-
1. Data: 2009-01-26 10:04:01
Temat: Lokator z góry tłucze i tłucze.
Od: Karol Y <k...@o...pl>
Witam, jak długo tam mieszkają (ponad 2 lata) to się tłuką i tłuką nad
głową. Ja rozumiem, że mają małe dziecko (~4-5lat), ale to nie jego
sprawka. Jakby tam zamiast jakieś podłogi, sam beton mieli. Ciągle,
szczególnie wieczorami jest to dokuczliwe, odkąd wrócą z pracy to
słychać wszystko, nawet jak chodzą. Nie wiem czy zakładają specjalnie
jakieś klekoty na nogi, ale sama rozmową nic się nie wskóra, z ludźmi
którzy balkon myją wężem z woda (o co też byłą awantura, bo wszystko
niżej zachlapało). Czasami w rury się tłuką przez godzinę, że aż @#$%!
bierze. Inny ewenement z kolei gra nieudolnie na trąbce już od lat.
Da się cokolwiek z tym zrobić?
Wiem, takie uroki mieszkania w bloku, ale sąsiada na działce obok, też
można różnego spotkać.
--
Mateusz Bogusz
-
2. Data: 2009-01-26 10:24:13
Temat: Re: Lokator z góry tłucze i tłucze.
Od: "rezist.com" <r...@s...us>
> Witam, jak długo tam mieszkają (ponad 2 lata) to się tłuką i tłuką nad
> głową.
Som ze szkla?
> szczególnie wieczorami jest to dokuczliwe, odkąd wrócą z pracy to
> słychać wszystko, nawet jak chodzą. Nie wiem czy zakładają specjalnie
> jakieś klekoty na nogi,
Moze maja protezy?
> niżej zachlapało). Czasami w rury się tłuką przez godzinę, że aż @#$%!
> bierze. Inny ewenement z kolei gra nieudolnie na trąbce już od lat.
Czyli Jazz Band!
> Da się cokolwiek z tym zrobić?
Nagrac, wydac na youtube i myspace, a moze jakas kasa wpadnie :>
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://mylittlesecret.pl
-
3. Data: 2009-01-26 11:01:47
Temat: Re: Lokator z góry tłucze i tłucze.
Od: "lukeg" <n...@n...com>
>> Da się cokolwiek z tym zrobić?
>
> Nagrac, wydac na youtube i myspace, a moze jakas kasa wpadnie :>
A prawa autorskie?
-
4. Data: 2009-01-26 11:08:52
Temat: Re: Lokator z góry tłucze i tłucze.
Od: "IwonaW" <i...@o...pl>
Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:glk1mg$mmm$1@node2.news.atman.pl...
> Witam, jak długo tam mieszkają (ponad 2 lata) to się tłuką i tłuką nad
> głową. Ja rozumiem, że mają małe dziecko (~4-5lat), ale to nie jego
> sprawka. Jakby tam zamiast jakieś podłogi, sam beton mieli. Ciągle,
> szczególnie wieczorami jest to dokuczliwe, odkąd wrócą z pracy to słychać
> wszystko, nawet jak chodzą. Nie wiem czy zakładają specjalnie jakieś
> klekoty na nogi, ale sama rozmową nic się nie wskóra, z ludźmi którzy
> balkon myją wężem z woda (o co też byłą awantura, bo wszystko niżej
> zachlapało). Czasami w rury się tłuką przez godzinę, że aż @#$%! bierze.
> Inny ewenement z kolei gra nieudolnie na trąbce już od lat.
>
> Da się cokolwiek z tym zrobić?
>
> Wiem, takie uroki mieszkania w bloku, ale sąsiada na działce obok, też
> można różnego spotkać.
>
> --
> Mateusz Bogusz
Mozna wyzwac police - zakłócanie spokoju, po którymś razie wytoczyć sprawe w
sadzie o uporczywe zakłócanie - moim zdanie udowodnienie celowego dzialania
bardzo klopotliwe.
Zaczac sie przyzwyczajac bo jak dzieciak dorosnie i zacznie prywatki
urzadzac to dopiero sie zacznie bal :-)
-
5. Data: 2009-01-26 11:15:50
Temat: Re: Lokator z góry tłucze i tłucze.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail k...@o...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
> Witam, jak długo tam mieszkają (ponad 2 lata) to się tłuką i tłuką nad
> głową. Ja rozumiem, że mają małe dziecko (~4-5lat), ale to nie jego
> sprawka. Jakby tam zamiast jakieś podłogi, sam beton mieli. Ciągle,
> szczególnie wieczorami jest to dokuczliwe, odkąd wrócą z pracy to
> słychać wszystko, nawet jak chodzą. Nie wiem czy zakładają specjalnie
> jakieś klekoty na nogi, ale sama rozmową nic się nie wskóra, z ludźmi
> którzy balkon myją wężem z woda (o co też byłą awantura, bo wszystko
> niżej zachlapało). Czasami w rury się tłuką przez godzinę, że aż @#$%!
> bierze. Inny ewenement z kolei gra nieudolnie na trąbce już od lat.
>
> Da się cokolwiek z tym zrobić?
>
> Wiem, takie uroki mieszkania w bloku, ale sąsiada na działce obok, też
> można różnego spotkać.
>
mam podobnie - gromadka dzieci lubiaca biegac po domu, cwiczenie gry na
instrumencie, kwiki i krzyki jak wieczorem trzeba isc sie umyc :)
Cóz - od jakiego czasu, jak nie wytrzymam, bo mylsec nie moge nad praca, to
"troche" głosniej slucham muzyki do 22... :)
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie"
-
6. Data: 2009-01-26 11:28:50
Temat: Re: Lokator z góry tłucze i tłucze.
Od: "rezist.com" <r...@s...us>
>> Nagrac, wydac na youtube i myspace, a moze jakas kasa wpadnie :>
>
> A prawa autorskie?
autorem bedzie przeciez rejestrujacy dzwieki otoczenia :D
taki tam ambient/chill-out :)
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://mylittlesecret.pl
-
7. Data: 2009-01-26 11:43:55
Temat: Re: Lokator z góry tłucze i tłucze.
Od: "lukeg" <n...@n...com>
Użytkownik "rezist.com" <r...@s...us> napisał w wiadomości
news:glk6pj$c18$1@cougar.axelspringer.pl...
>>> Nagrac, wydac na youtube i myspace, a moze jakas kasa wpadnie :>
>>
>> A prawa autorskie?
>
> autorem bedzie przeciez rejestrujacy dzwieki otoczenia :D
> taki tam ambient/chill-out :)
No, ale czy takie nagranie miałoby charakter indywidualnej działalności
twórczej? A z drugiej strony taki ma opisana na początku wątku gra na
trąbce, która może przecież znaleźć się na zarejestrowanym materiale.
-
8. Data: 2009-01-26 11:58:01
Temat: Re: Lokator z góry tłucze i tłucze.
Od: "rezist.com" <r...@s...us>
> twórczej? A z drugiej strony taki ma opisana na początku wątku gra na
> trąbce, która może przecież znaleźć się na zarejestrowanym materiale.
Polecam Ci The KLF - Chill Out
http://en.wikipedia.org/wiki/Chill_Out
Probowalbym to podciagnac pod utwor inspirowany, czyjas tworczoscia.
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://mylittlesecret.pl
-
9. Data: 2009-01-26 11:59:56
Temat: Re: Lokator z góry tłucze i tłucze.
Od: Jan Bartnik <b...@g...com>
Dnia Mon, 26 Jan 2009 12:08:52 +0100, IwonaW napisał(a):
> Mozna wyzwac police - zakłócanie spokoju, po którymś razie wytoczyć sprawe w
> sadzie o uporczywe zakłócanie - moim zdanie udowodnienie celowego dzialania
> bardzo klopotliwe.
To nie ameryka. Jeśli dałoby radę fałszowanie na trąbce i chodzenie po
mieszkaniu w chodakach uznać za wybryk - są jakieś szanse. Podobnie z
rozregulowywaniem naszego spoczynku nocnego.
W ostateczności zostaje czyn nieobyczajny, o szerokim spektrum rażenia...
ale małej skuteczności w praktyce.
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
10. Data: 2009-01-26 12:11:04
Temat: Re: Lokator z góry tłucze i tłucze.
Od: Gabriel'Varius' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
> To nie ameryka. Jeśli dałoby radę fałszowanie na trąbce i chodzenie po
> mieszkaniu w chodakach uznać za wybryk - są jakieś szanse. Podobnie z
> rozregulowywaniem naszego spoczynku nocnego.
A co w sytuacji gdy lokator mieszkajacy obok sluch b. glosno muzyki lub
np. uczy sie grac na perkusji(wszystko w godzinach od 6 do 22)?
Czy jest prawnie okreslony jakis stopien emitowanego halasu w dB,
ktorego nie mozna przekroczyc?
pozdrawiam
--
----------> www.varius.jawnet.pl/fotki <----------
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde