-
1. Data: 2003-03-22 19:17:38
Temat: Kradziez w knajpie...
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
Witam!
Wczoraj wnocy w jednej z knajp w moim miescie mojemu
koledz skradziono kurtke. Wszedl do knajpy zawiesil ja na
wieszaku i poszedl tanczyc. Gdy wychodzilismy 50 minut pozniej juz
jej nie bylo. Kurtka byla dosc dobra, z goretexu - droga itp
Co mysliscie o ewentualnej odpowiedzialnosci
prowadzacego lokal?
Konrad
-
2. Data: 2003-03-22 20:46:45
Temat: Re: Kradziez w knajpie...
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b5icsn$u6u$1@wroclaw.wro.vectranet.pl...
> Wczoraj wnocy w jednej z knajp w moim miescie mojemu
> koledz skradziono kurtke. Wszedl do knajpy zawiesil ja na
> wieszaku i poszedl tanczyc. Gdy wychodzilismy 50 minut pozniej juz
> jej nie bylo. Kurtka byla dosc dobra, z goretexu - droga itp
>
> Co mysliscie o ewentualnej odpowiedzialnosci
> prowadzacego lokal?
jak najbardziej. nawet jezeli wisi kartka, ze nie odpowidaja :)
-
3. Data: 2003-03-22 21:04:46
Temat: Re: Kradziez w knajpie...
Od: Kamil <k...@p...onet.pl>
Konrad vel Legislator wrote:
> Co mysliscie o ewentualnej odpowiedzialnosci
> prowadzacego lokal?
raczej nie... deliktowa? przechowanie?
KG
-
4. Data: 2003-03-22 21:17:50
Temat: Re: Kradziez w knajpie...
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "Kamil" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3E7CCFEE.7030605@poczta.onet.pl...
> Konrad vel Legislator wrote:
> > Co mysliscie o ewentualnej odpowiedzialnosci
> > prowadzacego lokal?
>
> raczej nie... deliktowa? przechowanie?
a ja kiedys gdzies czytalem sporo, ze wlasnie ze tak.
nawet jezeli wisi karta ze nie odpowiadaja.
obojetnie czy jest szatnia czy nie.
cholera tylko nie pamietam gdzie to czytalem,
a nie chce mi sie szukac :)
-
5. Data: 2003-03-22 22:23:21
Temat: Re: Kradziez w knajpie...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Jakby to był hotel, to tak (art. 846 kc). Ale o knajpie nigdy nie słyszałem.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-03-23 16:39:20
Temat: Re: Kradziez w knajpie...
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b5kld9$np7$2@inews.gazeta.pl...
> Jakby to był hotel, to tak (art. 846 kc). Ale o knajpie nigdy nie
słyszałem.
hm... moze i czytalem wlasnie o hotelach.
a jak sie do tego ma 835 - 845 kc? o przechowaniu.?
-
7. Data: 2003-03-23 16:56:25
Temat: Re: Kradziez w knajpie...
Od: Kamil <k...@p...onet.pl>
Robert Tomasik wrote:
> Jakby to był hotel, to tak (art. 846 kc). Ale o knajpie nigdy nie słyszałem.
To chyba było (wyrok SN?) o miejscach, inne niż hotele, w których
zostawianie rzeczy w szatni, na wieszaku itp., było wymagane, a
równocześni nikt nie zapewniał ich ochrony (czy wisiała kartka o braku
odpowiedzialności). Zostawienie rzeczy w knajpie nie do końca jest taką
samą sytuacją.
KG
-
8. Data: 2003-03-23 18:38:49
Temat: Re: Kradziez w knajpie...
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>
>
> To chyba było (wyrok SN?) o miejscach, inne niż hotele, w których
> zostawianie rzeczy w szatni, na wieszaku itp., było wymagane, a
> równocześni nikt nie zapewniał ich ochrony
No wlasnie nie bylo wymagane, ale z drugiej strony szatni nie bylo
a czlowiek chce sie "zabawic" i chyba nie bedzie tanczyc w kurtce.
No coz... i tak dzieki wszystkim za odpowiedzi.
Pozdrawiam, Konrad.