxi/

do góry

Szerr pisze:

> Może sprzedać książkę? A komórkę?

Osoba, która ukonczyla 13 rok zycia moze rozporzadzac przedmiotami
majatkowymi, ktore rodzic lub inny przedstawiciel ustawowy oddał jej do
tzw. swobodnego uzytku. Moze je rowniez sprzedac. Oczywiscie od tej
zasady sa wyjatki, np. sprzedaz nieruchomosci, ale inne rzeczy moze
sprzedac, o ile oczywiscie jest spelniona przeslanka, o której napisalem
w zdaniu pierwszym.

do góry

On 7 Wrz, 15:02, Heming <n...@n...pl> wrote:
> Szerr pisze:
>
> > Może sprzedać książkę? A komórkę?
>
> Osoba, która ukonczyla 13 rok

pytanie brzmi: Do 13 roku zycia.

do góry

SzalonyKapelusznik wrote:
> On 7 Wrz, 15:02, Heming <n...@n...pl> wrote:
>> Szerr pisze:
>>
>>> Może sprzedać książkę? A komórkę?
>> Osoba, która ukonczyla 13 rok
>
> pytanie brzmi: Do 13 roku zycia.

Art. 12.
Nie mają zdolności do czynności prawnych osoby, które nie ukończyły lat
trzynastu,
oraz osoby ubezwłasnowolnione całkowicie.
Art. 14.
§ 1. Czynność prawna dokonana przez osobę, która nie ma zdolności do
czynności prawnych, jest nieważna.
§ 2. Jednakże gdy osoba niezdolna do czynności prawnych zawarła umowę
należącą do umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących
sprawach życia codziennego, umowa taka staje się ważna z chwilą jej
wykonania, chyba że pociąga za sobą rażące pokrzywdzenie osoby
niezdolnej do czynności prawnych.
----

Dalej zinterpretuj sobie sam czy sprzedaż komórki należy do drobnych
bieżących spraw życia codziennego.

do góry

Dnia Sun, 07 Sep 2008 13:09:28 -0500, witek napisał(a):

> Dalej zinterpretuj sobie sam czy sprzedaż komórki należy do drobnych
> bieżących spraw życia codziennego.

Lotto.
Osoba do lat 13 przychodzi i zawiera zakłady za kwotę 100zł, pracownik
punktu lotto przyjmuje 100zł i wydaje kupony.

Przychodzi matka (oczywiście polosowaniu hehe) i żąda unieważnienia
zawarcia zakładów.

Czytaka sprawa może być do wygrania, jeśli punkt jest monitorowany i na
monitoringu jest wyraźny zapis, że ten dzieciak zawarł zakłady ?


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Koleje Mazowieckie galeria http://foto.3mam.net

do góry

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy wrote:
> Dnia Sun, 07 Sep 2008 13:09:28 -0500, witek napisał(a):
>
>> Dalej zinterpretuj sobie sam czy sprzedaż komórki należy do drobnych
>> bieżących spraw życia codziennego.
>
> Lotto.
> Osoba do lat 13 przychodzi i zawiera zakłady za kwotę 100zł, pracownik
> punktu lotto przyjmuje 100zł i wydaje kupony.
>
> Przychodzi matka (oczywiście polosowaniu hehe) i żąda unieważnienia
> zawarcia zakładów.
>
> Czytaka sprawa może być do wygrania, jeśli punkt jest monitorowany i na
> monitoringu jest wyraźny zapis, że ten dzieciak zawarł zakłady ?
>
>
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Nie ma jednoznaczego rozstrzygnięcia, a to z racje tegoż art 14.2 i bez
sądu się nie obejdzie. Dużo zależy od okolicznosci:
wieku młodego , okoliczności zawarcia umowy i kwoty
Sąd może uznać, że kwota 100 zł nie jest rażącym pokrzywdzeniem
małolata, szczególnie jeśli np. nie był namawiany przez sprzedawcę do
przepusczenia całej stówy i postanowić że umowa jest ważna.
Zależy ile kasy młody ma średnio na co dzień, czy rodzice wiedzieli o
tym, czy to jego pierwszy raz, kto go namówił itp itd.

Jeżeli sprzedawca namawiałby młodego, kwota byłaby znacznie wyższa,
albo na oko widać było, że małolatowi sporo brakuje do 13 lat, to
wówczas zapewnie postanowiłby, że sprzedawca nie dochował należytej
staranności aby upewnić się, że umowa ma prawo być zawarta i pewnie by
ją unieważnił.

jaja byłyby dopiero wtedy gdyby te kupony wygrały.

do góry

"witek67" <w...@o...pl> writes:

> "....Jeśli chodzi o kwestie związane z zarządem majątkiem
> małoletniego, to opiekun niezwłocznie po objęciu opieki powinien
> sporządzić inwentarz tego majątku, jednak sąd może go z tego
> obowiązku zwolnić. Sąd może nakazać także opiekunowi złożenie do
> depozytu sądowego kosztowności, dokumentów i papierów wartościowych
> podlegającego opiece. Natomiast gotówkę małoletniego opiekun
> zobowiązany jest wpłacić do banku....."

Z czego to jest cytat?

A dalej:

1. Na czyje nazwisko nalezy otworzyc konto?

2. Czy w ogole ktos ma prawo cos z tym majatkiem zrobic (w
szczegolnosci te pieniadze wydac, np. kupic rzeczonemu maloletniemu
buty, albo oplacic szkole, albo cokolwiek), czy tez maja sie kisic
w banku az maloletni przestanie byc maloletni?

MJ

do góry