Czy to prawda, ze sa jakies przepisy, ktore mowia, ze jak raz nie odbiore listu
poleconego i potem nie pojde go odebrac na poczte - to jezeli drugi zrobie to
samo, to po uplywie jakiegos terminu list uznany jest za i tak doreczony
adresatowi, czyli mnie?
Pytam sie, bo migam sie od czegos. :)
Czy mozecie powolac sie na jakis przepis administracyjny - zeby mial napisane
"czarne na bialym"? - bo to co ludzie gadaja, to czasem miedzy bajki trzeba wlozyc.

b

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Wszystko zależy od tego kto jest nadawcą listu za potwierdzeniem odbioru.
Sądy mają swoje przepisy dotyczące doręczeń a Urzędy Skarbowe swoje.
Można je znaleźć w kpc i ordynacji podatkowej.

Doręczenia administracyjne do niedawna nie były uregulowane, ale w ostatniej
nowelizacji Ustawy o ochronie praw lokatorów i ... znalazł się artykół o
którym mówisz.

Mówi on, że po 2-krotnym wezwaniu awizem do odebrania listu z poczty, mimo nie
odebrania, przesyłkę uważa się za doręczoną.

Przepis ten wynika z innego, zawartego również w tej nowelizacji, mówiącego,
że do obowiązków obywatela należy podawanie aktualnego miejsca zamieszkania.
Jeżeli w urzędzie podałeś ostatnie miejsce zamieszkania i na ten adres została
wysłana przesyłka polecona, to tak jak pisałem powyżej po dwu prawidłowych
awizach uznaje się ja za doręczoną.

Nie ma tłumaczenia, że zmieniłeś adres.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Prawda, wszystko zależy kto jest nadawcą.

W stosunkach wynajmujący - najemca obowiązują poniższe zasady:

USTAWA z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym
zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego.

Art. 1. Ustawa reguluje zasady i formy ochrony praw lokatorów oraz zasady
gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy.
...
Art. 6g. W okresie trwania najmu strony umowy są obowiązane informować się
nawzajem na piśmie o każdej zmianie adresu swojego zamieszkania lub siedziby.
W razie zaniedbania tego obowiązku korespondencję wysłaną na ostatni adres
listem poleconym, za potwierdzeniem odbioru i nieodebraną, uważa się za doręczoną.




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

b...@p...onet.pl naskrobał/a w
news:236f.00000351.42958928@newsgate.onet.pl:

> Czy mozecie powolac sie na jakis przepis administracyjny - zeby mial
> napisane "czarne na bialym"? - bo to co ludzie gadaja, to czasem
> miedzy bajki trzeba wlozyc.

Administracyjny to będzie od art 41 KPA

http://tinyurl.com


Jesli migasz się od podatków, to od art a46 Ordynacji podatkowej

http://tinyurl.com/7pjt8


Jesli migasz się przed sądem cywilnym lub komornikiem, to będzie od art
136 KPC

http://tinyurl.com/e2gdb


Jeżeli przeed prokuratorem, to od 131 KPK

http://tinyurl.com/dfeex



--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
To all you virgins, thanks for nothing.

do góry

Mariusz Kozielski wrote:
[ciach]
> Mówi on, że po 2-krotnym wezwaniu awizem do odebrania listu z poczty, mimo nie
> odebrania, przesyłkę uważa się za doręczoną.
>
> Przepis ten wynika z innego, zawartego również w tej nowelizacji, mówiącego,
> że do obowiązków obywatela należy podawanie aktualnego miejsca zamieszkania.
> Jeżeli w urzędzie podałeś ostatnie miejsce zamieszkania i na ten adres została
> wysłana przesyłka polecona, to tak jak pisałem powyżej po dwu prawidłowych
> awizach uznaje się ja za doręczoną.
>
> Nie ma tłumaczenia, że zmieniłeś adres.

a tłumaczenie że się było na wakacjach (powiedzmy miesiąc z "hakiem") ma
jakieś szanse? (oczywiście jeżeli się na tych wakacjach rzeczywiście było)

pozdrav

maHo

do góry

Użytkownik maHo <m...@p...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych napi
sał:d76070$3q3$...@n...news.tpi.pl...

> Mówi on, że po 2-krotnym wezwaniu awizem do odebrania listu z poczty, mimo
nie
> odebrania, przesyłkę uważa się za doręczoną.
jaka bzdura !!

czy jest jakis przepis ze musze odbierac kazd list polecony , ktory do mnie
przychodzi !?
Nie podpisalem niczego , wiec chyba niczego nie otrzymalem a awizo piesek
mogl .......

Nikon

do góry

Nikon wrote:
> Użytkownik maHo <m...@p...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych napi
> sał:d76070$3q3$...@n...news.tpi.pl...
>
>
>>Mówi on, że po 2-krotnym wezwaniu awizem do odebrania listu z poczty, mimo
>
> nie
>
>>odebrania, przesyłkę uważa się za doręczoną.
>
> jaka bzdura !!
>
> czy jest jakis przepis ze musze odbierac kazd list polecony , ktory do mnie
> przychodzi !?
> Nie podpisalem niczego , wiec chyba niczego nie otrzymalem a awizo piesek
> mogl .......
>
to potem z pretensjami do pieska, bo niestety nie jest to bzdura.

do góry

> Nikon wrote:
> > Użytkownik maHo <m...@p...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych napi
> > sał:d76070$3q3$...@n...news.tpi.pl...
> >
> >
> >>Mówi on, że po 2-krotnym wezwaniu awizem do odebrania listu z poczty, mimo
> >
> > nie
> >
> >>odebrania, przesyłkę uważa się za doręczoną.
> >
> > jaka bzdura !!
> >
> > czy jest jakis przepis ze musze odbierac kazd list polecony , ktory do mnie
> > przychodzi !?
> > Nie podpisalem niczego , wiec chyba niczego nie otrzymalem a awizo piesek
> > mogl .......
> >
> to potem z pretensjami do pieska, bo niestety nie jest to bzdura.
Kit z pieskiem. A jak nie jestem nigdzie zameldowany. Historia zna takie
przypadki. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Panowie list nie doręczony awiaowany dwukrotnie wraca do nadawcy po 14
dniach z adnotacją . Wzawania urzędowe oczekuja 18 dni trzy razy awizujemy po
bezskutecznym awisawaniu wracają z kąd przyszły z adnotacja brak mozliwości
doręczenia . Myślę że nie pociagaja za sobą żadnych konsekwencji prawnych
wynikających z nie odebrania przesyłki. Urząd wysyła ponownie i wszyscy maja
roboę. Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

wojtekpa wrote:
> Panowie list nie doręczony awiaowany dwukrotnie wraca do nadawcy po 14
> dniach z adnotacją . Wzawania urzędowe oczekuja 18 dni trzy razy awizujemy po
> bezskutecznym awisawaniu wracają z kąd przyszły z adnotacja brak mozliwości
> doręczenia . Myślę że nie pociagaja za sobą żadnych konsekwencji prawnych
> wynikających z nie odebrania przesyłki. Urząd wysyła ponownie i wszyscy maja
> roboę. Pozdrawiam

co wcale nie oznacza, że po którejś tam wysyłce list zwrócony uważa się
za prawidłowo doręczony.

do góry