-
1. Data: 2005-05-13 11:30:03
Temat: MBANK - tragedia ! [dlugie]
Od: wienio <n...@s...com>
Witam chciałbym podzielić sie z wami pewna bardzo przykra sytuacja ,
ktora zgotowal mi MBANK.
Po krotce - mamy wraz z zona zwykly kredyt w mbanku (mamy tam rowniez
ekonto)
, splacam go "w miare" sumiennie - tj 2 lub 3 razy zdarzyly sie poslizgi
w splacie - jednak opoznienie nie bylo dluzsze niz 3 tyg.
Za kazym razem mbank - przysylal po 2 monity (dla mnie i zony), 2 razy
zdazylo sie ze przyslal 4 takie same monity - za kazdy monit liczyl
sobie po 15 PLN (jeden by w sumie wystarczyl - ale widac chcieli
zarobic), naliczali sobie rowniez jakies monity telefoniczne w sumie 8
sztuk w cenie po 2 PLN za sztuke, ktorych ja jak i moja zona nie
doswiadczylismy, dodatkowo oczywiscie naliczal sobie drakonskie odsetki
- oki moja wina byly poslizgi, powinienem byl sobie stale zlecenie
ustawic. W sumie koszty powiadomien zwielokrotnianych po kilka razy tej
samet tresci , wyimaginowanych monitow telefonicznych, i karnych odsetek
za w sumie 3 x po 3 tyg. poslizgu przekroczyly kwote 1000,00 (tysiac
nowych polskich) czyli 1/4 calego kredytu. Ok oplacalismy te odsetki,
monity itd na biezaco.
Az tu pewnego dnia widze ze z mojego e-konta`a bez jakiejkolwiek
przyczyny zniknelo 680 PLN, czyli wszystko co w tym czasie na nim sie
znajdowalo. Nastpnego dnia o godz. 13 przyszedl przelew na kwote 400 PLN
i o godz. 16.00 tegoz samego dnia rozniez zniknelo.
Okazalo sie po rozmowe z ktoras z kolei konsultantek ze kwoty powyzsze
zajal dzial windykacji na porzeby dlugu - na moje stwierdzenie , ze
zadnego dlugu przeciez nie ma - skoro oplacone jest wszystko na biezaco
- Pani wyjasnila , ze niestety ona nie ma dostepu do informacji dzialu
windykacji i nie moze mi wyjasnic sprawy. Na moja prosbe o przelaczenie
mnie do osoby , ktora jest w stanie udzielic mi wyjasnien co sie dzieje
na moim rachunku stwierdzila z rozbrajajaca szczeroscia, ze niestety nie
ma takiej mozliwosci.
To jeszcze nie koniec ... :(
Nastepnego dnia przyszedl przelew w kwocie 200 PLN - po pracy jade na
statoila celem uzupelnienia paliwka - chcialem zaplacic karta i tu ZONK
- tranzakcja nie moze byc zrealizowana. Place gotowka - jade do domku i
z MBANKA probuje przelac 10 PLN na konto znajomego no i co ? No i MBANK
radosnie zablokowal mi konto - sam z siebie bez podania przyczyny , bez
jakiegokolwiek pisma - nic!
Dzwonie znowu na infolinie przelanczaja od jednej do drugiej
konsultantki - nikt nic nie wie - lub nie jest upowazniony , nie moze
przelaczyc, nie moze udzieli informacji etc .. ale moze przyjac
zlecenie/reklamacja - ktos oddzwoni - oczywiscie przez 10 dni nikt z
MBANKU nie oddzwonil i nie wyjasnil - co sie dzieje i o co chodzi.
Dodatkowo pobierane sa kwoty za monity i listy w cenie 15 PLN/szt (kwote
te reguluje tabela oplat i prowizji) w chwili podpisywania umowy te
kwoty byly zupelnie inne. jednak MBANK radosnie nalicza w/g nowej stawki.
Oczywiscie tez nowego cennika nie otrzymalem - a chyba kazda firma ma
obowiazek takowy dostarczyc ? (vide tpsa)
[ciach]
stan na dzien dzisiejszy;
zablokowane konto - bez powiadomienia
sciagaja $$$ z konta na poczet jakiegos dlugu
dalej naliczaja odsetki - jak mam zaplacic skoro konto jest zablokowane ???
brak od 10 dni jakiegokolwiek kontaktu ze strony MBANKU
nie mozna splacac kredytu i obracac pieniedzmi
telefony jak narazie do MBANKU - to w sumie okolo 110 min stacjonarnego
na 0-801 i 40 min cell na 0-42
super tani bank !!!
w normalnym banku - mozna z kims chociaz porozmawiac i wyjasnic - ten
MBANK nie ma ma jakiejkolwiek swojej siedziby nawet - kolejna analogia
Blekitnej tpsa :) - traktuja klienta jak ....
[pytania]
co robic ??? :)
jaki jest ustawowy termin na rozpatrzenie reklamacji ?
gdzie oprocz prawnika - mozna sie udac po porade i ew. jak ich zmusic ,
zeby wyjasnili co wyprawiaja na moim koncie ??
przepraszam - za chaotyczny tekst jest pisany pod wplywem emocji jeszcze
- dzieki za ew. porady
-
2. Data: 2005-05-13 12:40:43
Temat: Re: MBANK - tragedia ! [dlugie]
Od: e...@o...pl
Zacznij może od przestudiowania umowy i wszelkich załączników.
Pozdrawiam
M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2005-05-13 17:51:38
Temat: Re: MBANK - tragedia ! [dlugie]
Od: "R6" <r...@g...pl>
Użytkownik "wienio" <n...@s...com> napisał w wiadomości
news:d6233u$g5d$1@riot.atman.pl...
> Witam chciałbym podzielić sie z wami pewna bardzo przykra sytuacja ,
>
znasz przyslowie o bogu i kubie?
pogrywales w kulki to teraz sie nie dziw...
pozdro:)
-
4. Data: 2005-05-13 22:41:20
Temat: Re: MBANK - tragedia ! [dlugie]
Od: Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz <l...@v...icpnet.pl>
Dnia 13.05.2005 wienio <n...@s...com> napisał/a:
> jaki jest ustawowy termin na rozpatrzenie reklamacji ?
> gdzie oprocz prawnika - mozna sie udac po porade i ew. jak ich zmusic ,
> zeby wyjasnili co wyprawiaja na moim koncie ??
www.ceri.pl - zadzwon tam, dowiedz sie o przyczyny ZABLOKOWANIA konta.
--
,''`. Krzysztof "LANcaster" Kotkowicz |||
: :' : l...@v...icpnet.pl / +48 505 433 946 / gg://5888 |||
`. `' http://lancaster.apcoh.org / JID: s...@l...moo.pl / | \
`- Debian, HP-UX, and Atari User. / | \
-
5. Data: 2005-05-14 12:34:57
Temat: Re: MBANK - tragedia ! [dlugie]
Od: "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl>
Dnia Fri, 13 May 2005 13:30:03 +0200, wienio <n...@s...com> napisał:
> , splacam go "w miare" sumiennie - tj 2 lub 3 razy zdarzyly sie poslizgi
> w splacie - jednak opoznienie nie bylo dluzsze niz 3 tyg.
haha...
dobrze chociaż, że jesteś samokrytyczny... jednak skoro sam nie
dotrzymałeś umowy to czego oczekujesz od banku ???
czy uważasz, że bank to instytucja charytatywna, tak jak dobra ciotka
która mówi, że oddasz jak zarobisz ???!!??
Takie sprawy załatwia sie "po ludzku" czyli, jesli czujesz że nie dasz
rady spłacić jakiejś raty to przed końcem terminu idziesz do banku (w tym
przypadku dzwonisz lub pszesz pismo) i załatwiacie sprawe po ludzku...
Bankowi zalezy na tym, abyś brał kredyty... bo oni z tego żyją...
> Za kazym razem mbank - przysylal po 2 monity (dla mnie i zony), 2 razy
> zdazylo sie ze przyslal 4 takie same monity
podejrzewam, że ty jako wierzyciel zachowywałbyś się podobnie
--
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://grupy.3mam.net
-
6. Data: 2005-05-15 06:57:37
Temat: Re: MBANK - tragedia ! [dlugie]
Od: Tomasz <i...@a...pl>
> Az tu pewnego dnia widze ze z mojego e-konta`a bez jakiejkolwiek
> przyczyny zniknelo 680 PLN, czyli wszystko co w tym czasie na nim sie
> znajdowalo. Nastpnego dnia o godz. 13 przyszedl przelew na kwote 400 PLN
> i o godz. 16.00 tegoz samego dnia rozniez zniknelo.
>
W kazdym banku , przy kazdym kredycie jest napisane, ze moga cofnac
kredyt w kazdej chwili bez podania przyczyny. Przeczytaj dokladnie
umowe. Nawet jakbys regularnie splacal to tez by sie moglo zdarzyc:) -
wystarczy slaba kondycja banku.
Pozdrawiam
Tomasz
-
7. Data: 2005-05-15 09:33:22
Temat: Re: MBANK - tragedia ! [dlugie]
Od: poreba <d...@p...com>
Tomasz <i...@a...pl> niebacznie popelnil
news:d66rsl$982$1@news.onet.pl:
> W kazdym banku , przy kazdym kredycie jest napisane, ze moga
> cofnac kredyt w kazdej chwili bez podania przyczyny.
A nie dałoby się tej dysproporcji:
- bank może w każdej chwili wymagać spłaty kredytu
- kredytobiorva musi uzgadniać z bankiem wcześniejszą spłatę kredytu
podciągnąć pod niedozwolone klauzule/nierówność stron
czy co tam jeszcze Wam przyjdzie do głowy?
--
pozdro
poreba
-
8. Data: 2005-05-15 20:06:33
Temat: Re: MBANK - tragedia ! [dlugie]
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Tomasz wrote:
> W kazdym banku , przy kazdym kredycie jest napisane, ze moga cofnac
> kredyt w kazdej chwili bez podania przyczyny.
To akurat trafiło już do rejestru klauzul niedozwolonych (w sprawie przeciw
ING Bankowi Śląskiemu, wyrok z 22 grudnia 2004 r).
--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>