Witam
Jakiś czas temu rozpocząłem kursu "sponsorowane" przez UE.
Kursy te kierowane są dla osób pracujących które chcą być bardziej
atrakcyjne zawodowo dla pracodawcy.
Kursy odbywają się w tygodniu czasem w godzinach pracy.
Niestety za jakiś czas będę "zmuszony" zmienić miejsce zatrudnienia a
umowa zawarta pomiędzy mną a firma prowadząca kursy zobowiązuje mnie
do uczestnictwa w 80% zajęć dodatkowo nakłada na mnie kare 12tys na
wypadek gdybym zrezygnował z kursu.

Moja prośba o poradę dotyczy prawdopodobnych problemów z nowym
pracodawcą.
Z obecnym pracodawcą nie ma problemu rozumie sytuacje i idzie na rękę
gdy jest taka potrzeba.

Słyszałem ze było kiedyś jakieś rozporządzenie czy ustawa która była
za pracownikiem gdy ten się kształcił i nakładała na pracodawce jakieś
zobowiązania w tym przypadku ( ze nie może utrudniać on kształcenia ).

Tak naprawdę od 1 czerwca zmieniam pracodawcę ( mam nadzieje ze nie na
gorszego ) a kursy będą trwać do 30 lipca ...

Pomocy

do góry

Użytkownik "BEESEL" <a...@g...com> napisał
>Słyszałem ze było kiedyś jakieś rozporządzenie czy ustawa która była
>za pracownikiem gdy ten się kształcił i nakładała na pracodawce jakieś
>zobowiązania w tym przypadku ( ze nie może utrudniać on kształcenia ).

Tak, Rozp. w sprawie podnoszenia kwalifikacji. Z tym, że jeśli ten nowy
pracodawca Cię nie kierował na kurs to nie wiem, czy ma jakieś zobowiązania.

do góry

Dnia Tue, 18 May 2010 23:48:37 -0700 (PDT), BEESEL napisał(a):

> Witam
> Jakiś czas temu rozpocząłem kursu "sponsorowane" przez UE.
> Kursy te kierowane są dla osób pracujących które chcą być bardziej
> atrakcyjne zawodowo dla pracodawcy.
> Kursy odbywają się w tygodniu czasem w godzinach pracy.
> Niestety za jakiś czas będę "zmuszony" zmienić miejsce zatrudnienia a
> umowa zawarta pomiędzy mną a firma prowadząca kursy zobowiązuje mnie
> do uczestnictwa w 80% zajęć dodatkowo nakłada na mnie kare 12tys na
> wypadek gdybym zrezygnował z kursu.

Podpisales Ty, czy podpisał Twoj pracodawca? Bo sam chodze na takie
dofinansowane kursy, ale to pradcodawca podpisywal umowe, de facto delegujac
mnie na kurs. Oczywiscie jest zapis o minimalnej liczbie zajec, o karze -
choc kara jest to ze w razie przekroczenia limitu, trzeba pokryc koszt
calego kursu.
Ale to s kursy dla MŚP, i to pracodawca podpisuje umowe.

--
Mark

do góry

On 19 Maj, 09:30, Mark <t...@a...w.pl> wrote:
> Dnia Tue, 18 May 2010 23:48:37 -0700 (PDT), BEESEL napisał(a):
>
> > Witam
> > Jakiś czas temu rozpocząłem kursu "sponsorowane" przez UE.
> > Kursy te kierowane są dla osób pracujących które chcą być bardziej
> > atrakcyjne zawodowo dla pracodawcy.
> > Kursy odbywają się w tygodniu czasem w godzinach pracy.
> > Niestety za jakiś czas będę "zmuszony" zmienić miejsce zatrudnienia a
> > umowa zawarta pomiędzy mną a firma prowadząca kursy zobowiązuje mnie
> > do uczestnictwa w 80% zajęć dodatkowo nakłada na mnie kare 12tys na
> > wypadek gdybym zrezygnował z kursu.
>
> Podpisales Ty, czy podpisał Twoj pracodawca? Bo sam chodze na takie
> dofinansowane kursy, ale to pradcodawca podpisywal umowe, de facto delegujac
> mnie na kurs. Oczywiscie jest zapis o minimalnej liczbie zajec, o karze -
> choc kara jest to ze w razie przekroczenia limitu, trzeba pokryc koszt
> calego kursu.
> Ale to s kursy dla MŚP, i to pracodawca podpisuje umowe.
>
> --
> Mark

Witam

W tym problem ze pracodawca mnie nie kierował na kurs.

do góry