Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda prawo dotyczące programów
komputerowych. Np. Filmów DVD nie można importować ani eksportować. A
jak wygląda sprawa programów komputerowych? Jest przecież bardzo wiele
programów,które wogóle nie zostały wydane w Polsce. Czy w takim razie
mogę posiadać oryginał programu np. z USA lub Wielkiej Brytanii(nawet
jeżeli został wydany również w Polsce), czy jest to tak samo
nielegalne jak zwykły pirat? Z góry dziękuję za poradę.

do góry

Użytkownik <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:2e10fde1-0f3f-4eac-9195-07cb61efc96d@v4g2000hsf
.googlegroups.com...

> komputerowych. Np. Filmów DVD nie można importować ani eksportować.

Dlaczego nie?

--
Paweł
wszytkie posty z gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania

do góry

<d...@i...pl> wrote
>Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda prawo dotyczące programów
komputerowych. Np. Filmów DVD

Odróżnij programy od innych utworów, nie wydaje mi się, aby film był
programem

>jak wygląda sprawa programów komputerowych? Jest przecież bardzo wiele
programów,które wogóle nie zostały wydane w Polsce.

Programy mają wyższa ochronę prawną, jeśli chodzi o uzyskiwanie ich.
Nielegalne uzyskanie jest karalne.

>Czy w takim razie
mogę posiadać oryginał programu np. z USA lub Wielkiej Brytanii(nawet
jeżeli został wydany również w Polsce), czy jest to tak samo
nielegalne jak zwykły pirat?

A czemu nie? Oryginał możesz zawsze posiadać. Jesli to oryginał legalnie
uzyskany to ok.

do góry

d...@i...pl napisał(a):

> Czy w takim razie
> mogę posiadać oryginał programu np. z USA lub Wielkiej Brytanii

Zamierzasz odkupić od Microsoftu Windows? ;P

j.

do góry

d...@i...pl pisze:
> Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda prawo dotyczące programów
> komputerowych. Np. Filmów DVD nie można importować ani eksportować. A

A kto tak powiedział?

do góry

Dnia Tue, 18 Dec 2007 00:36:22 -0800 (PST), d...@i...pl napisał(a):

> Jest przecież bardzo wiele
> programów,które wogóle nie zostały wydane w Polsce. Czy w takim razie
> mogę posiadać oryginał programu np. z USA lub Wielkiej Brytanii(nawet
> jeżeli został wydany również w Polsce), czy jest to tak samo
> nielegalne jak zwykły pirat? Z góry dziękuję za poradę.

programy komputerowe (czyli takze gry) sa chronione mocnej niz inne
wartosci intelektualne, ich ochrona jest taka sama jak zwyklych
przedmniotow materialnych,. odpowiednie przepisy kodeksu karnego zrownuja
nielegalne uzyskanie pk z kradzieza.
Niektorzy rozpowszechniaja stare programy (abandoware) jak domene publiczna
wykorzystujac fakt, ze nie da sie tego oskarzyc publicznie a jedynie na
wniosek ewentualnego poszkodowanego.

do góry

"Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> writes:

> <d...@i...pl> wrote
> >Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda prawo dotyczące programów
> komputerowych. Np. Filmów DVD
>
> Odróżnij programy od innych utworów, nie wydaje mi się, aby film był
> programem

Czasami film jest zapisany w postaci programu komputerowego. Wówczas
program komputerowy zwykle nie jest utworem i nie podlega ochronie
prawnoautorskiej, której to ochronie podlega jedynie film.

>
> > jak wygląda sprawa programów komputerowych? Jest przecież bardzo
> > wiele programów,które wogóle nie zostały wydane w Polsce.
>
> Programy mają wyższa ochronę prawną, jeśli chodzi o uzyskiwanie ich.

Drakońską. I IMO to jest niezgodne z art. 32 Konstytucji, ponieważ
dyskryminuje twórców niebędących programistami komputerowymi.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

On 18 Gru, 13:26, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> d...@i...pl pisze:
>
> > Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda prawo dotyczące programów
> > komputerowych. Np. Filmów DVD nie można importować ani eksportować. A
>
> A kto tak powiedział?

No jak to kto? chyba jasne że ktoś na wysokim stołku tak sobie
wymyślił. prawie na każdym oryginale w tekście o prawie autorskim
ujęte jest, iż płyta nie może stać się przedmiotem eksportu, importu
ani nawet odsprzedaży! na jednych jest napisane "poza teren kraju" na
innych "poza teren unii europejskiej" dlatego zaczęłam się zastanawiać
czy posiadając program kupiony za granicą też już popełniam
przestępstwo czy jeszcze nie?!

do góry

On 18 Gru, 16:17, the_foe <t...@W...pl> wrote:
> Dnia Tue, 18 Dec 2007 00:36:22 -0800 (PST), d...@i...pl napisał(a):
>
> > Jest przecież bardzo wiele
> > programów,które wogóle nie zostały wydane w Polsce. Czy w takim razie
> > mogę posiadać oryginał programu np. z USA lub Wielkiej Brytanii(nawet
> > jeżeli został wydany również w Polsce), czy jest to tak samo
> > nielegalne jak zwykły pirat? Z góry dziękuję za poradę.
>
> programy komputerowe (czyli takze gry) sa chronione mocnej niz inne
> wartosci intelektualne, ich ochrona jest taka sama jak zwyklych
> przedmniotow materialnych,. odpowiednie przepisy kodeksu karnego zrownuja
> nielegalne uzyskanie pk z kradzieza.

teraz zależy co polskie prawo dotyczące programów komputerowych i ich
posiadania uznaje za nielegalne uzyskanie???
Chodziło mi czy jeżeli będąc zagranicą kupię sobie legalnie(tam)
program lub zamówię z zagranicznego sklepu internetowego to będzie on
uznawany za legalny na terenie Polski czy popełnię przestępstwo bo
musi mieć jakaś głupawą wzmiankę lub coś innego że przeznaczony jest
do dystrybucji wyłącznie na terenie Polski???
> Niektorzy rozpowszechniaja stare programy (abandoware) jak domene publiczna
> wykorzystujac fakt, ze nie da sie tego oskarzyc publicznie a jedynie na
> wniosek ewentualnego poszkodowanego.

do góry

d...@i...pl pisze:

>>> Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda prawo dotyczące programów
>>> komputerowych. Np. Filmów DVD nie można importować ani eksportować. A
>> A kto tak powiedział?
>
> No jak to kto? chyba jasne że ktoś na wysokim stołku tak sobie
> wymyślił. prawie na każdym oryginale w tekście o prawie autorskim

No właśnie. Sobie. Póki co w Polsce korporacje jeszcze nie stanowią
prawa (przynajmniej nie bezpośrednio ;) )

> ujęte jest, iż płyta nie może stać się przedmiotem eksportu, importu
> ani nawet odsprzedaży! na jednych jest napisane "poza teren kraju" na
> innych "poza teren unii europejskiej" dlatego zaczęłam się zastanawiać
> czy posiadając program kupiony za granicą też już popełniam
> przestępstwo czy jeszcze nie?!

A jak ktoś napisze, że kupując daną płytę stajesz się własnością jakiejś
korporacji to też ślepo w to uwierzysz?

do góry