-
1. Data: 2007-01-31 22:08:18
Temat: Likwidacja szkody - czyli jak najbardziej oszukać klienta.
Od: "Janek Z." <j...@a...pl>
Niedawno miałem kolizję drogową, w wyniku której mój pojazd został
uszkodzony. Winny był drugi uczestnik zdarzenia, co z resztą potwierdziła
Policja na miejscu zdarzenia. Wystąpiłem do ubezpieczyciela z wnioskiem o
likwidację szkody z OC sprawcy. W moim pojeździe uszkodzony został zderzak
(nielakierowany), lewy przedni błotnik i lewa przednia lampa. Rzeczoznawca
sporządzający wycenę stwierdził, iż zderzak i lampa są do wymiany a błotnik
do naprawienia i lakierowania. Ubezpieczyciel wyliczył kwotę odszkodowania
szacując użycie części zamiennych i stosując "urealnienie" czyli obniżając
ceny o 50% (pojazd powyżej 3 lat). Przy wyliczaniu wartości zderzaka
dodatkowo o 50% zmniejszono wartość, gdyż z prawej strony zderzaka wcześniej
było obtarcie. Wycena wyszła na niecałe 700zł.
Moje pytania:
1.. Czy ubezpieczyciel może uwzględniać przy wycenie użycie zamienników
podczas gdy uszkodzone zostały mi części oryginalne?
2.. Czy uwzględnianie "urealnienia" wartości części w pojeździe powyżej 3
lat, polegającego na zmniejszaniu ich wartości o 50% jest zgodne z prawem?
3.. Czy zmniejszanie wyliczenia kwoty za zderzak o 50% jest właściwe w
przypadku istnienia uszkodzenia po drugiej jego stronie (po prawej)?
4.. W jaki sposób można wymóc na ubezpieczycielu pokrycie całkowitych
kosztów naprawy bezgotówkowej w Autoryzowanej Stacji Obsługi?
5.. Jakie są możliwości odwołania od wyceny, jak i gdzie należy to zrobić?
6.. Gdzie można dochodzić swoich praw, jakie są szanse i koszty z tym
związane?
-
2. Data: 2007-01-31 22:26:21
Temat: Re: Likwidacja szkody - czyli jak najbardziej oszukać klienta.
Od: Harry <U110936510538200_USUNTO_@_WYTNIJTO_neostrada.pl>
no to pozostaje pojechac do serwisu ktory ma podpisana umowe z
ubezpieczycelem i niehc oni to zrobia bezgotowkowo, wtedy nie martwisz
sie o wycene czegokolwiek maja wymienic i tyle
--
Pozdro
Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!
-
3. Data: 2007-02-01 07:23:16
Temat: Re: Likwidacja szkody - czyli jak najbardziej oszukać klienta.
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
Janek Z. napisał(a):
> Niedawno miałem kolizję drogową, w wyniku której mój pojazd został
> uszkodzony. Winny był drugi uczestnik zdarzenia, co z resztą potwierdziła
Klasyczne zagranie.
Popros w ASO o wycene naprawy na oryginalnych czesciach i z tym maszeruj
do ubezpieczyciela.
Mojego garbusa wycenili na 1000zl + szkoda calkowita.
Zanioslem im wyliczenie z ASO na 7 tys. i konskim targiem kwota
zwiekszyla sie do 3 tys.
Stluczke Patrola '85 wycenili na 500, napisalem pisemko, ze ok,
zostawiam go w ASO i niech robia bezgotowkowo, wiec natentychmiast
dostalem pismo zwrotne, ze nastapil pomylek i mialo byc 1500.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
-
4. Data: 2007-02-01 07:27:04
Temat: Re: Likwidacja szkody - czyli jak najbardziej oszukać klienta.
Od: "Kriso" <bit@neo_konto.pl>
Użytkownik "Janek Z." <j...@a...pl> napisał w wiadomości
news:45c100be$0$13181$f69f905@mamut2.aster.pl...
> 1.. Czy ubezpieczyciel może uwzględniać przy wycenie użycie zamienników
> podczas gdy uszkodzone zostały mi części oryginalne?
> 2.. Czy uwzględnianie "urealnienia" wartości części w pojeździe powyżej 3
> lat, polegającego na zmniejszaniu ich wartości o 50% jest zgodne z prawem?
> 3.. Czy zmniejszanie wyliczenia kwoty za zderzak o 50% jest właściwe w
> przypadku istnienia uszkodzenia po drugiej jego stronie (po prawej)?
> 4.. W jaki sposób można wymóc na ubezpieczycielu pokrycie całkowitych
> kosztów naprawy bezgotówkowej w Autoryzowanej Stacji Obsługi?
> 5.. Jakie są możliwości odwołania od wyceny, jak i gdzie należy to
> zrobić?
> 6.. Gdzie można dochodzić swoich praw, jakie są szanse i koszty z tym
> związane?
Najlepiej doubezpiecz sie w DAS, bedziesz mial mniej klopotow z takim typu
sprawami.
Kris
-
5. Data: 2007-02-01 13:18:06
Temat: Re: Likwidacja szkody - czyli jak najbardziej oszukać klienta.
Od: "Ikar" <Ikar52540|CUTE|@wp.pl>
Użytkownik "MarcinJM" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eps4hh$vd0$1@news.onet.pl...
> Stluczke Patrola '85 wycenili na 500, napisalem pisemko, ze ok, zostawiam
> go w ASO i niech robia bezgotowkowo, wiec natentychmiast
Mogę go zostawić w dowolnym ASO z mojej marki auta ? Bo jeśli z niektórymi
tylko ubezpieczyciel ma umowę, to jest oczywiste że musi to być ASO
serwisujące moją markę.
A tak wogóle to kto decyduje o tym, czy ma to być zrobione bezgotówkowo czy
mi przelewają ? Mam prawo sobie wybrać ? (Póki co mam w PZU) Ik