-
1. Data: 2012-04-03 23:08:53
Temat: Legalność oprogramowania
Od: Radek D <r...@p...onet.pl>
W niedalekich planach mam zamiar rozpocząć działalność gospodarczą
związaną po części z komputerem. Nie licząc 2-3 programów, które zakupię
pozostaje jeszcze kwestia legalności oprogramowania darmowego dla
użytkowników domowych - i tu mam kilka pytań:
-w momencie, kiedy zaczynam używać komputera "domowego" do działalności
zarobkowej automatycznie staje się on "firmowy" - czyli całe
oprogramowanie jakie na nim mam musi być w wersji komercyjnej ?
-czy to tyczy się programów, których nie wykorzystuję do celów
zarobkowych ? - powiedzmy, że zarabiam na programowaniu to czy na tym
kompie mogę mieć przeglądarkę plików graficznych w wersji dla
użytkowników domowych
-innego komputera domowego mam zamiar używać (oprócz normalnego domowego
użytku) jako backup danych zarobkowych - czy on także zmieni statu na
"firmowy"
-w przypadku kontroli czy będą się czepiali innych domowych PC i
próbowali udowodnić, że na nich też powinno być oprogramowanie komercyjne
-
2. Data: 2012-04-04 07:28:49
Temat: Re: Legalność oprogramowania
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Radek D napisa?(a):
[...]
Wszystko o co pytasz powinno być napisane w treści licencji
konkretnych programów.
j.
--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"
-
3. Data: 2012-04-04 12:08:54
Temat: Re: Legalność oprogramowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 4 Apr 2012, januszek wrote:
> Radek D napisa?(a):
>
> [...]
>
> Wszystko o co pytasz powinno być napisane w treści licencji
> konkretnych programów.
Ale owo "powinno" nie ma znaczenia prawnego, zazwyczaj wynikajacego
z aktów prawnych, raczej "fajnie by było jakby licencja przewidywała
odpowiedz na to pytanie".
Zasadne jest i pytanie i odpowiedz, ale mimo Twojej odpowiedzi
pozostaje interpretacja "defaultów" dla przypadków których licencja
nie obejmuje.
pzdr, Gotfryd
-
4. Data: 2012-04-04 20:52:17
Temat: Re: Legalność oprogramowania
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 03.04.2012 23:08, Radek D pisze:
> W niedalekich planach mam zamiar rozpocząć działalność gospodarczą
> związaną po części z komputerem. Nie licząc 2-3 programów, które zakupię
> pozostaje jeszcze kwestia legalności oprogramowania darmowego dla
> użytkowników domowych - i tu mam kilka pytań:
moment. skoro kupujesz programy, to chyba też kupiłeś komputer? Bo jeśli
firmowe programy instalujesz na komputerze domowym - staje się on
komputerem firmowym. "staje się" bo coś tam odliczyłeś, więc
potrzebujesz go w firmie a nie w domu
> -w momencie, kiedy zaczynam używać komputera "domowego" do działalności
> zarobkowej automatycznie staje się on "firmowy" - czyli całe
> oprogramowanie jakie na nim mam musi być w wersji komercyjnej ?
tak właśnie wcześniej napisałem, ale wynika to z Twoich potrzeb, a nie z
jakiegoś przymusu.
> -czy to tyczy się programów, których nie wykorzystuję do celów
> zarobkowych ? - powiedzmy, że zarabiam na programowaniu to czy na tym
> kompie mogę mieć przeglądarkę plików graficznych w wersji dla
> użytkowników domowych
no i tu właśnie mamy problem ze słowem licencja. Wszystko zależy od niej
i interpretacji tych co przeprowadzą kontrole.
> -innego komputera domowego mam zamiar używać (oprócz normalnego domowego
> użytku) jako backup danych zarobkowych - czy on także zmieni statu na
> "firmowy"
nie. bo nie będzie on wykorzystywany w firmie.
> -w przypadku kontroli czy będą się czepiali innych domowych PC i
> próbowali udowodnić, że na nich też powinno być oprogramowanie komercyjne
zrobią co zechcą. jak Ci się to bardzo nie podoba, tam gdzie możesz
używaj linuksa.
ToMasz
-
5. Data: 2012-04-05 00:32:29
Temat: Re: Legalność oprogramowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 4 Apr 2012, ToMasz wrote:
> W dniu 03.04.2012 23:08, Radek D pisze:
>> W niedalekich planach mam zamiar rozpocząć działalność gospodarczą
>> związaną po części z komputerem. Nie licząc 2-3 programów, które zakupię
>> pozostaje jeszcze kwestia legalności oprogramowania darmowego dla
>> użytkowników domowych - i tu mam kilka pytań:
> moment. skoro kupujesz programy, to chyba też kupiłeś komputer? Bo jeśli
> firmowe programy instalujesz na komputerze domowym - staje się on komputerem
> firmowym. "staje się" bo coś tam odliczyłeś, więc potrzebujesz go w firmie
> a nie w domu
Możesz podac kontekst, a najlepiej przepis dotyczacy tego "stawania się"?
Bo sprawa wcale nie wyglada tak prosto.
Z cywilnoprawnego p. widzenia nie istnieje przekwalifikowanie "do firmy",
bo przy 1-osobowej DG nie ma czynnosci cywilnoprawnej która skutkuje
zmiana statusu przedmiotu. Firma to wprost (z przepisu KC) nazwa pod
która osoba fizyczna prowadzi DG, przy wszelkich wskazaniach podmiotowych
podmiotem jest po prostu osoba przedsiębiorcy.
Pewnym kryterium które mogłoby wskazywać na "zaliczenie do firmy"
jest ujęcie w "majatku firmowym" dla celów podatkowych.
Ale tu sytuacja się zmieniła od 2003 - w tymże roku ktos w koncu
poprawił przepisy, bo wczesniej rzeczywiscie kryterium było "używanie
do DG" (mogło to być tylko używanie czesciowo do DG!), co doprowadziło
do wyroku NSA, akceptujacego stanowisko US iż sprzęt (już nie
pamiętam co to było) poprzez fakt wykorzystywania w DG staje się
"zaliczony do majatku w DG", co skutkuje konsekwencjami przy
próbie sprzedaży.
Takie postawienie sprawy oczywiscie natychmiast doprowadziłoby
do małej rewolucji wobec osób które kiedykolwiek choć jeden
przejazd samochodu, który nigdy nie był wprowadzony do żadnej
DG, rozliczyły "kilometrówka".
Przepis został więc czym prędzej zmieniony, tyle że nie
pamiętam czy *na* rok 2003 czy *w* roku 2003 (jako obowiazujacy
od 2004), od tego czasu kryterium jest "ujęcie w ewidencji"
(wyposażenia lub ST).
>> -w momencie, kiedy zaczynam używać komputera "domowego" do działalności
>> zarobkowej automatycznie staje się on "firmowy"
No własnie to nie jest oczywiste.
Patrz samochód rozliczany "kilometrówka" - uważasz, ze w momencie
sprzedaży przychód zaliczysz do przychodów z DG?
> - czyli całe
>> oprogramowanie jakie na nim mam musi być w wersji komercyjnej ?
> tak właśnie wcześniej napisałem, ale wynika to z Twoich potrzeb,
> a nie z jakiegoś przymusu.
Chciałbym wyraznie zaznaczyć: *nie* odnoszę się do wniosku generalnego
z dyskusji, nie mam zamiaru przesadzać kryterium "firmowosci" :)
Pytam po dobroci o *przepis*, ustanawiajacy "firmowosc",
z zastrzeżeniem wyżej (że wiem iż taki przepis *był* i że został
zmieniony).
>> -czy to tyczy się programów, których nie wykorzystuję do celów
>> zarobkowych ? - powiedzmy, że zarabiam na programowaniu to czy na tym
>> kompie mogę mieć przeglądarkę plików graficznych w wersji dla
>> użytkowników domowych
> no i tu właśnie mamy problem ze słowem licencja.
> Wszystko zależy od niej i interpretacji tych co przeprowadzą kontrole.
Tu się oczywiscie zgodzę.
Jak zwykle pozostaje pytanie, co wynika z przepisów jesli licencja
nie wskazuje, czy ograniczenia dotycza używania w celu DG czy też
używania na komputerze wykorzystywanym w DG.
IMO to sa (jednak) dwie różne sprawy :)
>> -innego komputera domowego mam zamiar używać (oprócz normalnego domowego
>> użytku) jako backup danych zarobkowych - czy on także zmieni statu na
>> "firmowy"
> nie. bo nie będzie on wykorzystywany w firmie.
A to "backup" stanowi jakas inna funkcjonalnosc komputera, niż
np. trzymanie arkuszy Excela z fakturami?
pzdr, Gotfryd
-
6. Data: 2012-04-05 15:29:51
Temat: Re: Legalność oprogramowania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.04.2012 23:08, Radek D pisze:
> W niedalekich planach mam zamiar rozpocząć działalność gospodarczą
> związaną po części z komputerem. Nie licząc 2-3 programów, które zakupię
> pozostaje jeszcze kwestia legalności oprogramowania darmowego dla
> użytkowników domowych - i tu mam kilka pytań:
> -w momencie, kiedy zaczynam używać komputera "domowego" do działalności
> zarobkowej automatycznie staje się on "firmowy" - czyli całe
> oprogramowanie jakie na nim mam musi być w wersji komercyjnej ?
Skoro używasz komputera w firmie, to możesz też używać do tego całego
zainstalowanego na nim oprogramowania.
> -czy to tyczy się programów, których nie wykorzystuję do celów
> zarobkowych ? - powiedzmy, że zarabiam na programowaniu to czy na tym
> kompie mogę mieć przeglądarkę plików graficznych w wersji dla
> użytkowników domowych
Ale możesz też przeglądać "służbowe" obrazki.
No i wiele zależy od konkretnej licencji - należy odróżnić "do celów
zarobkowych" od "przez firmę".
> -innego komputera domowego mam zamiar używać (oprócz normalnego domowego
> użytku) jako backup danych zarobkowych - czy on także zmieni statu na
> "firmowy"
Przecież wykorzystujesz w ten sposób do działalności firmy.
Komputery obecnie są na tyle tanie, że warto mieć "odrębność majątkową"
firmy i domu.
> -w przypadku kontroli czy będą się czepiali innych domowych PC i
> próbowali udowodnić, że na nich też powinno być oprogramowanie komercyjne
Ach, kontrole mogą się przyczepić do wszystkiego - kiedyś matołki z
kontroli skarbowych naliczały ludziom podatki od darowizny za stosowanie
nieodpłatnego oprogramowania.
Może trochę inaczej - jakiego oprogramowania chcesz używać?
-
7. Data: 2012-04-05 15:53:08
Temat: Re: Legalność oprogramowania
Od: Radek D <r...@p...onet.pl>
> Może trochę inaczej - jakiego oprogramowania chcesz używać?
Oprogramowanie - do obróbki fotografii + kilka systemowych:
-Win7 + Total Commander
-Lightroom + PS Elements + Fastone Image Viewer
A co z LibreOffice, AIMP, VLC ?
-
8. Data: 2012-04-05 22:40:13
Temat: Re: Legalność oprogramowania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.04.2012 15:53, Radek D pisze:
>> Może trochę inaczej - jakiego oprogramowania chcesz używać?
>
> Oprogramowanie - do obróbki fotografii + kilka systemowych:
>
> -Win7 + Total Commander
> -Lightroom + PS Elements + Fastone Image Viewer
Nie łatwiej postawić np. openSuSE i nie wozić się z windowsowymi
licencjami? I nie wiem co konkretne będzie robił tymi programami, ale mi
się ładnie pracuje na GIMPie z różnymi wtyczkami.
> A co z LibreOffice,
Nie widzę ograniczeń w ich licencji.
> AIMP, VLC ?
Nie chce mi się szukać, co to...
-
9. Data: 2012-04-06 14:35:58
Temat: Re: Legalność oprogramowania
Od: Radek D <r...@p...onet.pl>
> Nie łatwiej postawić np. openSuSE i nie wozić się z windowsowymi
> licencjami? I nie wiem co konkretne będzie robił tymi programami, ale mi
> się ładnie pracuje na GIMPie z różnymi wtyczkami.
Ładnych kilka lat temu za namową kolegi zainstalowałem Linuxa (już nie
pamiętam jaką dystrybucję) i odpaliłem na niej GIMPa - po kilku
operacjach wieszał cały system do tego stopnia, że kumpel nie dał rady
go odpalić - i tak kilka razy pod rząd. Kumpel swego czasu pisał
artykuły do gazet i programował na Linuxie w kilku językach.
A może inaczej - system ma być dla mnie "przeźroczysty" obojętnie co
byle by jak najszybciej wykonał to co chcę bez zbędnych komplikacji.
Lightroom jest dla mnie podstawowym narzędziem do obróbki zdjęć i nie
zamierzam nic tutaj zmieniać.